Temat: i jak po 1 dniu świąt ?

jak poszło z jedzeniem ? czy ktoś oszczędzał sobie ciast ? :)
Zajebiście. ok. 6 kawałków ciast.
podsumowałam śniadanie -pozornie wielkie nie było... - prawie 1000 kcal. No, ale trwało trzy i pół godziny. Do 13.15. Potem była drzemka i rower, zgłodniałam około 18, zapiłam głoda rosołem. Jest nieźle.
Pasek wagi
Strasznie mi ciężko, czuję się obżarta jak dziki osiołek
zjadłam dzisiaj 2 porcje pstrąga w galarecie, 1,5 kiełbasy białej (cienkiej jak berlinka), 5 jajek faszerowanych w skorupce, znaczy połówek, 1 kotlet jajeczny... tyle z jedzenia
a potem słodkości, kwałek sernika z makiem, kawałek babki piaskowej, dwa kawałki miodowca, dwa kawałki jabłecznika, mnóstow jaj coś a'la kamyczki, jaja w czekoladzie i dwa drinki z pepsi...uf czuję się jak balon... dobrze, że chociaż spacer zaliczyliśmy nad jezioro :))
Pasek wagi
Beznadziejnie :/ leże i pjię miętę bo na lepsze trawienie
Suuuuuuuuuper!
Kalorii multum...
Słodkie zeżarłam jak świnia...
Jutro powinnam już jesc mniej, przynajmniej tyak sobie powtarzam:)
Pasek wagi
MASAKRA! chyba nie trzeba więcej dodawać. Była dzisiaj moc, ale jutro już się poprawię 
Ja nie zjadłam ani trochę ciasta.. zjadłam tylko trochę sałatki..
ja jadłam i sałatki i ciasta :P ale za to środa, czwartek, piątek po 40 min basenu a piątek, sobota i dziś po 35 minut biegania po lesie ;p wiec mam nadzieje że duzo mi w obwodzie nie przybyło :D
Pasek wagi
Ja strasznie się objadłam... Nie mogę już patrzeć na jedzenie :P 
Zgodnie z planem nażarłam się za wszystkie czasy

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.