- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 maja 2020, 20:00
Cześć, założyłam konto specjalnie dla forum Mam do Was pytanie, i proszę o porady. Co zmienić, w diecie, ćwiczeniach, żeby były lepsze, szybsze efekty?
Mam 21 lat, waze ok.56kg, ok 157/158cm, szczupla, ale chcialabym sie pozbyc tk.tkluszczowej, i marzy mi sie plaski (później wyrzeźbiony) brzuch. Jak napnę czuję "umięśniony brzuch", ale jest ta tkanka tłuszczowa.. Ze zdjęć w internecie- procentowo tk.tłuszczowej, mam ok. 25%. Ćwiczę z chodakowską, od ok. lutego Skalpel.
W kwietniu zrobilam treningi: 18 xSkalpel, i Turbo Spalanie: 8.
W maju: Turbo Spalanie :14, Tiffany boczki (zaczęłam od 07/05 do dzisiaj- razem 16), robię 5/6 razy w tyg Turbo Spalanie+codziennie Boczki(1x).
Wyliczyłam że potrzbeuje 2400kcal, ale będąc na redukcji, potrzebuje 1900kcal/dzień, w tym: węgle 50%=950kcal=237,5g, tłuszcz 25%=475kcal=52,7g. Białko 100g-132g/dzień. Jednak, zazwyczaj wychodzi mi ok.1600-1650kcal.
Może znacie jakąś dobrą dietę? Lub lepsze ćwiczenia- które dają szybsze efekty? Cos powinnam pozmieniać? Wiem, że się nie da tylko z jednej partii schudnąć, ale najbardziej zależy mi na brzuchu, oraz wewn. partia ud, tyłek. Czy ktoras z Was, cwiczy/cwiczyla podobnie? :)
Edytowany przez diabel_ek98 25 maja 2020, 22:55
28 maja 2020, 11:00
kitsune, oprocz michala kancerza, jakie treningi jeszcze bys polecila?
jego dziewczynę, Paulinę Uzdowską. jak dla mnie super jest Natacha Oceane, dlatego, ze ma dobry stosunek do ćwiczeń i diet, na jej instagramie i youtube jest sporo treningów w warunkach domowych, tylko niektóre są z użyciem gum oporowych. ma jakieś tam swoje kilkutygodniowe programy treningowe, jesli chcesz to mam kilka w pdf (nie tylko jej, ale tez innych "fitnessek", np Kayla Itsines itd) - mogę podesłać, a jesli kręcimy się w towarzystwie polskich dywanówek, to widzę rosnącą popularność Moniki Kołakowksiej - nie ćwiczyłam, więc nie wypowiem się, ale zauwazylam, ze tutaj dziewczyny sobie bardzo chwalą jej treningi :). no a jeśli mówimy o siłowni, to ja mogę podesłać swój taki pierwszy trening FBW na którym "uczyłam się" kilka lat temu tego wszystkiego, ale tam są martwe ciągi, przysiady itd., więc nie wiem czy byś chciała. ze swojej strony mogę też zaproponować (luzna propozycja, nie NAKAZ) rozwiązanie, kiedy zrobi się "normalnie", bez zakazów i obostrzeń, to po prostu ta siłownia (solidny trening 2-3x w tygodniu) + zapisanie się na jakieś dodatkowe zajęcia grupowe, które byłyby dla Ciebie fajnym sposobem na aktywność, coś jak taniec, boks czy inne takie - bez zmuszania się. ale to tylko luzna propozycja, wtedy wiesz ze nie robisz czegos na siłę, spędzasz czas z ludzmi itd. Piszę Ci o różnych formach ćwiczeń-od siłowni po te programy treningowe w domu (Monika Kołakowska, Natacha) bo najlepiej jakbyś sama na sobie sprawdziła co jest dla Ciebie dobre
28 maja 2020, 11:03
A mozecie mi powiedziec, czy to jest normalne, ze zamiast : spadku wagi, waga rosnie? ..Waga ani nie spada, ani nie stoi w miejscu, tylko rosnie.., zamiast 55/56kg waze prawie 58 (ważąc się dzisiaj)..., co jesli bedzie dalej rosnąć?Moze rzeczywiscie za duzo kcal dostarczam? Zamiast 1600, moze powinnam wejsc na 1300? (ppm=1300-1400 ...)W takim tempie zamiast chudnac.. to waga mi rosnie..
