- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 listopada 2019, 20:04
Cześć,
chciałam zapytać jak to jest z tyciem... Jeśli moje CPM to około 1850 kcal, a jem 1950, to jak szybkie może być tempo tycia? Skoro 7000 kcal nadwyżki to 1 kg, to potrzebowałabym dwóch miesięcy na przytycie kilograma? Czy w mojej sytuacji, jako osoba wychodząca z anoreksji, jest inaczej? Od ponad pół roku jem powyżej PPM, do tego codziennie troszkę ćwiczę i dużo spaceruję, więc chyba metabolizm nie jest tak strasznie rozwalony?
27 listopada 2019, 20:46
I co przytyłaś w ciągu tego pół roku jedząc więcej o 100kcal i dodatkowo ćwicząc?
28 listopada 2019, 00:39
Tak naprawdę możesz nic a nic nie przytyć mimo że nie zwiększysz aktywności fizycznej. Zero kaloryczne nie jest stałe, może więc się zmieniać. Kiedy obnizasz kaloryczność ono się obniża o pewne punkty procentowe, kiedy kaloryczność zwiekszasz ono również o pewne punkty procentowe się podniesienie. Czyli jak teraz masz CMP 1850 kcal to po podwyzeszeniu może wyjść Cię CMP 1950 kcal, Więc zmiana nie nastąpi praktycznie zadna. Pewnie na początku trochę gram Ci wpadnie a później waga będzie dalej stać lub możesz wrócić do wagi tej z której chcesz teraz przytyć. Zwiększ kcal więcej, najwyżej jak uznasz że zbyt szybko łapiesz kg to przystopuj nieco i tyle.
28 listopada 2019, 11:47
Czyli żeby powoli przybierać na wadze, tak około kilogram/półtora miesięcznie, powinnam jeść 2000?
28 listopada 2019, 14:47
Na moim przykładzie normalnie CPM wynosi mi ok 2200 kcal i jadłam tak około 3-4 miesiące z rzędu. Całkiem niedawno jadłam przez prawie 3 tygodnie srednio 2700 kcal (raz 2400, raz 3000) i teoretycznie powinnam przytyć prawie 1,5 kg a przytyłam tylko 0,5 kilo w pierwszym tygodniu i nawet obawiałam się, że później ta waga będzie równie szybko piąć się w górę, ale była stabilna. Po tym czasie ponownie zeszłam do 2200 (czyli niby mojego CPM) i w takim wypadku ta waga +0,5kg powinna się utrzymać a ona mimo wszystko spadła do wagi startowej, czyli widać, że zero kaloryczne się podniosło. Aktywność w obu przypadkach była bardzo zbliżona.
Radzę Ci jeść na początek te 2000 kcal, obserwować zmiany (bez spiny) na początku możesz trochę masy złapać, a jeśli waga się zatrzyma (a pewnie tak będzie) to dodaj koleje kalorie (100-200) i obserwuj dalej. Nie waż się każdego dnia i uważaj na okolice @, bo waga może wprowadzić Cię w błąd. Rób to spokojnie, cierpliwie a wyrazie czego pytaj się kogoś ;)
28 listopada 2019, 18:09
Dziękuję! Nie miesiączkuję od półtorej roku...
W takim razie nie zapominaj zadbać o odpowiednią ilość tłuszczy w tym bilansie, bo to kluczowa sprawa dla układu hormonalnego kobiety. Zaleca się minimum 1g na kg masy ciała, ale to jest naprawdę minimum, poniżej tego lepiej nie już z Twoją wagą nie schodz ;)
28 listopada 2019, 20:02
Ogólnie cały czas jadłam 1800-1850 i wtedy ważyłam 33,5-34,5 kg. Potem wskoczyłam na 1950, czasami 2000 i waga skoczyła na 36. Po kilku dniach spadła na 35 i teraz znowu wróciła na 36... No i chciałam zostać na tym 1950 jeszcze z tydzień i jak waga będzie stała, to zwiększać dalej... to dobry pomysł?
28 listopada 2019, 20:28
:o Ważysz baaardzo malutko! A ile masz wzrostu? Jesteś pod opieką jakiegoś lekarza ?
Przy Twojej wadze zaokrąglij sobie już teraz do 2000, nie bój się tej 2ki z przodu, 50 kcal więcej to naprawdę nie duzo. A później rób tak jak piszesz, waga będzie stała lub będzie się zbyt wolno podnosiła to zwiększaj nieco kaloryczność posiłków, ruszy w dobrym tempie to zatrzymaj się na danej kaloryczności.