- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 marca 2020, 17:42
czesc, od jakiegoś czasu próbuje zrzucić kilka kg. Na samym początku szło gładko. Robie ćwiczenia aerobowe typu godzina na rowerze stacjonarnym albo te z youtuba, w inne dni robię dywanówki na brzuch nogi itd. Niestety nie czuję tego "wycisku " przy cardio , po poczatkowej euforii przestało na mnie działać. Owszem lubie pojeździć godzinę w umiarkowanym tempie na rowerku albo zrobic jakieś cardio z youtuba, bo nie męczę się jakos strasznie. Tylko co z tego skoro nie działa. Z kolei przy interwalach odpadam po 5 min. Macie jakieś rady co robic? Może da się to cardio jakoś ulepszyć żeby działało czy coś. Co z tego że się nie przemecze jak nie ma efektu :(
28 marca 2020, 22:10
Spróbuj może czegoś takiego - krótki trening bezpieczny dla kolan:
28 marca 2020, 23:34
Na rowerze jade średnio 15 -17km /h . Po prostu w większości interwalow jest dużo tzw. szybkich nóżek i tam moje kolana płacząja bym robiła interwały, bo są po nich lepsze efekty i można je robić dużo krócej. Skoro się meczysz, to masz kijową kondycję, więc tym bardziej ćwicz interwały. Jeśli 5 minut interwałów Cię wykańcza, to nie wiem jak jeździsz na tym rowerku przez godzinę :) Chyba rekreacyjnie raczej ;) A w ogóle zarzuć cardio na rzecz ćwiczeń siłowych.Edit: Ile ważysz, ile masz wzrostu? Jakie CPM, ile jesz teraz na redukcji?
Nie wiem jaki masz licznik, ale jak ja jeździłam to pokazywało mi 40-42 km/h i jechałam 1,5 godziny co 3 dni. lub 60 min co 2 dni na najniższym obciążeniu, ale lepsze efekty były przy rzadszej, ale dłuższej jeździe. Efekty były super pupa i uda, łydki piękne, zgrabne. Brzuch też pracował. Do tego dieta i zgubiłam 20 kg w 4,5 mies. Potem przez kilka lat ćwiczyłam tylko na utrzymaniu wagi i tylko jak zjadłam w jakiś dzień chipsy, czekoladę itp. , a lubiłam dużo jeść słodyczy.
17 km /h to jeździ moja teściowa z wieku 60 lat z zaawansowanym reumatyzmem i dwiema endoprotezami.
29 marca 2020, 00:36
ahhh ten jadowity komentarzyk :) daj jej Boże niech jeździ, aczkolwiek nieco to dziwne bo ja przy tej prędkości bardzo mocno słyszę już mielenie pedałów :) jak rozumiem mam jechać 80 na godzinę aż mi nogi chyba pekna :)
30 marca 2020, 07:57
ahhh ten jadowity komentarzyk :) daj jej Boże niech jeździ, aczkolwiek nieco to dziwne bo ja przy tej prędkości bardzo mocno słyszę już mielenie pedałów :) jak rozumiem mam jechać 80 na godzinę aż mi nogi chyba pekna :)
To nie żadna złośliwość, a fakt. Natomiast jak ci pedały mielą to może masz popsuty rowerek.