- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto:
- Liczba postów: 824
26 maja 2011, 11:46
Witam wszystkich, odchudzam sie od 4 tygodni, schudlam juz prawie 4kg z czego jestem bardzo dumna. Tylko powoli zaczyna brakowac mi motywacji.Tak wiec szukam osob do dalszego odchudzania i motywowania sie, zalozylam juz 2 watki ktore umarly, dlatego potrzebuje osob ktore beda czesto tu zagladac i opisywac swoje wzmagania z odchudzaniem. Diety dowolne, cwiczenia tez, czy jest ktos chetny.
- Dołączył: 2009-08-18
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2607
31 maja 2011, 21:36
plomba/wypełnienie ;) Ja się dzisiaj nie ważyłam, bo powinnam lada chwila dostać @. U mnie dzisiejszy dzień dietetycznie nie najgorzej ;)
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto:
- Liczba postów: 824
31 maja 2011, 21:56
mi podczas @ waga spadala dopiero po poszla w gore
- Dołączył: 2007-10-20
- Miasto: Uk
- Liczba postów: 2924
1 czerwca 2011, 08:15
a u mnie się zatrzymała - he he - chyba wykrakałam!
Mam dzis w planach siłownie i dam jej wycisk ( wadze, nie siłowni) także będzie spadać na łeb,na szyję!
Edytowany przez omojboze 1 czerwca 2011, 08:18
- Dołączył: 2009-08-18
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2607
1 czerwca 2011, 10:17
a u mnie 4 dzien a6w zaliczony :) Niestety dzis się nie wazylam, bo jak pisalam dalej czekam na okres. Jestem strasznie ciekawa ile waze, bo ostatnio mialam troszke kryzysowych chwil, ale moze nie odbilo sie to tak bardzo na diecie.
1 czerwca 2011, 17:04
A ja się uczę do egzaminu znów i wcale się nie ruszam, ale dzisiaj kolejny- co prawda mały, ale jednak- spadek odnotowany :D
62,9 :D
- Dołączył: 2007-10-20
- Miasto: Uk
- Liczba postów: 2924
1 czerwca 2011, 20:11
ja chyba tez sobie powinnam odpuścić ważenie aż do po okresie
ale jakoś boje się że stracę motywację jak nie będę codziennie widzieć sprawdzać wagi!
1 czerwca 2011, 20:22
Oj ja nie potrafię zacząć dnia od nie zważenia się :) to już jest taki mój rytuał. Nawet jak mam @ to się ważę. Waga zazwyczaj wtedy stoi, lub niewiele wzrasta, ale motywujące to jest :D
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto:
- Liczba postów: 824
1 czerwca 2011, 21:49
W koncu jestem w domku, dzieci juz spia wiec mam chwilke dla siebie, caly dzien bylam zabiegana poza domem, dobrze ze pocwiczylam z rana bo teraz jestem padnieta i nie mialabym sily. Tak wiec dietowo dzisiaj ok cwiczenia zaliczone, dzien moge zaliczyc do udanych.
A wy jak dziewczynki jak dzisiaj wypadlyscie?