- Dołączył: 2011-05-03
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 114
3 maja 2011, 17:54
50 kg do zgubienia !!! Czy ktoś ma podobny problem, że chce z siebie zzucic praktycznie biorac drugiego czlowieka ???
Moze jakieś rady. To że mam mniej żreć to wiem bardzo dobrze:)
Może ktoś sie do mnie dołaczy?
Zapraszam
- Dołączył: 2008-01-03
- Miasto: Za Trzecim Krzakiem W Lewo
- Liczba postów: 6578
4 maja 2011, 10:46
kawka mmmmmm ja tam piję właśnie kefir - śniadaniowa porcja
- Dołączył: 2011-05-03
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 277
4 maja 2011, 11:25
hej;)
Lusia2316 cicho, bo pewnie większość w szkole /pracy. Ja niestety nie pracuję,a studiuję zaocznie. Ciężko o pracę
![]()
![]()
Ja dziś się zważyłam i zaraz się zmierzę :D:D
4 maja 2011, 12:00
witajcie dziewczyny;* mam nadzieje ze pierwszy dzien mija prawidlowo, dietkowo?;) u mnie po weekendzie 65 kg a jeszcze w piatek bylo 62,5... załamka. ale nie ma co plakac trzeba brac sie za siebie ;)
- Dołączył: 2009-01-25
- Miasto:
- Liczba postów: 412
4 maja 2011, 12:08
Cześć Dziewczyny:)
Mój największy sukces to 38kg w pół roku.Powiem wam ,że nie miałam wtedy takiej wiedz na temat kalorii i ogólnie odchudzania.A jednak mi się udało.Jadłam zupełnie inaczej niż zalecają dziś specjaliści.Myślę,że dieta to coś indywidualnego.Jednemu służy to a innemu coś innego.Zawsze najgorzej było mi wytrzymać wieczorem.Więc zaczynałam dzień od wody z cytryną i miodem,potem owoce.około 13.00śniadanie czyli jakieś kanapki.O 17.00-17.30 ćwiczyłam jak szalona(na ile pozwalała mi moja otyłość zaczynałam 136.6kg)Potem prysznic i obfity obiad.Byłam wtedy młodsza o 10 lat ,nie wiem czy dziś odniosłabym podobny sukces.Niestety powrót mojej depresji,rzucenie palenia i kiloski wróciły.Teraz wypowiedziałam wojnę mojej otyłości,BO DOŚĆ MAM BÓLU,KTÓRY TOWARZYSZ MI PRZY KAŻDYM KROKU!!!Dziś odchudzam się licząc kalorie ,jedząc śniadania i jedząc 4-5 posiłków dziennie.Zobaczymy jaki będzie teraz efekt.Pozdrawiam wszystkich serdecznie i wierzę ,że nam się uda:)
- Dołączył: 2008-01-03
- Miasto: Za Trzecim Krzakiem W Lewo
- Liczba postów: 6578
4 maja 2011, 12:25
> Łatwiej Powiedzieć: "Pieprzę To, Poddaję Się!" Niż "Pieprzyć To, Mogę Tego Dokonać!"
> Jeśli Nie Wierzysz, Że Potrafisz, To Nie Potrafisz - Taka Jest Prawda.
> Przybieraj Coraz Więcej Na Wadze Tylko
> Dlatego, Że Nie Widzisz, Że W Ten Sposób Tylko
> Krzywdzisz Siebie.
> Nie Powiedziałem , Że Będzie
> Łatwo. Powiedziałem, Że Będzie Warto
będę sobie te cztery zdania codziennie powtarzać - przyda się :)
- Dołączył: 2011-05-03
- Miasto: Komorów
- Liczba postów: 28
4 maja 2011, 16:20
Jak Wam minął pierwszy dzien na dietach ??
Powiem szczerze gdy rano robiła sobie sniadanie nie mogłam patrzec na brata ktory je takie dobra rzeczy ale udało mi sie i w szkole tez nie złamałam swojej obietnicy a teraz zobaczymy co bedzie do wieczorka. ;)
- Dołączył: 2011-04-27
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 329
4 maja 2011, 17:05
Dla mnie to nie jest już pierwszy dzień na diecie, jednak mija bardzo dobrze. :) Dzisiaj rano weszłam na wagę i znowu miałam 0.5kg mniej!
4 maja 2011, 17:44
mój dzień przemija pomyślnie :)