- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 sierpnia 2019, 16:43
Hej dziewczyny.
Przyszłam po raz kolejny, już z naprawdę dużą nadwagą.
Niedawno zdiagnozowano u mnie insulinooporność, do tego mam hashimoto.
Dostałam leki na io, biorę też leki na niedoczynność tarczycy, zaczęłam mniej jeść, więcej się ruszać, tak jak Bóg przykazał.
Ale.
Po schudnięciu 3-4 kg waga stanęła i stoi od 2 miesięcy, raz spada , potem kiedy zaczynam się cieszyć, z dnia na dzien wzrasta o 2 kg (nie, nie przed okresem)|
Chciałam więc szczerego komentarza odnosnie mojego odchudzania, bo być może jem za duzo mimo głodu, być może za mało się ruszam i stąd brak efektów.
Tak więc, kawa na ławę
Mam znaczną nadwagę (w tej chwili już znacznie więcej niż 80 kg) wzrost 172
Ruchu mam mało, aktualnie nie pracuję więc całymi dniami jestem w domu, na ćwiczenia nie mam siły, po lekach nei za dobrze się czuję, ale staram się robić dziennie przynajmniej tych 7 tysięcy kroków spacerem.
I teraz jak jem:
Śniadanie:
3 kromki chleba (dla cukrzyków), 3 plastry wędliny, 2 pomidory, herbata słodzona 2 łyżeczkami cukru
Potem kawa- troszkę mleka, 2 łyżeczki cukru
II sniadanie koktajl 1 banan, 1 kiwi, pół jabłka, szklanka mleka light
Obiad
Kotlet z piersi kurczaka, 1 duży ziemniak, surówka
Kolacja
kasza bulgur z hummusem - gotowiec z biedronki, 400 kcal, -sprawdzone
Piję mało wody, kompletnie nie czuję pragnienia.
Ciągle czuje sie zmeczona, śpiąca, do tego gruba, nalana, ciężka/ociężała.
Mam stany lękowo depresyjne, na które również przyjmuję leki. Podejrzewam, że poniekąd waga jaką aktualnie mam przyczyniła się do tego paskudnego samopoczucia fizycznego, psychicznego i chorób, dlatego prosze o pomoc w wyjściu z tego dołka, w ruszeniu tej cholernej wagi.
Chciałabym poznac Waszą opinię na temat mojego przykladowego menu na dzień, oraz moze uzyskac jakies porady odnosnie aktywnosci fizycznej..
30 sierpnia 2019, 15:01
Makrowska ma więcej książek na ten temat, ja chyba mam 4 - teraz nie pamiętam które są najlepsze, musiałabym w domu zerknąć ;)Od razu wskoczyłam na allegro i zaraz zamawiam obie książki :)Hm, widzę że pojawiło się parę komentarzy odnośnie nadmiaru węgli-ok, wezmę to pod uwagę, chociaż nie mam poki co pomysłu czym te węgle- kasze, pieczywo, owoce zastąpićKaloryczność oczywiście jest ważna bo tylko przy deficycie kcal można schudnąć, ale przy IO mega ważne jest to, co się je. I wszelkie cukry proste są wysoce niewskazane.Polecam Ci książki Makarowskiej o diecie z niskim IG i IO - z resztą w ogóle postaraj się zgłębić temat diety z niskim IG bo ta jest najwłaściwsza przy tym schorzeniu.TSH na ten moment niby w normie, 2,5Kotlet w panierce z bułki tartej :/ To moze faktycznie nienajlepiej..A jak z kalorycznością generalnie, jak wg Was to wygląda? dużo/ w sam raz?