© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 czerwca 2020, 19:19
Witam wszystkich. Jutro otrzymam dietę Vitalii i od soboty zaczynam odchudzanie. Jestem otyła, ważę 115 kg w tej chwili przy wzroście 173cm. Zamierzam schudnąć starą, dobrą metodą CICO (Calories in, calories out), czyli deficyt kaloryczny plus więcej ruchu. Żadnych wariackich pomysłów typu głodówki, diety sokowe itp.
Byłoby super, gdyby kilka osób przyłączyło się do mnie dla wzajemnego wsparcia i motywacji. Pozdrawiam wszystkich i trzymam kciuki za sukcesy!
19 czerwca 2020, 16:47
Ja bym wolała zostać tu
19 czerwca 2020, 17:43
Zakupsy zrobione. Ogromne torby na cały tydzień - 160 zł:)))) kocham tę dietę!
19 czerwca 2020, 18:26
Jak u Was zmagania, dziewczyny? Zaczelyscie już czy macie jakąś datę ustaloną?
19 czerwca 2020, 18:52
Tak jak mówiłam ją konkretnej diety nie mam, jednak chciałabym się zmieścić w 1500-1600 kcal. Mam kartę multisport więc będę 3 razy w tygodniu jeździć na jakiś fitness. 3 lata temu więcej ćwiczyłam i dużo lepiej się czułam. W weekend weszłam na latarnie morska i się przeraziłam 🥺złapałam zadyszkę jakbym miała 100 lat!
19 czerwca 2020, 20:20
A może ustalimy jeden dzień, kiedy będziemy sobie tutaj wpisywać nasze spadki i tak się nawzajem dopingować ? Co Wy na to?
19 czerwca 2020, 20:33
Czemu nie :) mógłby to być poniedziałku :D nowy tydzień no i większa mobilizacją żeby być grzecznym w weekend. Z tym, że mówię tak: chciałabym w tym wszystkim zachować umiar, wmiesic się w kilka ubrań i nie szaleć bo u mnie wtedy szybko zapał się kończy. Chcę raz na jakiś czas zjeść coś słodkiego, bez wyrzutów sumienia itp. Więc u mnie nie waga jest najważniejsza.
19 czerwca 2020, 20:37
Czemu nie :) mógłby to być poniedziałku :D nowy tydzień no i większa mobilizacją żeby być grzecznym w weekend. Z tym, że mówię tak: chciałabym w tym wszystkim zachować umiar, wmiesic się w kilka ubrań i nie szaleć bo u mnie wtedy szybko zapał się kończy. Chcę raz na jakiś czas zjeść coś słodkiego, bez wyrzutów sumienia itp. Więc u mnie nie waga jest najważniejsza.
Ja też staram się mieć rozsądne podejście, chociaż dla mnie waga ma duże znaczenie. Nie tyle ze względów estetycznych, co zdrowotnych. Mam otyłość 2 stopnia i już zaczynam odczuwać jej skutki: bóle kręgosłupa, puchnięcie stóp i łydek, ospalosc...
19 czerwca 2020, 22:54
No niestety mam to samo, u mnie też nie jest to kilka nadprogramowych kg.
19 czerwca 2020, 22:59
Poniedziałki to super pomysł na cotygodniowe sprawozdanie z efektów naszych wysiłków.
Ja dietę z Vitalią zaczynam dopiero w następny piątek, bo teraz jestem na urlopie bez dostępu do kuchni w której mogłabym sobie przygotować jakiś ciepły posiłek. Ale, nie zamierzam popuszczać pasa tylko dlatego, że urlop - daję sobie urlopowy limit 1500kcal dziennie. Przy przejściu na Vitalię pewno ustawię trochę mniejszy limit kalorii „na wypadek wpadek”.
U mnie dieta to przede wszystkim konieczność zdrowotna - kręgosłup wysiadł mi kompletnie - Covidowa praca zdalna nie pomogła. Pewno zanim coś na serio zacznę trenować muszę zrzucić jakieś 10-12kg. Do tego czasu tylko jakiś trening izometryczny i może gimnastyka w basenie. Więc praktycznie bez ruchu, z potrzebą zrzucenia 30kg, zostanę tu z Wami na kilkanaście miesięcy.
19 czerwca 2020, 23:21
Ja też na razie nie rzucam się na poważne treningi. Chodzenie i rower, na razie tyle. Mój pierwszy duży cel to 104 kg, bo to już 1 st otyłości zamiast drugiego... od czegoś trzeba zacząć;)
