Temat: Czy kiedyś będę wyglądać normalnie?

Mam 23 lata i ważę 102.5kg (169cm wzrostu). Od 9 tygodni jestem na diecie i waga zmniejszyła się o 10kg. Nie liczę kcal, poprostu ograniczam sobie jedzenie. Bardzo boję się zwisłej skóry dlatego smaruję się oliwką dla dzieci, olejkiem busajna, różnymi balsamami itd.

Dzisiaj zrobiłam zdjęcia swojej tuszy żeby mieć dla porównania i się załamałam! :( Boję się że moje starania pójdą na nic i nawet jak schudnę to będę wyglądać jak balon bez powietrza. :(

Postanowiłam, że gdy schudnę do 80kg skorzystam z usług trenera personalnego i dietetyka sportowego, aby wyrzeźbić jeszcze ciało, ale muszę schudnąć bo jak na razie ciężko mi się ruszać a szkoda mi kasy na trenera w tej chwili. 

Dlatego postanowiłam zadać pytanie na tym forum, czy ta fałda widoczna na zdjęciu to tłuszcz i on zmniejszy się i przestanie wisieć gdy jeszcze schudnę, czy skóra i już nic z tym nie da się zrobić? :( Czy kiedyś będę miała szanse wyglądać ładnie? :( 

Hej, kochani! Ktoś tu zagląda jeszcze? 

Mamy 29-05: ważę równo 100.0 kg! :D Skóra bardziej nie wisi niż wcześniej. Może się wchłania? Wrócę tu za kolejny miesiąc, aby dodać aktualizację! 

Pasek wagi

agazur57 napisał(a):

Kajahala napisał(a):

Zaczynałam z wyższego BMI i mój brzuch wyglądał co prawda inaczej, ale całkiem dobrze się 'wchłonął'. Obwisła skóra zostanie, jak nie na brzuchu to na rękach albo udach, nie ma co się oszukiwać, bez plastyki nie będziesz wyglądać jak typowa szczupła dziewczyna która nigdy nie była otyła. Ale czy to jest powód by olać ujmeny bilans kaloryczny i umrzeć w wieku 50lat i cały czas czuć się tragicznie ze sobą? Prawidłowa waga po za oczywiście czynnikiem wizualnym wpływa na nasz cykl, choroby metaboliczne, alergie pokarmowe, problemy skórne, przywlekłe choroby, samoocenę, pewność siebie itp itd. 

tu wygląda jakby zrzuciła więcej w szybkim tempie

Szczerze mówiąc, nie wiem. Bardziej bym zakładała że ma po prostu otyłość brzuszną i typ sylwetki jabłka, a waga na początku odchudzania z dużej wagi zawsze schodzi szybko, u mnie 15kg poleciało w dwa miesiące i była to głównie woda

Kajahala napisał(a):

Monika5553750 napisał(a):

Kajahala napisał(a):

Zaczynałam z wyższego BMI i mój brzuch wyglądał co prawda inaczej, ale całkiem dobrze się 'wchłonął'. Obwisła skóra zostanie, jak nie na brzuchu to na rękach albo udach, nie ma co się oszukiwać, bez plastyki nie będziesz wyglądać jak typowa szczupła dziewczyna która nigdy nie była otyła. Ale czy to jest powód by olać ujmeny bilans kaloryczny i umrzeć w wieku 50lat i cały czas czuć się tragicznie ze sobą? Prawidłowa waga po za oczywiście czynnikiem wizualnym wpływa na nasz cykl, choroby metaboliczne, alergie pokarmowe, problemy skórne, przywlekłe choroby, samoocenę, pewność siebie itp itd. 

Jeśli mam wyglądać tak jak przez te 23 lata to chyba wolę umrzeć. :( 

Kurcze nie mów tak ? doprowadziłaś swoje zdrowie do złego stanu, ale jesteś młodą kobietą i masz przed sobą wiele lat życia a to jak będzie wyglądać twoje przyszłe życie zależy od tego co z nim już teraz zrobisz. Odchudzanie jest proste gdy już nauczysz się zdrowych nawyków żywieniowych, później gdy zejdziesz z otyłości do nadwagi wprowdź proste ćwiczenia, nie zaczynaj od trenera personalnego tylko np. od długich spacerów, czy jazdy na rowerku bo musisz sobie zbudować jaką kolwiek kondycje. Robiłaś sobie badania? Albo sprawdzałaś u dietetyka skład ciała?

