- Dołączył: 2009-03-01
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1622
13 kwietnia 2011, 09:49
Żaliłam się już w pamiętniku, nie będę się powtarzać. Mam do zrzucenia 12-15 kg. Proszę o wsparcie. Nie mam jeszcze diety ani planu ćwiczeń. Dwa lata nicnierobienia i tylko 2 kg, i tak jest nieźle, biorąc pod uwagę skłonności do tycia. Jestem jeszcze roztrzęsiona po tym, jak zobaczyłam jak rzeczywiście wyglądam. w TV. Jeśli ktoś zechce się przyłączyć, będzie mi niezmiernie miło. Chcę uzyskać moja wagę, którą zepsuło: rzucenie fajek+8, (oj, ciężko zgubić te kg po fajkach), depresja i nerwica(leki) +3kg, stresy związane ze stratą pracy i otwieraniem firmy - zajadanie - +3kg. Zapraszam, powracam, zebrałam już siły do wali o zajebisty wygląd.
Edytowany przez smokwawelski 13 kwietnia 2011, 09:51
- Dołączył: 2011-04-12
- Miasto: Moze Kiedyś W Przyjemniejszym Klimacie
- Liczba postów: 2227
13 kwietnia 2011, 09:50
Polecam na początek dietę norweską, o ile tolerujesz jajka i lubisz grejpfruty! :)
- Dołączył: 2009-03-01
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1622
13 kwietnia 2011, 09:59
A Czy Ty schudłaś na norweskiej? Bez jojo? Mam totalny mętlik. Diety białkowe i niskoww mają dla mnie podstawową zaletę - nie chce się jeść. Ale wygląd, szkoda gadać, + dziesięć lat do przodu.. Znów z kolei warzywka i wegetarianizm - cały czas słabo i zimno i jeść się chce, za to piękna skóra, twarz, włosy itp. Chyba najlepszy złoty środek, bo efekty chudnięcia porównywalne, nawet szybsze na warzywkach. Dodam, że nie jestem zupełnym ignorantem, znam zasady zdrowego żywienia, i zdrowego chudnięcia. Ale jestem niestety tylko teoretykiem, w praktyce zdrowe, racjonalne żywienie plus ćwiczenia powodują, że waga stoi zamiast spadać. Jak zbiorę myśli, ułożę plan diety i treningów.
- Dołączył: 2011-04-12
- Miasto: Moze Kiedyś W Przyjemniejszym Klimacie
- Liczba postów: 2227
13 kwietnia 2011, 10:07
Tak, ja stosowałam tę dietę dwukrotnie w ciągu ok. 7 lat i chudłam i bez jojo, kilka kg - tak do 4-5. Teraz ponownie stosuję, bo chcę jeszcze troszeczkę zrzucić na wiosnę. Jadłam masę róznorodnych warzyw (o niskim IG), piłam dużo wody i zielonej herbaty. więc nie zrujnowałam sobie zdrowia raczej, ani wyglądu. Polecam tę dietę - byle konsekwentnie i z głową. No i dla zdrowych ludzi (nerki).
Oczywiscie po tych 2 tyg nie można dać sobie pełnego luzu - trzeba uwazać na skrobie i inne produkty o wysokim IG. No ale to nic innego, jak zdrowe odzywianie
- Dołączył: 2009-03-01
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1622
13 kwietnia 2011, 10:18
hm, w norweskiej rzeczywiście można jeść warzywek, ile się chce. Jajka lubię w każdej postaci. Czy podczas diety prowadzisz jakiś trening?
- Dołączył: 2011-04-12
- Miasto: Moze Kiedyś W Przyjemniejszym Klimacie
- Liczba postów: 2227
13 kwietnia 2011, 10:42
Z tym u mnie krucho niestety.. Kiedyś starałam się chodzić na basen przynajmniej 1-2 x w tyg po godzinie. teraz z braku czasu strasznie się opuściłam. Jedynie spacery szybkim krokiem, staram się chodzić, nie jezdzić wszędzie, wybieram schody nie windę. Wiem, ze to mało, ale w lecie będzie łatwiej.
- Dołączył: 2011-04-12
- Miasto: Moze Kiedyś W Przyjemniejszym Klimacie
- Liczba postów: 2227
13 kwietnia 2011, 10:44
Jezeli interesuje Cię norweska, wkleję tu albo raczej do topiku jej poświęconemu trochę moich doświadczeń i innych informacji. Ale to później, bo niestety muszę ostro wziąć się do pracy teraz - szef daje czadu :-(
- Dołączył: 2009-03-01
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1622
13 kwietnia 2011, 10:48
ok, czekam. Norweską już wydrukowałam, ale doświadczenia chętnie przeczytam. Dziś środa, dobre żarcie całkiem
- Dołączył: 2011-04-12
- Miasto: Moze Kiedyś W Przyjemniejszym Klimacie
- Liczba postów: 2227
13 kwietnia 2011, 10:54
Hm, ja zaczełam od środy, a więc środa jest dla mnie poniedziałkiem- paskudny, najpaskudniejszy dzień, 3 x jajka ble Ale cóż, coś za coś ;)
- Dołączył: 2009-03-01
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1622
13 kwietnia 2011, 11:02
ojej, ja zaczynam od dziś, robię środę a skończę wtorkiem:) Ale to chyba nie ma znaczenia większego. dzięki za wsparcie, naprawdę nie wiem, jak mogłam tak się zapuścić.