- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
31 maja 2011, 12:51
8 czerwca 2011, 10:36
8 czerwca 2011, 12:26
czesc dziewczynki:* wiecie co bardzoooo pomoglo mi samo wczorajsze wejscie na vitalie i przeczytanie waszych postow, widze ze walczycie i sie staracie wiec i ja moge:) wczoraj mi juz duzo lepiej szlo, a do tego porobilam troche brzuszkow a to juz postep bo w koncu ruszylam dupe hehe:P no a poza tym to tak myslalam ze nie moge caly czas miec w glowie ze tpo juz czerwiec i ze niedlugo wakacje, bo tym sposobem nic nie osiagne bo tylko sie stresuje, mam nadzieje ze teraz juz rusze na calego o dietka i dam rade:) trzymajcie sie lasecfzki no i nie poddajemy sie, nie wolno
8 czerwca 2011, 12:32
8 czerwca 2011, 12:55
8 czerwca 2011, 12:57
8 czerwca 2011, 15:09
Obiecuje ze naprawde wezme sie ostro za siebie i ze schudne, ale napewno nie do konca czerwca, moze to potrwac dluzej ale najwazniejsze zeby bylo zakonczone sukcesem,musze byc wytrwala i konsekwentnie dazyc do celu,tylko tym sposobem mozna cos osiagnac:)No a tak wogle to jak wam kochane mija dzionek, ja skonczylam prace wpol do 12, wrocilam do domku i zjadlam zupke jarzynowa,a niedawno pomarancze i jogurt truskawkowy, teraz tak mysle zeby gdzies sie wybrac, moze jakies zakupy albo spotkanie z kolezanka, zeby tylko nie siedziec w domu i nie ulegac pokusom:)albo moze wezme sie teraz za jakies cwiczonka, albo najlepiej to pojade do sklepu kupic jakies butki do biegania bo moje adidaski musialam wywalic takie juz starte byly i nie nadawaly sie do biegania i w chwili obecnej niemam zadnych bucikow zeby biegac a pasowaloby:)no y wy laski jakie cwiczenia wykonujecie, biegacie tez czy co robicie?ja postanowilam ze kupie sobie rowerek treningowy i bede smigac codziennie na nim:)wlasnie obczajam na necie i napewno kupie bo kaske mam juz odlozona:)
8 czerwca 2011, 15:14
hej ;) ja cwicze na stepperze, hula hop i jezdze na rowerze, jak jest cieplo:) ok 50km. A tak to nic w zasadzie wiecej nie robie :p
od wczoraj dopiero wrocilam na dobre tory, bo wczesniej ciagle ulegalam jakims pokusom :/ mam nadzieje, ze teraz juz bedzie okey :))
8 czerwca 2011, 15:16
Agi85,
stosuje diete MŻ (1200kcal:P) i troche sobie cwicze, czasem rower, czasem 40 min steppera ;) a jem mniej wiecej rano 2 kanapki chlebka ciemnego z chuda poledwica + pomidory, ogorki, rzodkiewki itd, na 2 sniadanie deser satino 0% mmm :) na obiad to, na co akurat mam ochote, dzis np zjaldam pol woreczka kaszy gryczanej + pierś z kurczaka + 3 ogorki malosolne :) na podwieczorek zjem truskawki z jogurrtem naturalnym a na kolacje serekwiejski, ktorego nie znosze, ale dzis konczy sie termin waznosci, wiec musze zjesc :D
a i odchudzam sie od 1 kwietnia ;) wiec zaden sukces tylko 6kg :/ no al jak juz mowilam, mam wzloty i upadki, od pon-pt trzymam sie diety, a w weekend mam uczelnie to tu piwko, tu cos wieczorem kalorycznego jak wroce, a juz najbardziej mam ochote na slodycze:/ jak widze ciastko, to najpierw zjem 5 a potem pomysle, ze nie powinnam byla tego robic ;D
Edytowany przez klaudioszek 8 czerwca 2011, 15:19
8 czerwca 2011, 16:20
8 czerwca 2011, 19:26