Nie, nic nie robiłam bo się poprostu wstydzę z taką tuszą. Nikt tak nie wygląda. Nawet jak byłam kiedyś u psychologa bo mam myśli samobójcze i autoagresję, to nie było żadnej terapii. Kazała mi tylko schudnąć to lepiej się poczuję.

Pasek wagi

Kajahala napisał(a):

Monika5553750 napisał(a):

Kajahala napisał(a):

Zaczynałam z wyższego BMI i mój brzuch wyglądał co prawda inaczej, ale całkiem dobrze się 'wchłonął'. Obwisła skóra zostanie, jak nie na brzuchu to na rękach albo udach, nie ma co się oszukiwać, bez plastyki nie będziesz wyglądać jak typowa szczupła dziewczyna która nigdy nie była otyła. Ale czy to jest powód by olać ujmeny bilans kaloryczny i umrzeć w wieku 50lat i cały czas czuć się tragicznie ze sobą? Prawidłowa waga po za oczywiście czynnikiem wizualnym wpływa na nasz cykl, choroby metaboliczne, alergie pokarmowe, problemy skórne, przywlekłe choroby, samoocenę, pewność siebie itp itd. 

Jeśli mam wyglądać tak jak przez te 23 lata to chyba wolę umrzeć. :( 

Kurcze nie mów tak ? doprowadziłaś swoje zdrowie do złego stanu, ale jesteś młodą kobietą i masz przed sobą wiele lat życia a to jak będzie wyglądać twoje przyszłe życie zależy od tego co z nim już teraz zrobisz. Odchudzanie jest proste gdy już nauczysz się zdrowych nawyków żywieniowych, później gdy zejdziesz z otyłości do nadwagi wprowdź proste ćwiczenia, nie zaczynaj od trenera personalnego tylko np. od długich spacerów, czy jazdy na rowerku bo musisz sobie zbudować jaką kolwiek kondycje. Robiłaś sobie badania? Albo sprawdzałaś u dietetyka skład ciała?

A co to są długie spacery? W sensie jak bardzo długie? ...a na rowerze :( nie umiem jeździć. :( Może stacjonarny rower na siłowni? Tylko czy wstyd mi pozwoli :( 

Pasek wagi

Monika5553750 napisał(a):

Kajahala napisał(a):

Monika5553750 napisał(a):

Kajahala napisał(a):

Zaczynałam z wyższego BMI i mój brzuch wyglądał co prawda inaczej, ale całkiem dobrze się 'wchłonął'. Obwisła skóra zostanie, jak nie na brzuchu to na rękach albo udach, nie ma co się oszukiwać, bez plastyki nie będziesz wyglądać jak typowa szczupła dziewczyna która nigdy nie była otyła. Ale czy to jest powód by olać ujmeny bilans kaloryczny i umrzeć w wieku 50lat i cały czas czuć się tragicznie ze sobą? Prawidłowa waga po za oczywiście czynnikiem wizualnym wpływa na nasz cykl, choroby metaboliczne, alergie pokarmowe, problemy skórne, przywlekłe choroby, samoocenę, pewność siebie itp itd. 

Jeśli mam wyglądać tak jak przez te 23 lata to chyba wolę umrzeć. :( 

Kurcze nie mów tak ? doprowadziłaś swoje zdrowie do złego stanu, ale jesteś młodą kobietą i masz przed sobą wiele lat życia a to jak będzie wyglądać twoje przyszłe życie zależy od tego co z nim już teraz zrobisz. Odchudzanie jest proste gdy już nauczysz się zdrowych nawyków żywieniowych, później gdy zejdziesz z otyłości do nadwagi wprowdź proste ćwiczenia, nie zaczynaj od trenera personalnego tylko np. od długich spacerów, czy jazdy na rowerku bo musisz sobie zbudować jaką kolwiek kondycje. Robiłaś sobie badania? Albo sprawdzałaś u dietetyka skład ciała?

Nie, nic nie robiłam bo się poprostu wstydzę z taką tuszą. Nikt tak nie wygląda. Nawet jak byłam kiedyś u psychologa to kazała mi najpierw schudnąć to lepiej się poczuję. :( 

