- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 marca 2022, 14:57
Hej kochani!
Na początek: wzrost:185, waga: 103,4
Od listopada wzięłam się dzielnie za siebie. 3x w tygodniu porządny trening z trenerem na sali funkcjonalnej + 40/60minu cardio po. Czasami sobie dorzucę jakieś zajęcia jeszcze w tygodniu albo pójdę po prostu na cardio lub basen. Wszędzie gdzie się chodzę na piechotę by dopić te 6k krokw (chociaż tutaj przyznam, że mam bardzo mocno siedzący tryb życia). Do tego mówi się, że człowiek głównie tyje od alko, więc odpuściłam kluby i mocne imprezki co tydzień (czasem wyjdę na kolację z przyjaciółmi, ale jest to nieporównywalne do wcześniejszego trybu). No i jedzonko.. siedzę na pudełkach cateringowych sport 1500kcal + staram się jakąś kawą z mlekiem czy czymś dopić do tych 1700kcal
Brzmi jak przepis na sukces, prawda? No i niestety nim nie jest. Już mi ręce opadają i powoli motywacja siada. Widzę, że pięknie mi się rzeźbi ciało (no tyłek i nogi cudo!), ale kurde ten brzuchol to dramat. Waga jest taka sam jak w listopadzie. Obwody to samo!
Co robić? Może znacie jakiegoś sprawdzonego lekarza w Warszawie, który ma podejście holistyczne?
10 marca 2022, 15:05
Zbadaj cukier i insulinę na czczo i oblicz HOMA-IR , może masz insulinoopornosc. Wtedy ciężko schudnąć ale nie ma rzeczy niemożliwych. Dieta najlepiej z niskim IG i wykluczyć cukier,napoje słodzone,słodycze, białe pieczywo,make, ryż, fastfood,i ogólnie jak najmniej przetworzonej żywności.
10 marca 2022, 16:11
te diety pudelkowe sa bardzo rozne, ale czesto robione z produktow slabej jakosc, tanich, marketowych. Moze tu jest problem, bo w sumie nie wiesz co jesz?
szacun jednak - 4 miesiace wytrwalosci i brak roznicy w kg i cm, ja bym sie po 2 tygodniach poddala.
Edytowany przez Galadriela30 10 marca 2022, 16:12
10 marca 2022, 16:20
Zbadaj cukier i insulinę na czczo i oblicz HOMA-IR , może masz insulinoopornosc. Wtedy ciężko schudnąć ale nie ma rzeczy niemożliwych. Dieta najlepiej z niskim IG i wykluczyć cukier,napoje słodzone,słodycze, białe pieczywo,make, ryż, fastfood,i ogólnie jak najmniej przetworzonej żywności.
Wyszedł mi wynik 3,29 na postawie badań z tego miesiąca. Zwrócę na to uwagę jutro na spotkaniu z endokrynologiem.
@Galadriela30
No właśnie niby tak.. problem polega na tym, że ja nie mam czasu gotować i szczerze mówiąc nie lubię tego robić (a już dla siebie to dramat! Kompletnie nie smakuje mi nic co sama przygotuję), więc te cateringi to dla mnie dobra rzecz :< Eh, masakra
10 marca 2022, 16:36
3,29 to już insulinooporność. A wyniki robiłaś przed dietą czy jakoś niedawno? Bo jeśli takie masz wyniki pomimo diety i ćwiczeń, to możliwe, ze dostaniesz metforminę. Jeśli masz insulinoopornosć, to ważniejsze od kalorii jest to co się je. Dieta oparta na niskim indeksie glikemicznym i jak najmniej wyrzutów insuliny - czyli przykładowo jak pijesz kawę z mlekiem, to lepiej od razu z posiłkiem lub bezpośrednio po niż np w połowie czasu miedzy posiłkami, bo wtedy masz dodatkowy wyrzut insuliny, która będzie przy naszej chorobie długo spadała i nie bedziesz w tym czasie chudła, bo tak to działa. Czyli jak coś ma kalorie, to najlepiej to zjeść/wypić z posiłkiem. Pieczywo pszenne najlepiej zamienić na żytnie na zakwasie, jeść sporo warzyw, jak najmniej cukru i cukrów prostych (nie tylko słodyczy, ale ogólnie węglowodanów prostych czyli np nie wskazana jest duża ilość owoców).
Edytowany przez Karolka_83 10 marca 2022, 16:36
10 marca 2022, 16:58
Zbadaj cukier i insulinę na czczo i oblicz HOMA-IR , może masz insulinoopornosc. Wtedy ciężko schudnąć ale nie ma rzeczy niemożliwych. Dieta najlepiej z niskim IG i wykluczyć cukier,napoje słodzone,słodycze, białe pieczywo,make, ryż, fastfood,i ogólnie jak najmniej przetworzonej żywności.
Wyszedł mi wynik 3,29 na postawie badań z tego miesiąca. Zwrócę na to uwagę jutro na spotkaniu z endokrynologiem.
@Galadriela30
No właśnie niby tak.. problem polega na tym, że ja nie mam czasu gotować i szczerze mówiąc nie lubię tego robić (a już dla siebie to dramat! Kompletnie nie smakuje mi nic co sama przygotuję), więc te cateringi to dla mnie dobra rzecz :< Eh, masakra
To ile miałaś insuliny na czczo ?