Temat: Otyłe osoby kupujące słodycze?

Co Wy o tym myślicie?.. Jak widzę jakąś osobę 80kg+ a w koszyku same słodycze to mi nie dobrze..

> Jako ze mam 80+ czuje sie wytykany palcem :>

ja nie patrze innym w koszyki, nie interesuje sie tym co kupuja Jesli lubia słodycze to niech jedza zycie jest takie krótkie ze nie warto sobie wszystkiego odmawiac. Naucz sie tolerancji!!!
Pasek wagi
cholera no, jej sprawa. 

A nie obrzydza cię przypadkiem jak chuda osoba objada się słodyczami ?

Bo moja koleżanka jest chuda jak patyk je 2 razy tyle co ja nie będąc na diecie codziennie zjada paczkę chipsów i kilka batonów i co jej wolno a, innym nie to jest totalna dyskryminacja z twojej strony !

I żal mi takich osób co nie mają co robic tylko ludziom w koszyki zaglądać

Co myślę, gdy widzę? Skłamałabym, gdybym powiedziała, że nic, bo zawsze przyjdzie mi na myśl coś obraźliwego, ale za chwilę sama siebie ganię za to myślenie, bo wiem jaka ja byłam kiedyś i wiem jak jest. A łatwo nie jest to na pewno. Zresztą przecież nie wiemy, czy kupuje je dla siebie, na jakąś imprezę czy dla kogoś.  Nigdy nie zrobiło mi się niedobrze na widok otyłej osoby...to nieludzkie odczucie. 
Dobra niech kazda z was wezmie kamien i w ramach zgody mnie nim rzuci
Przepraszam za "nie na temat"...   Zi0mus... Ja KOCHAM Twoje jajka   (Mowa o avatarku oczywiście )

> Przepraszam za "nie na temat"...   Zi0mus... Ja
> KOCHAM Twoje jajka   (Mowa o avatarku oczywiście )


> Co Wy o tym myślicie?.. Jak widzę jakąś osobę
> 80kg+ a w koszyku same słodycze to mi nie dobrze..

co myslę ?
Myślę że gu...zik Cię to powinno obchodzic co kto w SWOIM koszyku ma 

Skoro jednak Cię obchodzi , ba ..mdli Cie na widok jego zawartości to coś z TOBĄ "nie halo " 
...na szczęście "to" sie leczy :)) Trzeba tylko odpowiedniego specjalisty poszukać :)
nie patrzę ludziom do koszyków. Nie obchodzą mnie ich zakupy. Celowe wgapianie się w zawartość czyiś siatek uważam za prymitywne.
A tak poza tym... grubsza osoba nie może kupować słodyczy? Może ma urodziny, urządza imprezę, i to niekoniecznie dla niej, a dla gości? A nawet jak dla niej... to co? Prywatna sprawa.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.