- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 listopada 2022, 23:36
Dzień dobry, przeszukałam forum ale nie znalazłam odpowiedzi jasnej: czy możecie polecić jakiś preparat (ziołowy, suplement etc) który pomoże opanować apetyt? Niestety muszę być na dość (w moim odczuciu oczywiście) niskim poziomie kcal - 1200 przy dość dużej aktywności. Ciężko mi czasem zapanować nad głodem zwłaszcza na drugi dzień po cardio. Uprzedzam komentarze :) to 1200 jest prawidłowo policzone i nie jest za mało :) jestem bardzo niska porostu :)
przy napadach głodu biorę glukomann - wydaje mi się to dobrym rozwiązaniem ale nie wiem może znać lepsze "zapelniacze".
25 marca 2023, 22:05
Jeśli jesteś aż tak głodna to jednak to 1200 nie jest dobrze policzone moim zdaniem. Szczególnie, że wspominasz o dużej aktywności. Możesz podać więcej szczegółów? Wzrost, wagę, wiek?
jest dobrze policzone - mam 150 cm wzrostu i 66kg wagi. Pod kontrola lekarza schudlam z 84 do 63 (ale dostawalam jakis lek ktory cos tam blokowal w watrobie - nie byl na odchudzanie ale na cos innego ale moze cos zrobil) - i niestety dopiero przy 1300 sie to udalo redukowac wage - powoli redukowalsmy chyba z 1600 i waga stala w miejscu. Dop 1300 udalo mi sie zejsc do 63kg - dalej ani rusz a dalej przy moim wzroscie to jest duzo. Mimo wszelkich staran 63 sie zatrzymalo i kaplica. Ale ostation przytylam do 66 - to moja wina bo podejrzewam ze w lato jadlam jakies 1800kacal wiec to niestety moje zaniedbanie i moge tylko do siebie miec pretensje. Wiec teraz musze zejsc do 1300 znowu (1200 jedzenie za 100 dopijam kawe z mlekiem roslinnym). Jelsi chodzi o aktywnosc - srednio cwicze tzn 3-4 razyw tyg ALE: musicie wiedziec ze poniewaz cwicze od lat mam dobra wydolnosc i nawet na duzym kardio spalam max 300-350kcal, a przy jakims TBC to max 200 niestety. I juz prostuje: nie, nie jestem umięśniona - wszelki analizatory pokazuja bardzo duza zawartosc tluszczu -powyzej 30% i dodatkowo mam najgorsza forme otylosci - brzuszna. Do tego duzy cholesterol. Teraz jestem na diecie 1200 (pudelka - zeby nie bylo watpliwosci ze cos zle obliczam lub zapominam - bo wiadomo ze jak gruby nie chudnie to podejrzenie pada ze cos oszukuje) i jestem glodna ale z drugiej strony - w 1 200 to sie za duzo upchac nie da :) Nie jem miesa, ryb i ogolnie niczego pochodzenia zwierzecego. I tez od razu mowie: mam idealne wyniki badan (oprocz cholesterolu ktory mam MEGA wysoki) tarczyca ok , cukier ok - wszystko ok. Poprostu jestem gruba :) ot cala tajemnica :) w tej chwili w chwilach glodu pije kawe/wode albo biore glukomann. Troche pomaga ale czasem jest ciezko. No ale jakos trzeba dac rade :) nie ma wyjscia - tak si ekonczy zarcie lodów w lato haha :)
Niepotrzebnie sie zajezdzasz cardio. Daj jakies ciezary i rozciaganie zamiast cardio.
1200 kcl to tez jakos malo
duzo i samo cardio, malo kcl i masz bunt organizmu
Nie masz jakis problemow hormonalno-metabolicznych? To jest naprawde nietypowe aby na diecie weganskiej dobic do 84kg przy niskim wzroscie. Chyba, ze obok wege kolacji, dowalalas jakies czipsy/slodycze. A jak nie to chyba cos nie tak z organizmem, tarczyca, pcos czy cos innego.
