Temat: Warszawa zrzuca kilogramy!

Witam Wszystkich! Pragnę stworzyć grupę dziewczyn (jeśli znajdzie się jakiś Pan również będzie miło) z Warszawy i okolic. Wydaje mi się, że w ten sposób łatwej będzie się wzajemnie wspierać i doradzać. Możemy polecać sobie ciekawe miejsca, dobre sklepy, siłownie, lekarzy czy chociażby trasy rowerowe. Jeśli pojawi się taka inicjatywa możemy umawiać się na poranny jogging czy basen. Forma tej grupy będzie zależała od Was. Myślę, że dobrym systemem motywacyjnym, będzie cotygodniowe sprawozdanie z utraconych kilogramów.

A więc Warszawianki, DO DZIEŁA! Kto ze mną??

Ja jestem dopiero teraz bo wreszcie dostałam @ i strasznie mnie wszystko boli, umieram po prostu 
Jako że nie mam dokładnej wagi podaję tę która jest mniej wiecej prawdziwa- 60 KG
Kup sobie w aptece lek przeciwbólowy z KODEINĄ. Jest wiele połączeń: z aspiryną (ascodan), z paracetamolem (solpadine), czy ibuprofenem (nurofen chyba plus). Najlepiej zapytaj w farmaceuty co mają. Ja brałam kiedy podwójna dawka Ketonalu nie pomogała. Mieszanka powoduje, że lek działa sto razy lepiej niż czysty. Odkryłam to niedawno i naprawdę polecam.
O dzięi! Jeśli ketonal przestanie działać to kupię. poki co nie jest źle.
Z tego powodu nie mam jednak zamiaru zawalać diety, wręcz przeciwnie, jakoś mi tak power wrócił :D Bo juz nie mam usprawiedliwienia "mam ochote na loda.. kupię sobie, jestem przed okresem". No way! Ćwiczeń nie będzie bo bym chyba krwotoku dostała ale dieta jak najbardziej :)

Na śniadanie już wypiłam pyszny koktajl [maślanka i 1,5 szklanki truskawek], nad resztą pomyślę później :)
A Wy jak się trzymacie?:)
Świetnie, że się tak kontrolujesz! Brawo :) Ja się wkurzam, bo trzymam dietę, zaczęłam biegać, a waga zamiast spadać to w ciągu 2 dni wzrosła o 0,3!! Mam nadzieję, że to jakiś żart, zatrzymanie wody, czy coś. Co do okresu, to też zawsze miałam bardzo bolesne. Ponad pół roku brałam tabletki antykoncepcyjne i prawie w ogóle nie zauważałam okresu :) Teraz nie mam już potrzeby ich łykać (brak mężczyzny) i boję się co to będzie jak bóle wrócą :(

A co biegania, to zrobiłam wczoraj tak jak polecałaś. Marsza-bieg-marsz. Ale to chyba nie dla mnie, bo mało się męczę, a marsz mnie odpręża (zawsze dużo i szybko chodziłam), wymyśliłam, że zamiast marszu mogę stosować chód (jak Korzeniowski) i dobrze mi to wychodzi, natomiast kolanka się buntują. Chyba na razie będę dostosowywać tempo biegu do sił, a jak się moje zastałe stawy wreszcie rozruszają to pomyślę nad jakimiś kombinacjami.
ja codziennie robie cwiczenia 8 minute , POLECAM !!!

Pasek wagi
Wszystkie 3 serie? Ja zamierzam zacząć ABS, ale jak na razie brakuje mi czasu i zapału. Całą noc się uczyłam, dziś może się zdrzemnę na 3h, więc wygospodarowanie 30 minut na bieganie to i tak dużo. Chociaż to takie tłumaczenie, jak ktoś chce to i czas się znajdzie :P
monika, może to jakiś inny czynnik na to wpłynął? misiaczka sie zbliża,może w jelitach zalega coś? 
Ja na tabletkach przytyłam 5 kg i nie mogę się tego pozbyć do końca. 3 już zrzuciłam ale chciałabym jeszcze z 3.... Rzuciłam ten syf bo okropnie na mnie działały : ( choć czasem żałuje, zawsze to lepsza ochrona niż prezerwatywy prawda?

Może coś nieodpowiednio robisz w tym chodzie, ze bolą Cie kolana? zła technika? Kurczę, zazdroszcze Ci że takie tempo Cie nie męczy, ja mam wciąż zas słabą kondycje ;)

A dziś u mnie z dietą i ćwiczeniami wzorowo :] jak u Was?
Dzisiaj w pół godziny przebiegłam ok. 4,5 km. To daje 9 km/h. Nie wiem czy to szybko, bo nigdy się nie interesowałam. Biegam siódmy dzień i coraz bardziej zaczyna mi się to podobać. Zakwasy z dwóch pierwszych dni poszły w niepamięć, nie mam już kolek, chociaż coś takiego podobnego robi mi się z boku w połowie pleców. Czy to też jest kolka? A te kolana? Cóż, zastałe po zimie, a także nie mam dobrych butów do biegania. Moje adidasy mają cienką podeszwę i nie są miękkie, to też pewnie obciąża stawy. Kolana tak naprawdę mnie nie bolą, ale jak złapie za nie ręką i zginam kolano i prostuję to czuję, że coś się przestawia. A może jestem za ciężka na bieganie?
Zapomniałam dodać, że brałam Yasminelle. Dobrze się czułam, przytyłam trochę, ale nie obwiniam za to hormonów. Może miałaś źle dobrane tabletki. Te o których mówię, bierze wiele moich koleżanek i wszystkie sobie chwalą. Ma najmniejszą dawkę hormonów przez co skutki uboczne są najmniej odczuwalne. Ale wiadomo, każdy organizm jest inny. Jeśli nie ma potrzeby, nie warto się truć.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.