- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 stycznia 2020, 21:06
Jak w tytule. Kto ze mną? Fajnie było by pisać o postępach i samopoczuciu. Wymieniac się doświadczeniami i wzajemnie wspierać 😅 10 lat temu udało mi się przejść ta dietę (- 5kg 13 dni). Teraz mam więcej do zrzucenia niż wtedy, więc może kopenhaska na dobry początek?
6 stycznia 2020, 21:14
Widzialm w archiwum, że nie wielu posiada zwolenników. Może jednak ktoś się zajdzie. Potrzebuję ruszyć z miejsca 🙈 z kilogramami, później moze sb lub dm. 🤷♀️
6 stycznia 2020, 21:20
gratuluje , hahaha.
6 stycznia 2020, 21:43
mniej żreć i więcej się ruszać i to jest klucz do sukcesu ;-) ja ok. 10 lat temu przeszłam na dietę kapuścianą po której miałam mega jojo ;-) a reszta to historia wpadłam w zaburzenia odżywiania gdzie na zmiane głodziłam się i opychałam bo wydawało mi się, że im mniej zjem tym szybciej schudne.. aby trwale schudnąć trzeba zmienić nawyki na stałe.. a nie na pare dni. jakby to było takie proste to kto by dźwigał tyłek na siłownie i po co
6 stycznia 2020, 21:49
Sama piszesz że teraz masz więcej do zrzucenia niż wtedy więc co ci te super diety dają...? Za rok będziesz mieć do zrzucenia więcej niż dzisiaj z twoim podejściem do dbania o siebie:)
Nigdy nie zrozumiem dlaczego otyłe osoby nie chcą słuchać rad osób które schudły zdrowo i są szczupłe:) się to ich problem.
Edytowany przez sacria 6 stycznia 2020, 21:53
6 stycznia 2020, 22:02
Wtedy zaczęłam od kopenhaskiejba potem rok jadłam wg montiniaka. Efekt super ale kolejne 10 lat brak diety jakiejkolwiek i dobrobyt ☺️
Często ćwiczę nie wyglądam na swoją wagę. No ale cóż... Waga nie kłamie. Macie rację że kopenhaska to żadna dieta. Chciałam poprostu "szybko" zacząć.
Czuje się wysmiana 😪