Wielu lekarzy (nie-dietetykow) zatrzymalo sie na wiedzy o diecie 1000kcl
I co on poleca? Nie chudniesz na 1200, to bedzie cial kalorie do 1000 czy mniej ??
To bez sensu.
W pierwszym lepszym kalkulatorze sprawdzilam, ze Twoje PPM to 1423 kcl - orientacyjnie.
To jest zapotrzebowanie ponizej, ktorego nie powinnas schodzic. Powinnas chudnac juz na 1500kcl
Ile masz tluszczy w cateringu? % ? Moze tego jest tam za malo, a za duzo weglowodanow.
robie 2 razy kardio (dla przyjemności :)) i 2 razy coś siłowego. nie mam żadnych problemów zdrowotnych. Ja porostu za dużo jadłam - nawet jak się za dużo kalafiora je to się przytyje :) kalorie są kalorie :) wydaje mi się ze porostu wszystkie było za dużo - ilościowo. a musi być deficyt i tyle. Ja ograniczyłam jedzenie po ponad 1/3 (momentami 1/2) i wtedy dopiero miałam deficyt tzn waga spadała. lekarz mi powiedział żeby nie schodzi poniżej 1 200 tylko wtedy zwiększyć aktywność żeby zwiększyć deficyt albo się pogodzić z waga 63kg (ale niestety przy moim wzroście to jest i tak około 10kg za dużo). W kateringu to mam chyba standard taki - szczerze powiem nie wiem. Ja na diecie 1 300 czuje się ok i mogę normalnie ćwiczyć ale teraz mam taki problem właśnie ze jestem głodna (wcześniej nie byłam - od jakiś 3miesiecy ledwo na tym 1300 wytrzymuje - nie wiem co jest grane....) ale aż mnie skręca. Wcześniej jakoś dużo łatwiej sobie z tym radziłam. A powiem tak - na wlasnej diecie ilościowo jeszcze mniej jadłam - ten katering jest bardzo dobrze zrobiony - dużo warzyw etc. no nic to będę zapijać woda i kawa czarna ;) nie ma lekko ;) mam do zrzucenia około 16kg na ten moment. z 66 do 50 (idealnie) lub chociaż 55 - w tej chwili mam 25% nadwagi i ponad 30% tłuszczu - nie jest to najlepszy wyniki :(
ale ty wcześniej miałaś dietę 1300 a teraz zjadasz ledwo 1200, bo zapijasz tą kawą z mlekiem - jak dużo tego mleka dolewasz, że aż 100kalorii ci wychodzi? Może zużyj te 100 kalorii na dodatkowe BIALKO lub zdrowy tluszcz, a kawę pij czarną?
Jeśli katering podaje ci dietę z 200g węglowodanów, to białko i tłuszcze są wtedy na naprawdę minimalnym poziomie... to też powoduje, że jesteś nienasycona
Olej katering, wykup sobie dietę tutaj na Vitalii - przy 1200 czy 1300 będziesz miała nawiasy od-do węgli, białka i tłuszczy, posiłki są świetnie zbilansowane, ale ja na przykład zawsze jestem w dolnej granicy węgli (a mam okienko od 135 do 210 g dziennie, mam dietę 1200, bo chcę trzymać się nie mniej niz 1200 ale nie więcej niż 1300, dopiero wtedy widzę różnicę, więc mam poobnie jak ty, też jestem bardzo niska i też bardzo dużo i od dawna ćwiczę i mam bdb wydolność) przeważnie mieszczę się w 150 albo mniej, rzadko więcej, a już ponad 200 to nigdy mi się nie zdarzyło... Vitalia czasami podaje mi jadłospis w górnej granicy węgli, ale już samo patrzenie na te dania powodują, że skręca mnie z głodu, spróbuj zawyżyć sobie białko i tłuszcze
jak już nie jadasz mięs, czy twarogu, to zapodaj sobie orzechy, masło orzechowe, czy awokado, w ten sposób zmienisz ratio węgli do bialka i dobrych tłuszczy i nasycisz się , a wówczas na mały głodzik woda z cytryną, herbata ziołowa czy zielona, albo i kawa, zadziałają jak powinny