a miesiączka? jesteś może przed okresem? może lepiej by było gdybyś się mierzyła, zamiast ważyć?
ogólnie to jesz za mało moim zdaniem (mówię tu o tych późnych godzinach śniadaniowych, zarywanie nocek przez studia), dlatego może organizm się buntuje, jest zmęczony, nieodżywiony, kortyzol wariuje i waga rośnie
Nigdy w życiu nie jedz w okolicach ppm lub nie schodź poniżej ppm bo to głodówka, nawet jeśli nie czujesz głodu. ppm to wartośc potrzebna do utrzymania podstawowych funkcji organizmu, takich jak oddychanie, praca serca. na początku na takiej diecie może i będzie fajnie, lekko i pzyjemnie, ale potem zaczynają się zawroty głowy i inne problemy, z czasem nawet i napady obżarstwa po takim cięciu kcal
Edytowany przez kiitsune 28 maja 2020, 11:06
28 maja 2020, 11:04
Ja uważam, że kluczem do sukcesu jest tylko i wyłącznie ciężka praca oraz czas. Niewarte jest chodzenie na skróty :)
28 maja 2020, 12:32
no tak, okres.., nie pomyslalam
jesli masz kilkutyg programy trening. to z checia zobacze
a co myslicie o Mel B? warto/nie warto?
co do silowni - z checia, bym chodzila i tez sie chcialam zapisac na jakies trenigni, ale brak czasu mi na to nie pozwala
28 maja 2020, 17:38
mel b polecalabym jedynie jako jakis tam rozruch, rozgrzanie organizmu przed powazniejszym programem cwiczen.. 6 lat temu dokladniej zrobilam to "30dniowe wyzwanie z mel b" i efekty byly srednie.]
ogolnie te wszystkie cwiczenia w domu mozesz traktowac jako rozruch i narzedzie do zmiany sylwetki, ale duzych efektow sie nie spodziewaj, zwlaszcza, ze zalezy Ci na tym widocznym brzuchu.. mozesz to cwiczyc, ale jak wkoncu znajdziesz czas, to fajnie byloby sie zapisac jednak na ta sulownie bo wtedy po treningach domowych zaskoczysz czyms organizm, dasz miesniom bodziec do dalszego dzialania i spalania opornej taknki tluszczowej
28 maja 2020, 17:39
https://drive.google.com/drive/folders/12wTzpO2LKQiJemrTy7iKe3aYH7uB4Ftj?fbclid=IwAR3JY9UHrEyVnkrY8wlSeGLGC2RNMHJisWQXXKjCraM2q3VxIsunwlfHpOA -wrzucam te wyzwania trenigowe z (chyba) jadlospisami, moze ktoś jeszcze z tego skorzysta
28 maja 2020, 20:55
ok, to dobrze ze mowisz, nie wiedzialam. a duzo osob poleca mel b
jak szybko zaczyna sie spalac tkanka tluszczowa- po jakim czasie sa zauwazalne zmiany?
29 maja 2020, 00:58
a skad najszybciej chudlyscie? -gdzie najszybciej/ najpierw widzialyscie roznice?
29 maja 2020, 08:34
niestety to jest bardzo złozony i mozolny proces, u kazdego to wyglada inaczej. szybko tłuszcz spada u osób "zapuszczonych", totalnych amatorów, a trudniej u osób jako tako w jakims stopniu zaawansowanych w temacie. im dalej w las, tym ciężej o utratę tkanki tl. po prostu, im mniej %tkanki tł tym organizm bardziej broni się przed jej utratą. te miejsca w ktorych sie chudnie na początku to kwestia indywidualna - o tym decyduje genetyka, tego nie zmienisz w zaden sposób. jeden chudnie najpierw z brzucha, innej osobie brzuch schodzi na koncu. ja chudłam zawsze na początku z... twarzy i biustu