- Dołączył: 2011-05-03
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 114
3 maja 2011, 17:54
50 kg do zgubienia !!! Czy ktoś ma podobny problem, że chce z siebie zzucic praktycznie biorac drugiego czlowieka ???
Moze jakieś rady. To że mam mniej żreć to wiem bardzo dobrze:)
Może ktoś sie do mnie dołaczy?
Zapraszam
3 maja 2011, 22:32
ja też mam z 40 kg mimuum do zrzucenia, swoja droga schudla 30 kg :) od pazdziernika do stycznia,tera mi sie utylo;/ i zaczynam zas :)
- Dołączył: 2011-05-03
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 114
3 maja 2011, 22:34
Mam nadzieje ze razem damy rade. Co do tabelek to za bardzo nie wiem jak sie za to zabrać i chyba narazie postawie na ten pasek, który nie wiedzieć czemu nie p[ojawia sie u mnie pod postami, pewnie musze cos gdzieś zaznaczyć ale jeszcze tego nie obczaiłam:)
- Dołączył: 2011-05-03
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 114
3 maja 2011, 22:36
margo.x mam nadzieje ze w grupie jest łatwiej, bylebysmy nie spedziły dzisiejszego dnia tak jak ja dzisiaj, cały dzien przed kompem:)
kkkkk90 wyczyściłam ciasteczka i narazie mnie nie wylogowuje:)
- Dołączył: 2008-01-03
- Miasto: Za Trzecim Krzakiem W Lewo
- Liczba postów: 6578
3 maja 2011, 22:41
ogłaszam wszem i wobec mój plan na jutro (żeby nie było, że coś nagle mi wypadło i zaczynam od pojutrza)
dieta oczyszczająca (głównie jelita z resztek pokarmowych)
- 2 litry kefiru
- grzanki z ciemnego chleba
- jeść tak, żeby zmieścić się w 1200 kalorii
O!
- Dołączył: 2011-05-03
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 114
3 maja 2011, 22:50
sayonara hmmm a jest różnica kefir czy maślanka? i jakie te grzenki robisz? bo może ja sobie taki dzień zrobie w czwartek, mi też sie oczyszczenie przyda:)
3 maja 2011, 22:54
tak czytam ten wątek od półtorej godziny i po prostu aż nabrałam chęci żeby się do Was przyłączyć, oczywiście jeśli mnie przyjmiecie. Też planuję schudnąć na razie jakieś 30 kg. Uważam że wszelkiego rodzaju tabelki są bardzo dobre. Mnie od zawsze motywują. Mam na komputerze MASĘĘĘ tabelek. A to z ćwiczeniami, a to z kalorycznością potraw. itp.
3 maja 2011, 22:58
tez bym chętnie dołączyła, miło widzieć grupę ktora ma cos wiecej do zrobienia
w sumie ja startowalam kiedys z 107,5 kg dotrawalam do 79 kg pozniej wrociło do 93, a teraz jak na razie mam 84 wiec jakos leci chociaz ciezko czasem samej:)
3 maja 2011, 23:01
świetne jest też zsiadłe mleko ... pycha :) ... uważam że kefir lepszy ...
- Dołączył: 2008-01-03
- Miasto: Za Trzecim Krzakiem W Lewo
- Liczba postów: 6578
3 maja 2011, 23:02
kefir ma zdaje się więcej białka niż maślanka... nie wiem czy jest różnica
to dieta wymyślona przez profesora Tombaka, facet się pod nią podpisuje, więc skoro wymyślił kefir, to chyba powinien być kefir - nie mam pojęcia
grzanki robię w piekarniku - opiekam chleb w 50 stopniach
już dziś pokroiłam go na kromki i zostawiłam na wierzchu, żeby zrobił się lekko czerstwy - taki jest lżej strawny
drugiego dnia tej diety pije się sok jabłkowy i nadal je sucharki
a trzeciego warzywa gotowane: ziemniaki, buraki, marchewke, kapuste kiszoną i ogórki kiszone