- Dołączył: 2009-07-15
- Miasto: Piła
- Liczba postów: 1835
29 kwietnia 2011, 22:14
Witam!
Cel: ok 4kg mniej do 30.05.2011
Metoda? Jaka się wam żywnie podoba.
Ważne by się wspierać! By mieć motywację!
KTO ZE MNĄ?
- Dołączył: 2011-01-12
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1273
5 maja 2011, 09:07
a ja wczoraj znowu bez ładu i składu jadłam, nic nie chudnę, co mnie trochę martwi, ale od poniedziałku przechodzę na 1200 kcal na tydzień, a później zwiększam do 1400 (żeby nie umrzeć z głodu:P)
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Gniezno
- Liczba postów: 4537
5 maja 2011, 10:52
ja również zrobiłam sobie dietkę ale taką swoją. Napiszę wam a wy powiedzcie co o niej sądzicie :)
10:00 serek wiejski + szypiorek (badz sałata)
12:00 jakiś owoc
14:00 obiad (kalafior i np. z 2 ziemniaczki)
16:00 Jakiś owoc
18:00 Jogurt jakiś
20:00 2skibki chleba + okład jakiś
CO wy na to ?
- Dołączył: 2010-08-26
- Miasto: Czekolandia
- Liczba postów: 2672
5 maja 2011, 11:07
za małe śniadanie
kiepski obiad - okey warzywa a białko? fasola, ryba, kurczak ... zamień ziemniaki na kasze albo soczewice mają więcej składników odżywczych
kolacje też bym zmieniła - to co masz na śniadanie dałabym na kolacje ;p albo omlet z brokułami
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Gniezno
- Liczba postów: 4537
5 maja 2011, 12:15
Kraverka dziękuję za wskazówki :) może coś dorzuce jutro do śniadania :) Będę jeść też kurczaka gotowanego :) wczoraj jadłam :)
- Dołączył: 2011-02-14
- Miasto: Tarnowo Podgórne
- Liczba postów: 750
5 maja 2011, 12:35
> a ja wczoraj znowu bez ładu i składu jadłam, nic
> nie chudnę, co mnie trochę martwi, ale od
> poniedziałku przechodzę na 1200 kcal na tydzień, a
> później zwiększam do 1400 (żeby nie umrzeć z
> głodu:P)
Czemu od poniedziałku, a nie od dzisiaj???
- Dołączył: 2011-01-12
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1273
5 maja 2011, 13:00
Bo chcę dociągnąć do końca tygodnia zwyczajną MŻ ;) Ja cały czas trzymam dietę, tylko tak sobie chciałam to jakoś porozkładać. A z tym moim jedzeniem bez ładu i składu... Chodziło mi o to, że źle planuję sobie posiłki. Przez cały dzień jadłam bardzo mało, bo byłam na uczelni, lodówka w domu świeciła pustkami, więc nie miałam nawet co zabrać, a wieczorem zjadłam obiad na kolację. ;)
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Gniezno
- Liczba postów: 4537
5 maja 2011, 14:49
ciekawe czy uda nam sie zrzucic te 4kg do czerwca....
- Dołączył: 2011-02-14
- Miasto: Tarnowo Podgórne
- Liczba postów: 750
5 maja 2011, 16:43
Cztery kilogramy na 4 tygodnie to dużo do zrzucenia, ale powalczyć warto. Jak się nie uda 4, to ja osobiście będę zadowolona z 3, czy 2 i pół także!
Zaczęłam odchudzanie rok temu i przez pierwsze kilka miesięcy zrzuciłam 3 kg, a później nic aż do teraz. Jedyny plus, to to, że waga nie powędrowała spowrotem w górę.