Temat: 100 kg zaczynam

Nie wiem czy mam płakać czy się śmiać. W ogóle nie czuję się na swoją wagę. Po prostu jestem zmęczona i chce mi się spać. Bolą mnie plecy. Nie wiem jak zacząć jakąś aktywność fizyczna jak tu jest jeszcze ten koronowirus.... Znowu jakieś wymówki. Ale muszę schudnąć. Choć 10 kg. Niech to będzie 1 cel. A jak wy? Może się dołączycie? 

Tysiek7 napisał(a):

Hej, trzymam za Ciebie kciuki.. co do szwagierki moze i bezczelnie, ale czasem taka bolesna prawda daje kopa.. wazne, ze zaczynasz cos robic, a nim się obejrzysz, efekty przyjda same :) u mnie zrobil sie zastój, waga ni drgnie, ale tez sama sobie pofolgowalam, po za tym i tu jakos mniej zaczelam się udzielac, pora wrocic do starych nawykow:)

😘 Ona jest bezczelna. Taka jej uroda. Sama nie jest szczupła ale obgadywać wszystkich uwielbia. No i zabrałam jej ukochanego braciszka i sponsora to mnie nie lubi. Ale jakoś po mnie to spływa. Z nią żyć nie muszę i nie będę. 


Co do diety. Ja dziś zostałam nafutrowana przez mojego chłopa. Bo niedziela to on gotuję. A ja dziś cały dzień spędziłam przy maszynie do szycia. Kanapa obszyta. Jutro skręcam i mam miejsce do ćwiczeń. Teraz będzie już z górki 😁

Wspólczuje... takie toksyczne osoby są najgorsze 😑 u kogos źbło zobaczy, u siebie belki nie widzi.. ale dobrze, ze się nie przejmujesz i masz zdrowe podejście:) 

Jesteś krawcową, czy to Twoja passa? :)

Pasek wagi

Zaczelam Szyc z nudów. Fajna zabawa. 


Ja tu chce się ubierać na kijki a tu 2.56... Człowiek całkiem rozregulowany 

Kama8891 napisał(a):

Hej nie martw się, ja też tyle ważę koło 100, wogolr nie czuje się żebym tyle ważyła. Też jestem załamana , tyle razy już próbowałam. A na dodatek rozregulowany mam metabolizm. Już nawet nie wiem od którego poniedziałku zaczynam... 

Pasek wagi

hejka miałaś kiedyś uczucie pogardy w sklepie od pieknych zgrabnych kobiet jak kupowałas wino 🍷 i czekolade ? 

Pasek wagi

Dzis widziałam koleżankę... Ja pierdziele jak ona schudła... Ej no ona potrafi to ja też. Nawet mój księciunio chce się odchudzać. Bieremy się do roboty. 

tez jestem załamana bo moje nogi telepią się przy chodzeniu i tyłek okropnie blee ćwiczę codziennie bo się patezec nie da :(

hej dziewczyny.offf.....moja waga od  3 tyg ani drgnie.obecnie biore sterydy i moze byc to tez problemem. fakt nie idzie waga do gory ale na moje nieszczescie efektow brak. chcialabym do swiat zgubic 3=4 kg ale czy to wogole realne ? obawiam ze plan legnie w gruzach..

Użytkownik4208851 napisał(a):

tez jestem załamana bo moje nogi telepią się przy chodzeniu i tyłek okropnie blee ćwiczę codziennie bo się patezec nie da 

nie martw się tylko zacznij działać zamknij oczka i dzialaj👍

Pasek wagi

Bedzie dobrze... 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.