9 maja 2011, 20:45
Hej :) Mam dopiero 12 lat, ale już teraz chciałabym pozbyć się zbędnych kilogramów. Obecnie ważę 60 kg przy wzroście 164 (lub 165, nie jestem pewna ;)) cm. Mój cel: 50 kg, co oznacza 10 straconych kilogramów. Nie mam zamiaru się głodzić ani przechodzić na jakieś tam diety. Napisałam tutaj, bo zastanawiam się, czy nie jedząc słodyczy, mając 3 razy w tygodniu WF i jeden basen i odżywiając się zdrowo, będę miała szansę na osiągnięcie wymarzonej wagi? A jeśli nie, to napiszcie, co jeszcze mogę zrobić.
9 maja 2011, 20:47
Zdrowe odzywianie + cwiczenia. Nic wiecej ci nie potrzeba. Cwiczenia jakies masz wiec sie zdrowo odzywiaj.
9 maja 2011, 20:49
ja zawsze byłam pulchna dziewczynka i własnie w wieku 12 lat schudłąm 12 kilo, i stałam sie laska ;p. Odstaiałm tylko słodycze, piłam szklanke wody przed posiłkami i maaaaseeee czasu spedziałam na dworze ze znajomyki - wakacje za pasem dasz rade :D!
9 maja 2011, 20:53
jak wyżej, aby dodać ci motywacji - trzymam kciuki :)
9 maja 2011, 20:54
Ćwiczenia, ćwiczenia, spacery i zabawa bez kalorycznych przekąsek ;)
9 maja 2011, 21:03
przy tym wzroście, wadze i wieku wystarczy ze ograniczysz słodycze,chipsy, słodkie napoje itp. dużo ruchu i będzie ok :) nie polecam żadnej diety! Jesteś bardzo młoda i rośniesz jeszcze !!!
9 maja 2011, 21:17
Masz prawidłowe BMI przy swoim wzroście 165cm i 60 kg = BMI 22> To raczej kwestia tego, że jesteś dość wysoka jak na swój wiek. Reszta dzieciaków musi cie dogonić
![]()
.
Moje dzieciaki mają po 11 lat. Są szczupłe - szczególnie córka. Ogólnie nigdy nie byli przyzwyczajeni do jedzenia fast foodów, ani chipsów - z uwagi na kolegów czasem zdarza im się zjeść coś nie zdrowego, ale do 2 x w miesiącu. Nie czują takiej potrzeby bo nie mają takich nawyków. Jedzą dużo owoców warzyw i białka w postaci serów białych i chudego mięsa. Staram się nie smażyć tylko dusić potrawy.
Co do słodyczy, to oczywiście jedzą, ale głównie mleczną i gorzką czekoladę i to też niespecjalnie często.
Oprócz 4 godz wf w szkole chodzą na koszykówkę. Wolny czas po szkole, w miarę pogody, spędzają na polu/dworze. Zwykle z kolegami jeżdżą na rowerze, desce, rokach lub grają w piłkę nożną - średnio 3 godz dziennie. W zimie chodzą na łyżwy i sanki (dość sporą górkę mamy w pobliżu). Komputer czy tv jest wykorzystywany gdy jest wieczór lub naprawdę brzydka pogoda.
Więc jeżeli naprawdę chcesz nabrać dobrych nawyków (a nie tylko schudnąć) to korzystaj z pogody i uprawiaj jak najwięcej ruchu. Jedz normalnie, ale bez fast foodów czy podjadania czekoladek między posiłkami.
- Dołączył: 2011-05-09
- Miasto: Jezierzyce
- Liczba postów: 32
9 maja 2011, 21:23
Hej:) Mam 13lat.. Ale niestety mam 174cm. wzrostu i ważę 75kg. no i chce schudnąć, czy odstawienie słodyczy i duużo ruchu wystarczy?.
9 maja 2011, 21:30
> Hej:) Mam 13lat.. Ale niestety mam 174cm. wzrostu
> i ważę 75kg. no i chce schudnąć, czy odstawienie
> słodyczy i duużo ruchu wystarczy?.
Juliusiu, załóż własny temat, ok? :) Tutaj chciałam mieć odpowiedzi dotyczące mojego tematu, żeby nie mieszały mi się inne odpowiedzi.
9 maja 2011, 21:36
Jeśli chodzi o fast foody, chipsy itp. to jem je naprawdę rzadko. Jak jestem w McDonaldzie (standardowo 3, 4 razy w roku) to i tak biorę dla siebie tylko shake'a, ewentualnie czasami frytki. Chipsów praktycznie nie jem, jedynie czasami, gdy są np. u kogoś na urodzinach itp.
.
