11 kwietnia 2011, 12:31
Cześć ;-)
jestem na diecie od chyba 3 lat (wcześniej też ciągle jakieś diety). Nie pamiętam kiedy jadłam normalnie, jak inni. Ale po okresach suksecu (-5kg) mam okresy obżarstwa (+5kg) niby nie przybywa mi na plusa, ale teraz jestem od 2 tygodni na dobrej diecie, jem warzywa, chudy nabiał, złożone węgle, wszystko niby dobrze (także ćwiczenia) , ale już nie chudne Waga ani drgnie. Wydaje mi się, że mój organizm jest już zmęczony tym ciągłym chudnięciem i tyciem.
Co mam zrobić, żeby znowy chudnąć? chcę schudnąć 5 kg i ustabilizować się.
macie jakieś pomysły???
Nie działa na mnie Dukan i inne, zresztą nie wierze w takie coś
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Syberia
- Liczba postów: 9620
11 kwietnia 2011, 12:33
A ćwiczysz? Może trochę więcej ruchu.
11 kwietnia 2011, 12:35
miałam ostatnio kontuzję kolana, al e poprosiłam trenera o dobranie ćwiczeń "bez kolan" więc ruch mam regularnie, zresztą zawsze się dużo ruszałam (rower, taniec, konie, bieganie)
11 kwietnia 2011, 12:54
nie wierze, że nikt tak nie miał. pomóżcie mi bo tak jak Ja zawsze staram się trzymać, to teraz jestem załamana.
- Dołączył: 2006-04-19
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1027
11 kwietnia 2011, 12:57
Ja tak teraz miałam przy ponownym powrocie do odchudzania na wiosnę. Waga ruszyła dopiero po 4 tyg. Ale idzie w dół, ciało lepsze od ćwiczeń.
W moim przypadku metabolizm musiał "ruszyć" chyba. jem 5 regularnych posiłków, 3-4 razy w tyg ćwiczę.
Może po prostu też musisz przeczekać tak jak ja?
11 kwietnia 2011, 12:59
a jak spada to spada w miarę 1kg na tydzień czy też baaardzo wolno. Chyba wyrzucę wagę, bo od niej chce mi się ryczeć
Edytowany przez konnaczynka 11 kwietnia 2011, 13:01
- Dołączył: 2008-03-10
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 13044
11 kwietnia 2011, 13:13
1kg na tydzien to bardzo duzo! O co Ci w ogole chodzi??? Ja chudne d o3kg na miesiac i jestem zawodolona...
11 kwietnia 2011, 13:39
Annakrakow - pocieszyłaś mnie, bo moja waga stoi od 4 tygodni, czyli od dnia kiedy to wymyśliłam sobie, że trochę schudnę - może teraz w końcu ruszy :)
konnaczynka -żeby się ustabilizować musisz zmienić nawyki żywieniowe, nie możesz zacząć się obżerać, bo sama widzisz do czego to prowadzi. 5 posiłków dziennie, ćwiczenia, dużo warzyw i mało przetworzonych produktów, mniej śmieciowego żarcia, mniej słodyczy - to nie są zalecania tylko na dietę, ale na całe życie. Jeśli chodzi o wagę troszkę cierpliwości, jeśli odchudzałaś się wiele razy, to może faktycznie nieco portwać