I poniekąd miała rację, ale jeśli powiedziała ci to w wulagrny sposób to szczerze współczuje, wiem jak bolą takie komentarze. Pozbycie się nadmiaru tkanki tłuszczowej na prawdę mocno wpływa na psychikę i poprawia jej funkcjonowanie, nie wiem w jakim jesteś teraz stanie psychicznym, jeśli jest źle znajdź sobie innego psychologa. Zrób sobie podstawowe badania, lipidogram, TSH, glukoza na czczo, morfologia, enzymy wątrobowe, kreatynina i kwas moczowy, będziesz mogła wtedy ocenić czy twoje zdrowie jest w porządku i zauważysz efekty swojej pracy po kilku miesiącach nie tylko przed lustrem, ale także wewnątrz swojego ciała- dla mnie to było bardzo motywujące. Nie ma sensu wstydzić się tego jak wyglądasz, po prostu tak aktualnie wyglądasz, nie zmienisz tego w tym momencie pooglądaj sobie troche profili kobiet plus size i body positive, zaakceptuj to jak wyglądasz w tym momencie, da ci to spokój psychiczny i pomoże w odchudzaniu, atakowanie siebie i ciągła krytyka nigdy nie jest dobrym pomysłem i nie prowadzi do zmian, tylko do stania w miejscu.

Monika5553750 napisał(a):

Kajahala napisał(a):

Monika5553750 napisał(a):

Kajahala napisał(a):

Zaczynałam z wyższego BMI i mój brzuch wyglądał co prawda inaczej, ale całkiem dobrze się 'wchłonął'. Obwisła skóra zostanie, jak nie na brzuchu to na rękach albo udach, nie ma co się oszukiwać, bez plastyki nie będziesz wyglądać jak typowa szczupła dziewczyna która nigdy nie była otyła. Ale czy to jest powód by olać ujmeny bilans kaloryczny i umrzeć w wieku 50lat i cały czas czuć się tragicznie ze sobą? Prawidłowa waga po za oczywiście czynnikiem wizualnym wpływa na nasz cykl, choroby metaboliczne, alergie pokarmowe, problemy skórne, przywlekłe choroby, samoocenę, pewność siebie itp itd. 

Jeśli mam wyglądać tak jak przez te 23 lata to chyba wolę umrzeć. :( 

Kurcze nie mów tak ? doprowadziłaś swoje zdrowie do złego stanu, ale jesteś młodą kobietą i masz przed sobą wiele lat życia a to jak będzie wyglądać twoje przyszłe życie zależy od tego co z nim już teraz zrobisz. Odchudzanie jest proste gdy już nauczysz się zdrowych nawyków żywieniowych, później gdy zejdziesz z otyłości do nadwagi wprowdź proste ćwiczenia, nie zaczynaj od trenera personalnego tylko np. od długich spacerów, czy jazdy na rowerku bo musisz sobie zbudować jaką kolwiek kondycje. Robiłaś sobie badania? Albo sprawdzałaś u dietetyka skład ciała?

A co to są długie spacery? W sensie jak bardzo długie? ...a na rowerze :( nie umiem jeździć. :( Może stacjonarny rower na siłowni? Tylko czy wstyd mi pozwoli :( 

To dostosuj do siebie, zaczynałam od 4km aktualnie robie spacery po 15km codziennie bo stało się to dla mnie przyjemne, moge sobie założyć słuchawki, puścić muzkę na fula i odpocząć od pracy i ludzi. Oczywiście że może być rower stacjonarny, może być co kolwiek co polubisz i możesz zrobić, strach przed siłownia też mam więc jeżdże na stacjonarnym w domu :D

mamazabki napisał(a):

Mnie taki zwis ale mniejszy został po ciąży. Za Chiny schudnąć nie potrafię. Spadłam 10 kg w dół i stop. Ćwiczyłam już wszystko co możliwe. Chudną biodra nogi cycki a z brzucha nic a nic. Chciałabym zrobić plastykę brzucha ale mąż mi nie pozwala... 

Jesteś własnością męża?

Pasek wagi

Kajahala napisał(a):

Monika5553750 napisał(a):

Kajahala napisał(a):

Monika5553750 napisał(a):

Kajahala napisał(a):

Zaczynałam z wyższego BMI i mój brzuch wyglądał co prawda inaczej, ale całkiem dobrze się 'wchłonął'. Obwisła skóra zostanie, jak nie na brzuchu to na rękach albo udach, nie ma co się oszukiwać, bez plastyki nie będziesz wyglądać jak typowa szczupła dziewczyna która nigdy nie była otyła. Ale czy to jest powód by olać ujmeny bilans kaloryczny i umrzeć w wieku 50lat i cały czas czuć się tragicznie ze sobą? Prawidłowa waga po za oczywiście czynnikiem wizualnym wpływa na nasz cykl, choroby metaboliczne, alergie pokarmowe, problemy skórne, przywlekłe choroby, samoocenę, pewność siebie itp itd. 

