Temat: Jaka to aktywność

Jak dla mnie 10 tys na spacerze a później w domu/pracy siedzisz to faktycznie bardzo mało. Jeżeli 10 tys na spacerze ale dalej jesteś aktywna i sporo się ruszasz w domu/pracy to nawet ok. Jednak ja bym dołożyła jeszcze jakaś kolejna aktywność w postaci ćwiczen/ roweru do tych już spacerowych 10 tys a nie zamiast. 

10k kroków to faktycznie nie za dużo ale zastanawiam się jakim cudem można zrobić 2k kroków? U mnie takie "fizjologiczne" chodzenie to jakieś 5k kroków, pracę mam siedzącą. Odkąd używam opaski to chyba minimum to było 3,7k ale to takie pojedyncze dni  jakiejś choroby czy upiornego deszczu przez cały dzień. No chyba, że liczysz na telefonie i zabierasz go tylko jeśli wychodzisz, po domu już nie. 

niska

Dziewczyno nie sugeruje się odpowiedziami koleżanek bo każda napisała : wg niej"a tu nie chodzi o to co która uważa wg własnego widzimisię tylko co uważają dietetycy/trenerzy... A już w ogóle sztosem jest 15km i niska aktywność xD

Ogólnie 10k kroków dziennie przyjmuje się jako średnia aktywność (7.5km) ale najlepiej żeby była to jedna jednostka treningu o niskiej intensywności czyli mniej więcej min 1.5h spacer

Mój przykład. 20k -22k kroków dziennie (15 - 17km), przyjęcie wskaźnika wysokiej aktywności co daje mi zapotrzebowanie dzienne na poziomie 3.2tys kalorii. Deficyt kaloryczny około 700-1000 kcal i chudnę mniej więcej kilogram na 7/10 dni. Wszystko się zgadza ;) 

Btw w pracy robię tylko 2-3 tys kroków (handlowiec) 

poważnie 10tys kroków to mało? Wydawało mi się, że bardziej tak średnio. Jak dużo chodzę to pokonuję 15-20tys i wtedy mocno odczuwam zazwyczaj już zmęczenie - np dziś 17tys i czuję że się "nachodziłam" - w tym jest droga do i z pracy i załatwianianie rzeczy po pracy.

Zwykle pokonuję właśnie te 10tys, w tym z 8 robię chodząc do pracy i jest to niecała godzina szybszym tempem. Godzina marszu dziennie to tak bardzo mało? Wydaje mi się to taka średnia aktywność. U mnie też trochę porównuję z tym, jaką wcześniej miałam aktywność - czyli zerową.