- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 stycznia 2019, 16:07
Co mogę zrobić z myślami o tym,że zmarnowalam 4 miesiące ćwiczeń i przytylam 9kg oraz nie wchodzę w stare ciuchy.Caly czas się tym zadreczam ze mogłam się nie rzucać na jedzenie i nie zmarnować tego wysiłku. Nie wiem co zrobić by tak przestać tak myśleć i odnowa zmotywować sie do wróżenia do starej figury.
22 stycznia 2019, 16:19
Niestety trzeba wziąć 4 litery w troki i do roboty. U mnie niestety tak samo- odzyskałam większość. Ale od stycznia znowu jestem na dobrej drodze, tylko wyciągnęłam odpowiednie wnioski- miałam za mało kalorii. Do tego doszedł stres w pracy. Teraz ustawiłam sobie na dużo więcej, tak, żeby mi pokryło wysiłek fizyczny (staram się robić 5-6 treningów). Niestety, nie wiem czy to nie przez tarczycę, a może przez to, że za dużo ważę, nie mam siły na nic- szybko się męczę byle czym. Treningi ograniczam do ćwiczeń typu skalpel (ale i tak ładnie rzeźbią ciało) i siłownia- sprzęty + bieżnia (tu jakoś tak bardzo tego zmęczenia nie odczuwam).
22 stycznia 2019, 16:23
nie jest to wysiłek zmarnowany - bez niego przytyłabyś pewnie jeszcze więcej, więc w praktyce wyhamował tycie i zamiast kilkunastu kilo masz na plusie 9. :) poza tym - kondycja, samopoczucie, wygląd skóry - wagą tego nie zmierzysz, a na pewno uległy poprawie.
22 stycznia 2019, 16:49
Odpuść. Po prostu. Czasu nie cofniesz. Na pewno teraz nie pocieszaj się jedzeniem. To co wyćwiczyłas na pewno pomogło ci wzmocnić organizm nawet jeśli przytyłaś. 9 kilo to nie jest jakaś tragedia. Teraz wprowadź racjonalne żywienie plus regularny ruch. Nie jedz za mało, bo to potęguje napady na jedzenie. Ćwicz, a centymetry będą ładnie spadać. Nie załamuj się, bo to nie powód. Masz wagę w normie tak? Jeśli tak to nie jest na pewno zle. Bierz się do roboty i powodzenia .
22 stycznia 2019, 17:51
Skieruj mysli na pozytywne tory, skoro raz juz schudlas uda sie kolejny raz :)
22 stycznia 2019, 20:43
Trzeba zacząć działać !!! Też ostatnio sporo przytyłam i dużo jadłam... nie widziałam jak tyje...wydawało mi się, że jestem OK. Niestety, jak się ocknęłam było za późno i się załamałam. Przejrzałam na oczy i od 2tyg zaczynam działać ! To wszystko dzieję się w Naszych głowach.
22 stycznia 2019, 21:06
Zaczac od nowa, bo siedzac i zadreczajac sie tracisz kolejne dni w ktorych moglabys cos robic.
Samo sie nie przytyulo, samo sie nie schudnie, ale ani zadreczanie sie ani zajadanie smutkow nie pomoze. Wyciagniej wnioski na przyszlosc i tyle bo z 9 kilo szybko sie moze zrobic 19.
No i skoro rzucilas sie na jedzenie po 4 misiacach warto sie przyjrzec co jadlas i czemu sie na to jedzenie rzucilas. Bo jesli byla kiepsko zbilansowana dieta to rzucenie sie na zarcie jest naturalnym nastepstwem... Wiec - wyciagnac wnioski
Edytowany przez Maratha 22 stycznia 2019, 21:08
22 stycznia 2019, 22:12
co się stało, to sie nie odstanie. Nie zmienisz przeszłosci. Od teraz zmień to co Cię wkurza i tyle. No fakt, przytyłas te 9 kg, ale jak sie nie oganiesz to zaraz bedzie następne 9 kg. Następnym razem jak będziesz chciała sie rzucić na jedzenie, to pomyśl o tym jak się teraz czujesz - może pomoże :)
22 stycznia 2019, 22:43
Co mogę zrobić z myślami o tym,że zmarnowalam 4 miesiące ćwiczeń i przytylam 9kg oraz nie wchodzę w stare ciuchy.Caly czas się tym zadreczam ze mogłam się nie rzucać na jedzenie i nie zmarnować tego wysiłku. Nie wiem co zrobić by tak przestać tak myśleć i odnowa zmotywować sie do wróżenia do starej figury.