Temat: Ile jecie kcal?

Zdecydowanie za dużo 🤐

Nie liczę ale na mur pomiędzy 3-4 tys. w zależności od dnia. Tyle chce mój organizm, na tym trzyma wagę. Z tym, że ja będę sie upierała wbrew większości tutaj, że równie istotne jest nie "ile" ale "co". I absolutnie nie zgadzam się z powtarzanym tu często zdaniem, że.."zjadłam syf ale zmieściłam się w bilansie", no nie. Jest różnica czy naplujesz do baku, czy wlejesz "chrzczone" paliwo czy wartościowe. I nieważne, że miarka będzie się zgadzała, bo auto albo nie ruszy, albo będzie sie krztusiło albo płynnie jechało.

To zależy od wzrostu, stylu życia itd. Ja przy 166cm coś ok 1800, pisze okolo, bo raz może jest 2200, raz 1500, tak jem bez diety i nie liczę, ale kiedyś liczyłam wiec orientacyjnie mogę podać 

1200. Tyle wyliczyła Vitalia, chociaż przyznaję, że tempo chudnięcia mam ustawione na takie, które już oznaczają jako niezbyt zdrowe.

około 1300 teraz, bo jadlam 1600 i przytyłam...

Jak długo wytrzymujecie na tak niskiej kaloryczności?... 

Już nie liczę kalorii, ale średnio 2500-3000 kcal dziennie jem, na 1900 kcal chudłam szybko... 167 cm 56 kg (najwięcej było 63 kg). 

Średnia z tygodnia to około 1600 kcal. Czasem zjem 2000, a czasem 600, jak nie mam ochoty na jedzenie, tak jak teraz w te upały, kiedy żywię się arbuzem i truskawkami.

Podobnie jak wyżej. 

Choć teraz przez te upały zdarza się, że zjem np. porządne śniadanie o 7:00, lekki obiad o 13:00 i potem już zero do dnia następnego (nie czuję głodu). Myślę, że w takie dni nie wyjdzie więcej niż 1200 kcal.

W tej chwili nie liczę/ IF ok 2000-2200, kiedyś tam na vitaliowej diecie jadłam 1700-1800.