Jeśli mam wyglądać tak jak przez te 23 lata to chyba wolę umrzeć. :( 

Kurcze nie mów tak ? doprowadziłaś swoje zdrowie do złego stanu, ale jesteś młodą kobietą i masz przed sobą wiele lat życia a to jak będzie wyglądać twoje przyszłe życie zależy od tego co z nim już teraz zrobisz. Odchudzanie jest proste gdy już nauczysz się zdrowych nawyków żywieniowych, później gdy zejdziesz z otyłości do nadwagi wprowdź proste ćwiczenia, nie zaczynaj od trenera personalnego tylko np. od długich spacerów, czy jazdy na rowerku bo musisz sobie zbudować jaką kolwiek kondycje. Robiłaś sobie badania? Albo sprawdzałaś u dietetyka skład ciała?

A co to są długie spacery? W sensie jak bardzo długie? ...a na rowerze :( nie umiem jeździć. :( Może stacjonarny rower na siłowni? Tylko czy wstyd mi pozwoli :( 

To dostosuj do siebie, zaczynałam od 4km aktualnie robie spacery po 15km codziennie bo stało się to dla mnie przyjemne, moge sobie założyć słuchawki, puścić muzkę na fula i odpocząć od pracy i ludzi. Oczywiście że może być rower stacjonarny, może być co kolwiek co polubisz i możesz zrobić, strach przed siłownia też mam więc jeżdże na stacjonarnym w domu :D

Postaram się, a ta skóra już będzie taka brzydka? Nic na to nie pomoże? Miałam nadzieję, że to tłuszcz i ten brzuch się podniesie jak jeszcze schudnę. :( Dodatkowo masuję brzuch bańką chińską, używam olejku i balsamów. Piję skrzypoVitę na skórę. :( ...a co do tej p. psycholog..wiem że miała rację. Mogła to trochę inaczej powiedzieć :( Mam lustro i widzę jak wyglądam.

Pasek wagi

Przy 102 kg to nie masz tak obwisłego brzucha.

Monika5553750 napisał(a):

Kajahala napisał(a):

Monika5553750 napisał(a):

Kajahala napisał(a):

Monika5553750 napisał(a):

Kajahala napisał(a):

Zaczynałam z wyższego BMI i mój brzuch wyglądał co prawda inaczej, ale całkiem dobrze się 'wchłonął'. Obwisła skóra zostanie, jak nie na brzuchu to na rękach albo udach, nie ma co się oszukiwać, bez plastyki nie będziesz wyglądać jak typowa szczupła dziewczyna która nigdy nie była otyła. Ale czy to jest powód by olać ujmeny bilans kaloryczny i umrzeć w wieku 50lat i cały czas czuć się tragicznie ze sobą? Prawidłowa waga po za oczywiście czynnikiem wizualnym wpływa na nasz cykl, choroby metaboliczne, alergie pokarmowe, problemy skórne, przywlekłe choroby, samoocenę, pewność siebie itp itd. 

Jeśli mam wyglądać tak jak przez te 23 lata to chyba wolę umrzeć. :( 

Kurcze nie mów tak ? doprowadziłaś swoje zdrowie do złego stanu, ale jesteś młodą kobietą i masz przed sobą wiele lat życia a to jak będzie wyglądać twoje przyszłe życie zależy od tego co z nim już teraz zrobisz. Odchudzanie jest proste gdy już nauczysz się zdrowych nawyków żywieniowych, później gdy zejdziesz z otyłości do nadwagi wprowdź proste ćwiczenia, nie zaczynaj od trenera personalnego tylko np. od długich spacerów, czy jazdy na rowerku bo musisz sobie zbudować jaką kolwiek kondycje. Robiłaś sobie badania? Albo sprawdzałaś u dietetyka skład ciała?

A co to są długie spacery? W sensie jak bardzo długie? ...a na rowerze :( nie umiem jeździć. :( Może stacjonarny rower na siłowni? Tylko czy wstyd mi pozwoli :( 

To dostosuj do siebie, zaczynałam od 4km aktualnie robie spacery po 15km codziennie bo stało się to dla mnie przyjemne, moge sobie założyć słuchawki, puścić muzkę na fula i odpocząć od pracy i ludzi. Oczywiście że może być rower stacjonarny, może być co kolwiek co polubisz i możesz zrobić, strach przed siłownia też mam więc jeżdże na stacjonarnym w domu :D

Postaram się, a ta skóra już będzie taka brzydka? Nic na to nie pomoże? Miałam nadzieję, że to tłuszcz i ten brzuch się podniesie jak jeszcze schudnę. :( Dodatkowo masuję brzuch bańką chińską, używam olejku i balsamów. Piję skrzypoVitę na skórę. :( ...a co do tej p. psycholog..wiem że miała rację. Mogła to trochę inaczej powiedzieć :( Mam lustro i widzę jak wyglądam.

