- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 kwietnia 2020, 11:16
witajcie. Moim celem jest schudnąć z brzucha i masywnych ramion do czerwca. W czerwcu mam 30 urodziny i chce wszystkich zaskoczyć swoją figurą i szczupło wyglądać w wymarzonej sukience. Chce zaskoczyć równiez swojego narzeczonego, który zbytnio we mnie nie wierzy. Jaką polecacie dietę? Jakieś lekkie ćwiczenia? Mam słaba kondycję, szybko się mecze. Dziękuje
18 kwietnia 2020, 14:52
Ja mam 156 cm i ważąć 56 tez sie czułam duza, takze Cie rozumiem ze chcesz schudnac :)
Jak nie stosowalas do tej pory zadnych diet to powinnas spokojnie dac rade schudnac. Ograniczyc slodycze, fast foody, smazone, zaczac sie wiecej ruszac i samo zejdzie :)
Edytowany przez marmarta1 18 kwietnia 2020, 14:53
20 kwietnia 2020, 21:26
dziewczyno - z 1200 kcal to nigdy ci waga nie ruszy(wnioskuję po wpisie na twoim profilu) , a jak spalisz to mięśnie, a nie tłuszcz. Policz PPM i potem CPM i odejmij od ostatniego 300 kcal, jesli zaczniesz wdrażać ruch jakiś, to CPM podniesie się, więc musisz też więcej jeść. Dieta to nie jest niejedzenie - wręcz przeciwnie, jedzenie i to dużo(ale zdrowo i rozsądnie). Na takich małych obrotach (1200kcal) co najwyżej zwolnisz metabolizm do zera.
Mam 18 lat, sama byłam na 1000kcal. CO z tego, że jest efektowna(bo jest), skoro niezdrowa i spala MIĘŚNIE a nie TŁUSZCZ (tłuszcz organizm zostawia na "czarną godzinę", woli spalić mięśnie). Schudłam mało (patrząc dzisiaj, 4 msc wielkich wysiłków fizycznych, 1000kcal dziennie), więc poszłam po rozum do głowy i 2 lata poźniej(aktualnie) zaczęłam się zdrowo odżywiać, więcej jeść i przy lekkich cwiczeniach (spacer, rower, delikatne cwiczenia na plecy, 1x interwałowe ćwiczenia w tyg) waga leci jak głupia (odpukać).
Edytowany przez Scarletova 20 kwietnia 2020, 21:28
20 kwietnia 2020, 21:33
tylko nie katujcie się ćwiczeniami i dietami 800-1200 kalori . Obliczcie swoje zapotrzebowanie zalozmy 2000 kalori i odejmijcie 300 efekty lepsze które idą powoli niż potem efekty jojo.I nie polecam jeść tylko zdrowo bo pptem to was rzuci w problemy z jedzeniem polecam pooglądać Mariusza Czerniewicza najlepszy polski kulturysta w wadze 90kg który brał udziały w roznych zawodach mistrzostwach świata same pietwsze miejsca gdzie sam opowiada że w jedzeniu powinny znajdowac sie słodkości jesli nie przekraczasz ilości kalori w ciągu dnia. Serio polecam poczytać poogladac jak robią to zawodlwcy a nie kobiety z forum gdzie połowa sie glodzi i ma problemy z odzywianiem.
Oczywiście, dieta nie polega na nie jedzeniu i ograniczaniu słodyczy i wszystkiego do zera, ale chodzi o to by oddzielić niezdrowe cukry (słodkie napoje, batony itp) od zdrowych, i wybierać raczej te zdrowe. Tak samo jak nie jeść ciągle fastfoodów a raczej wybierać owoce i warzywa (przepisów jest mnóstwo na ciekawe dania)
Jak ktoś zje ciastko, cukierek dziennie to dobrze, bo wtedy nie będzie nam się dieta kojarzyć z ograniczeniem. Ale żeby na tym jednym ciastku się skończyło ;)
Edytowany przez Scarletova 20 kwietnia 2020, 21:33