- Dołączył: 2011-02-28
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 213
30 kwietnia 2011, 22:00
witam
chciałam zapytać, co myślicie na temat głodówek? nie chodzi mi o to, że muszczę desperacko stracić kilka kilogramów w tydzień, po prostu chciałam sobie zrobić takie oczyszczenie po świątecznym obżarstwie(które trwało do dzisiaj). niektórzy uważają, że głodówki są bardzo zle, rozwalaja metabolizm, ale gdzies czytalam, ze kilkudniowa glodowka moze pozytywnie wplynac na nasz organizm-oczywiscie dobrze przeprowadzona. i tutaj moje pytanie, jak ja przeprowadzic? kiedys nawet kinga rusin w dzien dobry tvn mowila, ze jest na glodowce oczyszczajacej przez tydzien. wiec gdyby to bylo takie bardzo zle to przeciez nikt by jej na to nei pozwolil. przeciez to jest pewnie ze ja stac na dietetyka ktory by jej nie pozwolil robic glupot. powiedzcie prosze co sadzicie na ten temat? jak przeprowadzic glodowke? jakie macie doswiadczenia z czyms takim? czy moze zrobic sobie kilka dni na samych warzywach??
- Dołączył: 2011-03-31
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2633
30 kwietnia 2011, 22:04
wow, jak Kinga Rusin była na głodówce, to ty też koniecznie musisz spróbować! a tak na serio, dla mnie głodówki to głupota.
- Dołączył: 2011-02-28
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 213
30 kwietnia 2011, 22:07
nie chodzi mi o to, ze skoro ona byla to ja tez musze :) po prostu skoro taka 'gwiazda' przeszla przez kilka dni glodowki to czy naprawde jest ona tak bardzo szkodliwa? przeciez nikt by nie pozwolil jej zeby sobie zaszkodzila
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 96
30 kwietnia 2011, 22:10
ja np nie bardzo mogę głodóweek jak byłam młodsza to często robiłam i było ok potem się żołądek zmniejsza i mniej chce się jeść , ale ostatnio jak miałam przymusową głodówkę jak byłam chora, to już tak nie było wesoło. schudłam co prawda, albo woda ze mnie zeszła, ale odczuwałam mocne osłabienie i ręce mi się trzęsły a jak wstawałam to paskudnie mi się w głowie kręciło. też bym chętnie sobie zrobiła po dzisiejszym obżarstwie. ale muszę mieć formę do pracy. eh..
30 kwietnia 2011, 22:16
A ja uważam, że jeśli jesteś dorosła i wiesz, co robisz, to sobie zrób krótką głodówkę. Ale głodówkę, czyli pijemy wodę i już. Przedtem należy poczytać o wejściu w głodówkę, czyli przygotowaniu organizmu i o wyjściu....
Ewentualnie polecam oczyszczanie według dr Dąbrowskiej, wielkiej orędowniczki głodówek.
Następnym zwolennikiem jest Tombak, też poczytaj w necie zanim zaczniesz.
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Syberia
- Liczba postów: 9620
30 kwietnia 2011, 22:18
Z tego co wiem glodowka o samej wodzie jest dobra raz dwa razy w miesiącu jednodniowa - moze poprawic przemiane materii i pozbyc sie toksyn, ale tydzien to szalenstwo
- Dołączył: 2011-02-28
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 213
30 kwietnia 2011, 22:45
ok dzięki :) jeszcze ktoś może się wypowie na ten temat?
- Dołączył: 2010-04-04
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1055
30 kwietnia 2011, 22:52
jeśli należysz do osób ze skłonnościami do problemów z kontrolowaniem ilości jedzenia, lub skłonnościami do obżarstwa, lub jeśli ci się ono czasem zdarza na diecie to-> GŁODÓWKA TO NAJWIĘKSZY BŁĄD, PROWADZI DO ZABURZEŃ ODŻYWIANIA.
jeśli nie masz żadnych problemów, jesz (nie licząc świąt) mniej więcej normalnie, to raz na kilka miesięcy można sobie zrobić oczyszczanko, jednak tydzień to za dużo
30 kwietnia 2011, 22:55
głodówka to zdecydowanie głupota. wiem po sobie. miałam gorsze samopoczucie na następny dzień, a już o 6 rano musiałam wstać i coś zjeść bo nie mogłam wytrzymać bólu brzucha.......poza tym mało co to dało.
1 maja 2011, 00:21
Nie jestem ekspertem ,ale napiszę co wiem z własnego
doświadczenia.
Kiedy głodówkę wymusza organizm np chorobą (grypa,czy jelitówka)
to jest to bardziej ,,naturalne,,.
Jednak ja np mam zaburzenia jedzenia i każda głodówka
wyzwala u mnie kompulsy.