Jeśli schudniesz to bez względu na to czy zostanie ci dużo skóry czy mało, będziesz wyglądać i czuć się lepiej niż teraz, ale tak jak już napisałam wcześniej, jesteś młoda, stosujesz specjalne balsamy więc nie zostanie jej dużo i będzie wyglądać dobrze. Większość twojego obcenego brzucha to nadal tkanka tłuszczowa a nie skóra która została po schudnięciu, więc spokojnie będzie się wchłaniać stopniowo podczas redukcji. 

Kajahala napisał(a):

Monika5553750 napisał(a):

Kajahala napisał(a):

Monika5553750 napisał(a):

Kajahala napisał(a):

Monika5553750 napisał(a):

Kajahala napisał(a):

Zaczynałam z wyższego BMI i mój brzuch wyglądał co prawda inaczej, ale całkiem dobrze się 'wchłonął'. Obwisła skóra zostanie, jak nie na brzuchu to na rękach albo udach, nie ma co się oszukiwać, bez plastyki nie będziesz wyglądać jak typowa szczupła dziewczyna która nigdy nie była otyła. Ale czy to jest powód by olać ujmeny bilans kaloryczny i umrzeć w wieku 50lat i cały czas czuć się tragicznie ze sobą? Prawidłowa waga po za oczywiście czynnikiem wizualnym wpływa na nasz cykl, choroby metaboliczne, alergie pokarmowe, problemy skórne, przywlekłe choroby, samoocenę, pewność siebie itp itd. 

Jeśli mam wyglądać tak jak przez te 23 lata to chyba wolę umrzeć. :( 

Kurcze nie mów tak ? doprowadziłaś swoje zdrowie do złego stanu, ale jesteś młodą kobietą i masz przed sobą wiele lat życia a to jak będzie wyglądać twoje przyszłe życie zależy od tego co z nim już teraz zrobisz. Odchudzanie jest proste gdy już nauczysz się zdrowych nawyków żywieniowych, później gdy zejdziesz z otyłości do nadwagi wprowdź proste ćwiczenia, nie zaczynaj od trenera personalnego tylko np. od długich spacerów, czy jazdy na rowerku bo musisz sobie zbudować jaką kolwiek kondycje. Robiłaś sobie badania? Albo sprawdzałaś u dietetyka skład ciała?

A co to są długie spacery? W sensie jak bardzo długie? ...a na rowerze :( nie umiem jeździć. :( Może stacjonarny rower na siłowni? Tylko czy wstyd mi pozwoli :( 

To dostosuj do siebie, zaczynałam od 4km aktualnie robie spacery po 15km codziennie bo stało się to dla mnie przyjemne, moge sobie założyć słuchawki, puścić muzkę na fula i odpocząć od pracy i ludzi. Oczywiście że może być rower stacjonarny, może być co kolwiek co polubisz i możesz zrobić, strach przed siłownia też mam więc jeżdże na stacjonarnym w domu :D

Postaram się, a ta skóra już będzie taka brzydka? Nic na to nie pomoże? Miałam nadzieję, że to tłuszcz i ten brzuch się podniesie jak jeszcze schudnę. :( Dodatkowo masuję brzuch bańką chińską, używam olejku i balsamów. Piję skrzypoVitę na skórę. :( ...a co do tej p. psycholog..wiem że miała rację. Mogła to trochę inaczej powiedzieć :( Mam lustro i widzę jak wyglądam.

Jeśli schudniesz to bez względu na to czy zostanie ci dużo skóry czy mało, będziesz wyglądać i czuć się lepiej niż teraz, ale tak jak już napisałam wcześniej, jesteś młoda, stosujesz specjalne balsamy więc nie zostanie jej dużo i będzie wyglądać dobrze. Większość twojego obcenego brzucha to nadal tkanka tłuszczowa a nie skóra która została po schudnięciu, więc spokojnie będzie się wchłaniać stopniowo podczas redukcji. 

Dziękuję bardzo!!! Przywróciłaś mi nadzieję! Wrócę tu za miesiąc żeby móc porównać efekty! :)  Masz może jakieś sprawdzone produkty na ujędrnienie skóry? 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.