Temat: Do 17 maja bez słodyczy! Kto ze mną?

Na początek próba 2 tygodni bez słodyczy, mam nadzieję że wytrwam. Ale wiadomo:w grupie raźniej. Kto się przyłączy? W tym wątku będziemy co wieczór pisać czy udało się przetrwać kolejny dzień.
Ja też się dołączam ;)
ja także się dołącze jak mogę, ja już jestem 15 dni bez słodyczy, nawet w  swięta nie tknęłam nic słodkiego, nawet mojego ulubionego trufelka i mazurka i uwierz da redę wytrzymać, jak ja wytrzymałam też dasz rade, bo ja byłam z tych dla której dzien bez słodkiego był dniem straconym ha ha
> > Jutro dodam tabelę z wszystkimi chętnymi :) i
> od> razu proszę pisać czy przetrwaliście
> dzisiejszy> dzień i pokonaliście milion pokus, czy
> też> poddaliście się już po 1 dniu! ja jednak
> trzymam> za Was mocno kciuki no i za siebie
> również Hehe... Ja na pewno przetrwam, bo nigdzie
> dziś nie wychodzę już, sklepy zamknięte, a w domu
> nic słodkiego nie mam, nawet cukru ;) I to jest
> najlepsza metoda :D Po prostu nie mieć słodyczy w
> domu :)Powodzenia!


Potwierdzam to najlepsze wyjscie, ale gorzej jak ma się dzieciaczki i te słodycze gdzieś tam leżą, byłam bliska skuszenia przez ta pogodą na czekoladke, ale dałam radę, napiłam się herbatki z imbirem i jest git!!!
Ja niestety będę miała jutro będę miała minus, bo zanim się zapisałam na akcje, zjadam czekoladową babeczkę : D. Obiecuje, że do końca wytrwam : )
Przy małych dzieciach w domu zawsze jest coś słodkiego :( ja ostatnio przepadłam na punkcie cukierków momini czy coś takiego, z Biedronki. I m&ms!!! Ale teraz będę się trzymać, no i chyba dziecku też wyjdzie na zdrowie jak nie będę kupować słodyczy. Od czasu do czasu upiekę ciasto- do cist mnie nie ciągnie. Mam wrażenie że jak zjem torebkę małych cukierków przez cały dzień to mniejszy grzech niż jednorazowo kawał ciacha. I to mnie gubi
czakisza - to od jutra nie będziesz jadła słodkiego :D
No dziewczyny trzymamy sie twardo!! 
Oooo to ja również się przyłączam  bo słodycze to moja zgubaaa :) No i w grupie raźniej :) Co prawda to prawda:)
nowe ochotniczki zostały już wpisane na liste 
Ja tak jak mówiłam... Twardo się trzymam... Nawet nie mam jak zgrzeszyć, bo nie mam niczego w domu. :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.