- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 kwietnia 2020, 10:54
Cześć, moim problemem jest to, że chciałabym schudnąć jeszcze 3 kg, ale waga stoi jak zaczarowana od stycznia. +/- 0.5kg wynikające z wahań w cyklu. Nie wiem już co robię źle. Jakdlam 1600, 1400 A potem 1800kcal i waga nadal jest taka sama. Ćwiczę 3-4 razy w tygodniu różne ćwiczenia. Wcześniej były to głównie interwały około 40min + codziennie 1h szybkiego spaceru z dzieckiem. Teraz podczas izolacji odpadł spacer. Ćwiczę glownie pilates i jeżdżę na rowerze stacjonarnym. Teraz jem 1700-1800kcal i waga stoi w miejscu, tak samo, jak teoretycznue spalalam więcej i jadłam mniej. Mam 29 lat, ważne 58kg i mam 163cm wzrostu. Nie wiem co jeszcze mogłabym zmienić? Pić więcej? Więcej białka? Chciałabym poprawić wygląd ciała, ale cm też się nie zmieniają. :/ Calkowita stagnacja.
19 kwietnia 2020, 11:05
Spróbuj pokombinować z makrami, ewentualnie IF albo poszukaj całkiem nowego bodźca jeśli chodzi o cwiczenia.
19 kwietnia 2020, 11:09
Lub potrzymaj swoje kaloryczne 0, czyli CPM i później, po jakichś 2-4 tyg utnij trochę. Jak już się ustabilizujesz.
19 kwietnia 2020, 11:12
Bardzo podoba mi się, że chcesz "poprawić wygląd ciała", więc pewnie odetchniesz z ulgą, jak usłyszysz, że w końcowym stadium odchudzania, w jakim się znajdujesz, to ma już bardzo niewiele wspólnego z wagą i możesz śmiało wywalić ją przez okno ;)
Wydajesz się zdrowo wymęczona psychicznie dietą i brakiem efektów, więc proponuje wrzucić na luz, dać sobie kilka dni na reset i zmianę podejścia, a później zadbać o prawidłowe makro w diecie i poświęcić część cardio na rzecz ćwiczeń oporowych.
19 kwietnia 2020, 11:15
Tez mam ten problem. Ale ja nie umiem ani dobrze chudnąć ani dobrze tyc. I z jednym i z drugim muszę mieć przygotowaną taktykę jak na wojnę.
19 kwietnia 2020, 12:14
Takie wygibasy i jazda na rowerku stacjonarnym to po prostu słaby bodziec dla organizmu
19 kwietnia 2020, 15:14
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Przez tydzień postaram się jeść około 2100kcal (moje zero) i po tygodniu wrócę do 1800 + dołoże ćwiczenia z gumami. Muszę też pić więcej wody, bo moje max to 1.5l, a powinnam dojechać do min. 2. Zastanawiam sie tylko, jaki rozkład BTW przy 1800 zastosować?
20 kwietnia 2020, 08:48
Ćwiczenia z gumami to dobry pomysł, a jeśli nie gumy to ćwiczenia siłowe - wzmocnią sylwetkę, przyspieszą metabolizm. Powinno wystarczyć :)