Temat: Jedzenie u faceta...

Nie mieszkamy razem, więc gdy się widzimy to na dłużej. W ciągu tygodnia dietka bla bla bla...a na spotkaniu? A to piwko, a ciasteczko, kanapka...(nie w nadmiernych ilościach, ale zawsze coś...) jak wy sobie z tym radzicie? bo ja się od razu załamuje, mam ochotę przerwać dietkę, a przecież głodna siedzieć nie będę. czy takie leciutkie wyskoki od czasu do czasu przeszkadzają w odchudzaniu?

PS. nie mówcie mi, że są sposoby na spalenie tych kalorii, bo chyba aż tak to nie działa ;D

A nie możesz powiedzieć swojemu facetowi ,że po prostu się odchudzasz?
Ja mam ten sam problem ze swoim chłopakiem, bo jemu się np przy oglądaniu filmu zachciewa chipsów, albo tych prażynek albo mi jakieś ciasto niesie szalony men i czasem piwko wino, dlatego jak tylko się da to go wyciągam na powietrze i wymyślam różne zajęcia w terenie żeby nie myślał o znoszeniu i kupowaniu coraz to innych smakołyków na które jestem strasznie łasa A to rower a to motor a to jakieś inne atrakcje byle by nie siedzieć. a jego łatwo namówić na ruch w terenie
Pasek wagi
Zerwac z facetem:-))) Zartuje:-) Postaraj sie nieco zaplanowac posilki. No i moze spedzajcie wiecej czasu nie jedzac, a robiac cos przyjemniejszego?:-)
Możesz też spróbować się porządnie najeść przed spotkaniem, a potem jeść tylko jakieś owoce czy coś. A jakieś winko od czasu do czasu nie zaszkodzi, pytanie jak często ^^ 
Mam to samo ale ja zawsze po takim ciachu biore inicjatywe w swoje ręcę i spalam je wraz z ukochanym;)))w końcu ciastka itd nie mogą byc ograniczone calkowicie bo jak Ci sie zachce to zjesz ponad norme a nie kawałeczek;)
a moze idz na zakupy.. kup sobie jakies wafle ryzowe, pieczywo chrupkie , jakies platki owsiane na goraca wode.. to moze lezec i sie nie zepsuje.. 
Pasek wagi
zapomnialam dodac zeby to oczywiscie zostawic u faceta :D
Pasek wagi
Wspolne gotowanie :) wtedy i warzywka zdrowe, i rybka np z piekarnika, salateczka na kolacje, zdrowiej i przyjemniej
Takie wyskoki nie powinny zaszkodzić diecie... Nic się nie stanie przecież, po prostu odsuniesz trochę dalej osiągniecie wymarzonej wagi, ale nie przytyjesz od tego nie wiadomo jak ;) Najgorzej jak będziesz miała paranoję na punkcie jedzenia, jedzenie to jedzenie, czasem można zjeść bardziej kalorycznie... Oczywiście idealnie by było jakbyś się wiecej poruszała w zamian za to jedzonko i tyle, nawet lepiej na tym wyjdziesz, bo podkręcisz metabolizm ;) Ale oczywiście z umiarem to jedzenie ;)
Piwo czy ciasteczko raz na jakis czas nie zaszkodzi.Ale po co psuć efekty?

Może lepiej wybierzcie się na zakupy i zróbcie razem dietetyczny posiłek ? - sałatkę,rybę,drób ?
A przy oglądaniu filmu chrupać marchewkę,jabłko czy też zrobic chipsy z selera,pietruszki czy też marchewki.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.