Temat: Gruba zaczyna od soboty

Witam wszystkich. Jutro otrzymam dietę Vitalii i od soboty zaczynam odchudzanie. Jestem otyła, ważę 115 kg w tej chwili przy wzroście 173cm. Zamierzam schudnąć starą, dobrą metodą CICO (Calories in, calories out), czyli deficyt kaloryczny plus więcej ruchu. Żadnych wariackich pomysłów typu głodówki, diety sokowe itp. 

Byłoby super, gdyby kilka osób przyłączyło się do mnie dla wzajemnego wsparcia i motywacji. Pozdrawiam wszystkich i trzymam kciuki za sukcesy!

Pasek wagi

iLoveZombies i CourtneyJ super wam idzie, 10 i 5 kg mniej  BRAWO !!!!

Ja dziś miałam z dzieckiem wyznaczona wizyte w poradni w szpitalu, cała noc sie co chwile budziłam bo nie wiedzialam jak to teraz funkcjonuje i sie denerwowałam. Okazało sie że jest jak przed pandemia tylko na wejsciu temperature mierza no i oczywiscie maseczka i odkażanie rąk obowiązkowo.

Dziś piekę chleb na zakwasie, już ponad rok nie kupujemy chleba bo swój najlepszy :).

Pasek wagi

Gbura, cześć! Zapraszamy!

Earvenaa bardzo dobry pomysł z własnym chlebem! Zawsze to większa świadomość tego, co się zjada. Cena i smak też na plus :-) 

Gbura, witaj!

Dziewczyny, gratuluję pięknych spadków. Pół kilo to nie jest nic, to jest pół kilo bliżej do celu :)

Właśnie zrobiłam 45 sekund plank (zapisałam się do wyzwania), od soboty ma być już 1 minuta, yyyyy.... Jutro moje ważenie, jestem optymistyczna. Dietę trzymałam bez zastrzeżeń, wciąż w deficycie, kroki codziennie robione. Dziś też skoczyłam do kosmetyczki na manicure, bo nie znoszę niezadbanych dłoni i stóp. Zaraz zabieram się za sprzątanie chaty, a w ogródku już trawa krzyczy, żeby ją skosić:)

Pasek wagi

O właśnie też się zapisałam na mani i pedi. Uwielbiam :-)

Jadę zaraz po zakupy na dietę, mam bardzo fajne menu na najbliższy tydzień. Super! 

Ja sobie manicure i pedicure robię sama :) wczoraj zrobiłam hybrydę na dłoniach, wcześniej miałam pomalowane odżywka tylko i rosły jak szalone! Teraz mam róż na paznokciach jak kupowałam myślałam że będzie to słodka landyrka, a wyszedł trochę neon. No, ale na lato całkiem spoko. Odwołali mi fitnesy więc się wzięłam za pracę w ogrodzie :) 

Pasek wagi

Gbura witaj! Ja też jestem nowa 😋

Ja również lubię zadbane paznokcie i robię hybryde u kosmetyczki. Teraz czerwień na stopach, a róż w dwóch odcieniach na dłoniach😎

Earvenaa brawo za chlebek! Na pewno lepszy niż że sklepu i przede wszystkim wiesz co w środku.

Kate, ja że dwa tygodnie temu zainstalowałem apke z ćwiczeniami plank. Zrobiłam 8 dni, 9 już nie, I 10 mi nie przypomniało i zarzucilam.....muszę chyba wrócić do tego i zacząć od nowa🙄

Jutro ważenie, ale czuję, że będzie porażka bo dziś zupełnie mi nie poszło z " czystą michą". No cóż, trzeba dalej robic swoje i kolejny tydzień może będzie lepszy...

Pasek wagi

Dziewczyny,

co robicie jak czujecie głód? Mam tak od kilku dni, że jestem niby najedzona, a jednak... no coś bym zjadla.. 

Wode pije, zaczynam coś robic żeby nie myslec o głodzie , na spacer ide .

Pasek wagi

Earvenaa napisał(a):

Wode pije, zaczynam coś robic żeby nie myslec o głodzie , na spacer ide .

Też tak robie, zawsze pomagało, a od kilku dni jak na złość... NIE. Zaczelam się zastanawiać czy może nie jem za mało

CourtneyJ napisał(a):

Dziewczyny,co robicie jak czujecie głód? Mam tak od kilku dni, że jestem niby najedzona, a jednak... no coś bym zjadla.. 

CourtneyJ, Głód czy apetyt? 


Jeśli głód - może warto przyjrzeć się twojej diecie i trochę ją zmodyfikować:

  • zwiększyć częstotliwość posiłków,
  •  zwiększyć ich obojętność (nie zmieniając kaloryczności),
  • przyjrzeć się indeksowi glikemicznemu. (Np. po niektórych owocach może Cię szybko „ssać”, bo dostarczają szybko cukru, ale potem on spada we krwi). 
  • zmienić konsystencję posiłków. (Muszę znaleźć źródła, ale czytałam kiedyś jakieś badania, które pokazywały, że uczucie sytości zmienia się w zależności od konsystencji pokarmów. Ta sama zupa zmiksowania na krem jest dłużej trawiona i nie będziesz tak szybko głodna.)

Jeśli apetyt - to nie śmiem zostać „ciocią dobra rada”. Nie miałabym 30kg nadwagi, gdybym wiedziała jak opanować zachcianki. :)

Ja testuję teraz dwa rozwiązania:

  • włoskie - kończę obiad espresso. Bo jeśli niby mózg potrzebuje trochę czasu, żeby rozpoznać, że już nie jestem głodna to przez zrobienie sobie kawusi w ładnej filiżance i wypicie kupuję sobie ten czas. Staram się też wyrobić taki zwyczaj / sygnał, że to już koniec posiłku.
  • koło ratunkowe - mam w lodówce nakrojoną marchewkę i seler naciowy do pod-chrupania. Jak już mam na coś apetyt (oczywiście zazwyczaj po 23.00) to obiecałam sobie, że najpierw muszę zjeść te warzywa. Na razie jestem kilka dni na diecie, więc jeszcze nie wykorzystałam - ale znając siebie wiem, że przyjdzie ten moment kiedy taką michę opierniczę. A jeśli jej nie będzie zjem coś łatwiejszego - paczkę ciastek np. :(
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.