Temat: Wieczorny głod - zaraz oszaleje

Od dwóch dni jestem na diecie 1800kcal , wyliczałam sobie zapotrzebowanie na kilku stronach i właśnie tyle mi średnio wyszło.

Dietę mam od dietetyczki online, wiec makro itd wszystko dokładnie wyliczone .

Niestety wieczorami dopada mnie ogromny głód , nie rozumiem tego skoro mam wyliczone wszystko dokładnie , jedzenie jest bardzo fajne, dobre , czuje się najedzona po każdym posiłku oprócz po kolacji. Kolacja mnie nie zaspokaja , mam ochotę dalej jeść :((

Czuje się zniechęcona :(

Powiedzcie czy to minie ? Czy tak jest tylko na początku , a później może organizm się  przyzwyczaja?

Co robić, żeby się nie poddać i nie rzucać na jedzenie. Jak sobie radzić z tym głodem? 

Pasek wagi

To jedz 2 posilki na raz.

Pasek wagi

Może za wcześnie jesz tę kolację?

Albo spróbuj zamienić kolejność posiłków, żeby ten ostatni był większy.


Z czasem na pewno trochę się to osłabi, ale mi np na początku bardzo pomagało picie napojów zero. Nie jest to może najzdrowsza rada, ale też bez przesady. Są tez np. izotoniki zero. Dobre to, słodkie, można trochę oszukać swój mózg. Można też oczywiście pić wodę, ale tu już nie widzę takich efektów :)

Dopchaj warzywem. Najlepiej zielonym.

Rozkładam tak posiłki , żeby kolacje jeść 2-3 godz przed snem 

Pasek wagi

Hej :) 

Powodem takiego wilczego głodu może być to, że masz dietę niedopasowaną do Twoich upodobań. Być może posiłki są zbilansowane, ale masz ochotę na jedzenie, które było obecne przed dietą. Moim zdaniem wszystkie dokładnie rozpisane diety są bez sensu, ponieważ po diecie człowiek i tak rzuci się na takie jedzenie, którego mu brakowało . Dlatego tak często jest efekt jojo i powrót do wagi wyjściowej. Najważniejsza zasada w odchudzaniu to umiar, a jeść można tak naprawdę wszystko :) 

Jeśli natomiast smakuje Ci wszystko to, co masz w diecie i Twój żołądek jest zaspokojony to powodem może być zbyt mała kolacja lub po prostu wieczorna nuda. Kiedy człowiek się nudzi automatycznie sięga po jedzenie.

Ta wieczorna nuda dała mi do myślenia też, ale wydaje mi sie , że moim problemem jest po prostu nawyk na który pracowałam od lat, czyli wieczorne objadanie sie :( teraz jak mam mniejsza ilośc jedzienia to chyba moj mózg krzyczy :( 

Pasek wagi

Bardzo dużo ludzi ma ten nawyk wieczornego objadania..

Moim zdaniem to głównie jest spowodowane stresem. Wiadome, że zazwyczaj zajadamy stres :) Na przykład, gdy myślimy, że jutro rano znów trzeba iść do tej beznadziejnej pracy :D 

najlepiej zajmij czymś głowę wieczorem żeby nie myśleć o napadzie na lodówkę lub wcześniej idź spać :) 

Ja mierzyłam się z podobnym problemem, tylko wieczorem nachodziła mnie ochota na słodycze… Udało mi się wreszcie znaleźć coś niskokalorycznego, zdrowego, a zarazem smacznego - przekąski z diety 1:1, kiedyś to chyba była dieta cambridge. Teraz gdy po całym dniu trzymania diety nachodzi mnie ochota na słodycze zjadam sobie ich fit ciasteczka czekoladowe bez wyrzutów sumienia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.