6 maja 2011, 19:03
Co jest ze Mną ?.. : ( Próbowałam kilkakrotnie diety 1200kcal ,1500kcal ,1600kcal ,1800kcal..Ciągle byłam głodna...Więc się nie udawało.. Dzisiaj miałam przejść na dietę 2000kcal..Do godz: 18 zjadłam 2700kcal a dalej jestem głodna :(( Co się do cholery ze Mną dzieję? Wiem, nikt Mi nie wsadza jedzenia do ust.. no ale ciągle jestem głodna i głodna ! nie umiem nad tym zapanować..Staram się jeść co 3godziny. Piję dziennie 2,5l wody+zieloną i czerwoną herbatkę. Ograniczam słodycze (1-2 ciastka dziennie) , ziemniaki,białe pieczywo,makaron. W zasadzie białe pieczywo zastąpiłam pełnoziarnistym..Dzisiejszy jadłospis.. śniadanie grahamka z serem , pomidorem + jajecznica z 2 jajek. 2 śniadanie : 2 kromki chleba pełnoziarnistego z sałatą i szynką +banan. Obiad:2 talerze zupy warzywnej... Kurczak z warzywami.. i tu się zakończyło.. Potem zjadłam 6 kanapek z serem , budyń , talerz zupy, gofra robionego, serek wiejski ,szklanke mleka I DALEJ JESTEM GŁODNA?! Jestem skazana na otyłość co robić.. Przed dietą jadłam bardzo dużo nie jestem w stanie ocenić ale koło 3500kcal+ dziennie.. ;( 2000kcal nie pomaga to co mam robić... A kilogramy ciągle z dnia na dzień rosną ... Proszę pomóżcie ;(
Edytowany przez Lady. 6 maja 2011, 19:04
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto:
- Liczba postów: 2347
6 maja 2011, 19:40
9 kg w ciągu miesiąca to rzeczywiście dużo. Z własnego doświadczenia wiem, że aktywność fizyczna jest ważniejsza niż przestrzeganie diety. Po prostu ćwiczenia przynoszą lepsze i szybsze rezultaty. Znam wiele osób, które wpieprzają wszystko, co znajdą na swojej drodze (łącznie z fast foodami, słodyczami, napojami gazowanymi etc.), a i tak są szczupłe. Ćwiczysz, czy Twoje odchudzanie ogranicza się do przestrzegania diety?
- Dołączył: 2011-01-15
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 832
6 maja 2011, 19:49
Ja od sierpnia do stycznia przytyłam jakieś 15 kg a od lutego do teraz schudłam 11.2 kg było trudno nie powiem zdarzały się wpadki ale dałam rade. Musisz się wziąć w garść ; ) Teraz mam trudny okres w diecie ale staram się wejść na właściwy tor ; ))
6 maja 2011, 19:55
tak z takim podejściem jesteś skazana na otyłość. To raz a dwa głód to jest stan psychiczny człowieka :o nie wiem czy wiesz .... poczytaj trochę o ciele najpierw ... o człowieku ... o innych ssakach i będziesz wiedzieć gdzie tkwi problem... bez znajomości wroga nie pokonasz go :o tak samo tutaj bez znajomości problemu nie poradzisz sobie z nim
6 maja 2011, 20:01
To ja was wszystkie przebiję...w 2,5 roku przytyłam 24 kg...;p i kto jest mistrzem?:D No ale podniosłam się i walczę;)
A Ty skoro lubisz jesc to moze Dukan? tam mozna wchrzaniac do woli;p
6 maja 2011, 20:10
Wiesz dlaczego tyle jesz? Bo tym ciągłym pieczywem, słodkim, przetworzonym jedzeniem doprowadzasz do skoków cukru - wydaje Ci się, że jesteś głodna? Nie, tylko masz OCHOTĘ na jedzenie przez skok cukru. Poczytaj sobie trochę o indeksie glikemicznym, diecie plaż południowych. Mnie to pomogło wyjść z kompulsów :) Pozdrawiam
- Dołączył: 2010-11-26
- Miasto: Düsseldorf
- Liczba postów: 427
6 maja 2011, 20:16
Polecam wafle ryżowe jako "zapychacz";) Silna wola i do dzieła
6 maja 2011, 20:16
No rzeczywiście Twoja sytuacja nie wygląda ciekawei skoro w miesiąc przytyłaś 9 kg. Przejdź na dietę 1000-1200 kcal + dużo ruchu i na pewno nie będziesz tyć a schudniesz.
- Dołączył: 2011-04-29
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 502
6 maja 2011, 20:30
Jezu. 9 kg w miesiąc? :o
Przede wszystkim zły jadłospis! Jesz o wiele za dużo ;/
Na śniadanie spróbuj jakieś płatki kukurydziane i jabłko i inne jedzenie niskokaloryczne.
Staraj sie jesc 5 posiłków dziennie ( 3 duże ) i na pewno zmieścisz się w granicy 1500-1800.
I ZERO SŁODYCZY! ! ! Nie ma żadnych "ciasteczek" i wgl. Jeśli wytrzymasz ponad tydzień z takimi nawykami żywieniowymi, to na pewno twój żołądek się zmniejszy i będziesz mniej jesc, przy czym nie będziesz tak bardzo głodna, a jak po 18 odczuwasz głód. To obejrzyj jakiś film, posłuchaj muzyki i spac, żeby żadnego podjadania nie było. Powodzenia!
- Dołączył: 2010-11-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 982
6 maja 2011, 20:33
Ej a moze ty w ciąży jesteś? żart ;D
A miałaś kompuls czy zwykle łakomstwo? Bo wiesz jak to łakomstwo to można z tym walczyć a jak kompuls to lepiej udać się do specjalisty.
6 maja 2011, 20:42
Podobno jak sie ktoś opycha na sniadanie to pozniej w ciągu dnia ciągle chce sie jeść. Myśle, ze tyle ile zjadłas na pierwsze sniadanie, spokojnie powinno ci wystarczyc do obiadu. A nie ciągle coś szamiesz ;p