- Dołączył: 2011-05-03
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 114
3 maja 2011, 17:54
50 kg do zgubienia !!! Czy ktoś ma podobny problem, że chce z siebie zzucic praktycznie biorac drugiego czlowieka ???
Moze jakieś rady. To że mam mniej żreć to wiem bardzo dobrze:)
Może ktoś sie do mnie dołaczy?
Zapraszam
- Dołączył: 2008-01-03
- Miasto: Za Trzecim Krzakiem W Lewo
- Liczba postów: 6578
4 maja 2011, 18:58
u mnie teraz już ok
gdzieś do 14tej myślałam, że pozabijam wszystkich w okolicy
w dodatku dostałam ślinotoku krojąc pomidory na surówkę dla męża...
popołudniu znacznie poprawiło mi się samopoczucie - zaczynam odczuwać już pozytywne skutki odtrucia :))))
zarówno fizyczne jak i psychiczne :) czy to nie za wcześnie?
jutro czekają mnie 2 litry soku jabłkowego i grzanki z ciemnego chleba - mam nadzieję, że cały czas będę miała zapał
a póki co, idę sobie nalać kefiru :)
4 maja 2011, 19:12
Sabinaaaaa cóż ja poradzę,że zołza
Wejdź kochana w swój profil,potem kk na pamiętnik i tam u góry masz zakładki zdjęcia....i tam możesz dodawać.
- Dołączył: 2010-11-26
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 36
4 maja 2011, 19:41
> Łatwiej Powiedzieć: "Pieprzę To, Poddaję Się!" Niż "Pieprzyć To, Mogę Tego Dokonać!"
> Jeśli Nie Wierzysz, Że Potrafisz, To Nie Potrafisz - Taka Jest Prawda.
> Przybieraj Coraz Więcej Na Wadze Tylko
> Dlatego, Że Nie Widzisz, Że W Ten Sposób Tylko
> Krzywdzisz Siebie.
> Nie Powiedziałem , Że Będzie
> Łatwo. Powiedziałem, Że Będzie Warto
omg! przecież to święte słowa są!!!! mój mąż powtarza mi coś w tym stylu za każdym razem jak zaczynam mu jęczeć, że jestem gruba i że nie daję rady itd, ale jakoś dopiero jak to przeczytałam przed chwilą to do mnie dotarło tak całkowicie, i jasno:/
a tak wogóle towitajcie kobietki!:) u mnie od samego rana dietkowo (d.kopenhaska), i mam nadzieję, że wytrwam, bo właśnie nadeszła dla mnie najgorsza pora więc złapałam komputer żeby się czymś zająć, i nie myśleć o tym, że chciałabym coś zjeść. bo jest w tym cos dziwnego, nie czuję głodu, tylko potrzebę zjedzenia czegoś, czy to już jest uzależnienie??
4 maja 2011, 19:44
Chyba każdy ma tak na początku diety,że....myśli się tylko o jedzeniu. Ale z czasem mija.
- Dołączył: 2008-01-03
- Miasto: Za Trzecim Krzakiem W Lewo
- Liczba postów: 6578
4 maja 2011, 19:52
> nie czuję głodu, tylko potrzebę
> zjedzenia czegoś, czy to już jest uzależnienie??
myślę, że to uzależnienie, ale nie ma co demonizować jego mocy
tak samo możemy być uzależnione od porannej kawy, czy innej rytualnej czynności, której brak powoduje dyskomfort
ponoć organizm przywyka do nowych zwyczajów przez około 3-4 tygodnie
Edytowany przez sayonara 4 maja 2011, 19:52
- Dołączył: 2011-05-03
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 114
4 maja 2011, 19:59
ddgal to jest w naszej psychice, no i to jest najgorsza pora ja mam tez tak zawsze dlatego na poczatku dietowania jem dosc pozne kolacje = wlasnie gotuje kuraka:)
Elima dawac mi tu tą teściową jak na nią przysiąde jedna nożka to zobaczy co to znaczy 90kg:)
4 maja 2011, 20:08
A ja jem...sałatkę z pomidora,cebulki i wędzonej piersi z indyka...ale pycha
![]()
barylkabb skarbie......przywykłam kiedyś mi jeszcze lepiej dowaliła,ale najważniejsze,że ja wiem jak jest naprawdę. A ona....starość ma swoje prawa..![]()
- Dołączył: 2011-05-03
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 114
4 maja 2011, 20:19
No ale jakby nie było to nie było miłe. Ja bym sie wkurzyła pewnie jakby mi ktos tak powiedział. Zreszta co to za ocenianie no nie, jak nie potrafi to niech nie gada:)
Dziewczynki jak wy ważycie??? Wazycie to co nakładacie na tależ czy to co wkładacie do garna lub na patelnie? Bo ja juz kiedys zauwazyłam smażąc kurczaka ze z 40dkg wyszło 30 a teraz po ugotowaniu tez mi sie jakos nie zgadza:(
- Dołączył: 2011-02-05
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 404
4 maja 2011, 20:20
Dziewczynki! Może macie ochotę??
![]()
http://vitalia.pl/forum22,103648,0_Bez-slodyczy-do-jesieni-a-moze-nawet-dluzejd.html