Temat: 50 kg do zgubienia !!!

50 kg do zgubienia !!! Czy ktoś ma podobny problem, że chce z siebie zzucic praktycznie biorac drugiego czlowieka ???

Moze jakieś rady. To że mam mniej żreć to wiem bardzo dobrze:)

Może ktoś sie do mnie dołaczy? 

Zapraszam

sayonara tak i powiem Ci..że smakuje wybornie.

zabcia jasne że możesz liczyć :)

Elima ja jakoś nie mogłam się przekonać do tych dukanowskich słodyczy, ale wiem, że są dziewczyny dla których to jest ratunek na diecie :)
Żabuś....Ty sobie najpierw to co teraz jesz podziel na dwa i jedz o połowę mniej. I odrzuć słodycze. Nie rób sobie na poczatku tylu zakazów....bo Ci będzie trudniej.
ja właśnei zainstalowałam sobie niezbędnik odchudzania i według niego(wpisuje sie co sie zjadło) zjadłam dziś 950 kal
jeszcze koło 17 zjem ze 2 deski i plan na dziś jak najbardziej zaliczony u mnie a jak u Was ?
Pasek wagi

sayonara a co robiłaś? Bo mnie też nie wszystko smakuje i nadmiar słodziku psuje mi posmak...


Więc przerabiam po swojemu i nie jest źle.
próbowałam piernika, sernika, kinder mleczną kanapkę i zebrę - totalnie nie w moim guście

ale za to pieczony kurczak z tzatikami albo wątróbka z sosem tatarskim albo pizzaaaaaaaaaaaaaaaa mniam :)))))

na porządku dziennym były też tortille w 100 wariantach: z mięsem, z warzywami, z łososiem, z tuńczykiem, z sałatką z makreli - to też było genialnie smaczne
Mnie sernik też nie podchodził do czasu jak sobie na wierzch nakładłam kremu z:kakao,mleka w proszki i małej ilości słodziku z odrobiną wody. Zmienia smak totalnie.albo ser zmiksowany z budyniem ugotowanym z jajkami i do tego z żelatyna. Coś jak sernik na zimno. Na to też masa kakaowa...smakuje mi wybornie.
ja schudłam kilka latek temu ponad 25kg i też odstawiłam ziemniaki na rzecz kaszy i ryżu,chleb zamieniłam na chrupkie pieczywo,jako słodycze-drożdżówka i jogurt max.1raz/dzień,1raz w tyg. ciastko na jakie miałam ochotę,zmniejszyłam wielkość posiłków,jeśli byłam u znajomych i już musiałam coś bardzo kalorycznego zjeść to maleńkie ilości i tak w ponad 4mieś.poszło 25kg,rok utrzymane a potem JOJOJOJO

lukierekk tak już jest, w większości nas dopada, wcześniej czy później.Bo my to już jak nałogi...do śmierci na diecie

lukierekk no to bardzo dobrze ci poszlo widze nadzieje ze i mi sie uda...
Elima dziekuje za rade..

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.