- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 września 2020, 09:24
Hej. Chciałabym poruszyć popularny w mediach temat: "nie chudłam bo mam rozlegulowane hormony, IO itp". Mam wrażenie że jem fajnie, ruszam się duuużo więcej (średnio po 22 tys kroków dziennie), mam otyłość i totalnie waga mi nie chce ruszyć. Chorowałam w przeszłości na ED dlatego nie chcę wprowadzać radykalnych metod i głodówek ale już mam dość rozmiaru 46. W tym momencie nie stać mnie na komplet badań (planuje iść na pierwszą konsultację w listopadzie, ale zanim uda mi się zrobić badania i skonsultować z lekarzem to na bank potrwa... I tu moje pytanie.. czy są tu osoby które odkryły że mają IO albo inny problem somatyczny i to on jest przyczyną otyłości/ braku spadku wagi? Czy to tylko dodatkowy aspekt a i tak dieta i ruch powinny dać skutki i powinnam się skupić na błędach w żywieniu. Bardzo chciałabym poznać wasze doświadczenia, i czy jest tak jak coraz częściej się słyszy: "zaczęłam się leczyć i schudłam,wcześniejsze wysiłki były stratą energii".
18 września 2020, 16:21
Polecam zapisać się do grupy na fb "Insuliooporność zdrowa dieta, zdrowe życie" w plikach grupy znajdziesz Vademecum, ściągnij plik i poczytaj, sporo Ci to rozjaśni ;) możesz również zakupić książkę Dominiki Musiałowskiej o tym samym tytule, ogrom wiedzy w temacie IO. Autorka wraz z dietetykiem wydała już kilka książek z przepisami. Diabetolog do którego chodziłam kompletnie nie ogarniał tematu, miałam się trzymać diety cukrzycowej 1200kcal i tyłam. Dostałam Metformax ale jak mam być szczera totalnie na mnie to nie działa. Jak nie trzymam właściwiej diety to choćbym nie wiem jak ćwiczyła tyję. Teraz zmienilam podejście, jem 4 posiłki dziennie, ok 1800kcal i bez forsownych ćwiczeń waga powoli spada. Jestem na początku tej drogi i wiem że w końcu przyjdą zastoje ale ważne żeby się nie złamać. Po tygodniu "diety" uczucie zmęczenia i znużenia w ciągu dnia minęło jak ręką odjął.