Temat: co robilam zle? nie ma juz szansy dla mnie?

Przez 11 dni jadłam 1200-1300kcal i przecwiczylam razem 10 h na rowerku jezdzac dosc szybko bo ok 30 km/h. Dziś się zważyłam i nie schudłam nic:(! Nie zbliża mi się okres. Wypróżniłam się.

Jadłam dużo węgli ale nie w słodyczach bo tych wogóle nie jem ale na obiad zawsze był albo ryż albo makaron z kurczakiem i warzywkami. No ale mimo to ciągle byłam na ujemnym bilansie kalorycznym . Dziś się załamałam i obżarłam się jedząc 3 tys kcal okolo. Czemu tak się dzieje? Pomóżcie mi, chce schudnąć jestem w stanie dużo zrobić by to osiągnąć ale jak, kiedy waga nie chce nic ruszyć:(:( jestem naprawde w wielkim dołku ....

Może urosły Ci mięśnie? A może po prostu wypiłaś dużo wody przed zważeniem się. 
11 dni to trochę mało. Często zdarzają się zastoje na samym początku. Może zwiększ kcal skoro ćwiczysz? Podaj swój przykładowy jadłospis z godzinami posiłków.. spróbujemy coś pomóc. ;)

myśle, że nie urosły mi mięśnie. rano koło 6 jadłam płatki na mleku

potem o 10 jabłko , o 12.30 średnio 3 kromki ciemnego chleba z plastrami szynki i ogórka świeżego

i czasem o 15 jabłko i po przed 17 jadłam właśnie obiad: ryż lub makaron plus albo piersi z kurczaka, lub warzywa na patelnie, jak miałam potem jeszce chęć na jedzenie to jadłam pomidora lub ogórki .

ehh kolejne prawie pół miesiąca poszło na marne... już nie mam szans by na lato być szczuplejsza..... ;(:(
cm u nóg mam takie same. dlatego myślę, że nie przybrałam w mięśniach.
Jablko to zaden posilek.  W ogole zle podejscie do diety.
ale jabłko to była przekąska. mam 3 duże posiłki
Ciesze sie. Powinno byc 5 a nie glodzisz organizm przez ok. 6-8h rzucajac mu marne jablka. I sie dziwisz ze organizm sie broni? Jablko moze byc dodatkiem do posilku a nie jego zastepstwem.
chyba nie doczytales. jadłam 1200 -1300kcal co nie jest glodowka. nawet glodna nie chodzilam.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.