Temat: Prośba o oceną PAL i CPM

Dziewczyny mam problem z oceną aktywności a chciałabym wyliczyć CPM. Teraz robię tak że PPM 1450 kcal plus to co wyćwiczę.
Mam 158 cm, 48 kg, dobrze wyglądałam też ważąc 46 kg, jestem drobnej budowy.

Zeszły tydzień:
poniedziałek - do pracy marsz 3 km, z pracy 3 km, trening indywidualny 1:20 h w tym 20 minut rozgrzewki (głównie skakanka), wejścia na skrzynię w tym dwie serie z kamizelką 5 kg, skipy z oporem gumy, takie inne ćwiczenia z gumą, rzuty piłką 5 kg, powrót 3,8 km marsz
wtorek - łącznie 5,3 km marsz + bieg 10 km + powtórzenia 10 x 100 m szybko na przerwie 100 m trucht
środa - marsz 3,14 km, bieg 8 km spokojnie, 55 minut trening na macie - core, brzuch, plecy, pośladki
czwartek - marsz 3,2 km, 1 h trening - core, skipy w parach, skoki po takiej drabince leżącej + bieg 8 km + 6 podbiegów pod górkę po 180 m + 2,7 km spokojny bieg (łącznie 13,7 km)
piątek - łącznie 7 km marszu
sobota - bieg 4 km spokojnie (tętno śr. 143) + 8 km bieg szybko (śr. 172) + 2 km spokojnie (śr. 146)
niedziela spokojne wybieganie 16 km (śr. tętno 147)

Wszystkie marsze są żwawe (3 km do pracy, 3 km z pracy, staram się codzienne). Zazwyczaj we czwartek tylko jeden trening - biegowy. Kolejny tydzień podobny z tym że w środę łącznie 11 km marszu, 6 km biegu, 1 h core, a we czwartek bez treningu na macie - tylko takie samo bieganie (ten sam trening 8 km spokojnie, podbiegi, 2-3 km schłodzenie) , w sobotę łącznie 18 km (w tym 4 km spokojnie, 12 km szybko na wysokim tętnie, 2 km spokojnie), w niedzielę 20 km spokojnego biegu.

Wybrałabym wskaźnik PAL bardzo intensywny ale praca siedząca, przed komputerem.

Moim problemem jest kompulsywne rzucanie się na słodycze, chcę zejść do tych 46 km bo tak lepiej się czułam ale chcę to zrobić z głową, na spokojnie.

Dodam jeszcze - w poniedziałek trening indywidualny był taki, dokładna rozpiska "3 x 20 na NP i NL wstępowanie na box z prostowaniem miednicy, 3 x 15 na NP i NL wstępowanie na box z uniesieniem kolana, 3 x 15 wspięcia na palce z gryfem 15 kg, + brzuch / grzbiet z piłką lekarską"

zazdroszcze ci Wagi

Pasek wagi

Przy PCOS i napadach na słodycze polecam trzymać się niskiego IG posiłków. 

http://kreatorniazmian.pl/dieta-w-pcos-zespole-pol...

Myślę, że dietetyczka, która prowadzi powyższy blog i specjalizuje się w PCOS i insulinooporności, mogłaby pomóc Ci w ustaleniu kaloryczności i makr Twojej diety.

Też mam PCOS i stosowanie zaleceń pomaga mi ograniczyć apetyt na słodycze. W tej chwili w ogóle go nie czuję, moja dieta to 2250 kcal, praca siedząca, droga do i z pracy 1,7 km + jakiś ruch codziennie po południu, ale mniej intensywnie niż Ty.

Pasek wagi

mPerelka, dzięki za link, sprawdzę po pracy i dziękuję za dotychczasowe wiadomości pozostałych osób, po południu odpiszę :). Co do kaloryczności, którą podałaś to nic nie mówi, bo dla osoby 158 cm/48 kg 2250 kcal to nie to samo co dla kogoś kto jest wyższy, masz 170 cm ;), Pozdrawiam!

Jasne, masz całkiem inny wzrost, wagę i aktywność. Tak tylko informacyjnie napisałam moją kaloryczność, z resztą wyliczoną przez Fitatu, a nie dietetyczkę. 

Pasek wagi

moglas nadmienic, ze robisz to zawodowo czy cos, bo jak przeczytalam post to sie zlapalam za glowe i mialam podobny komentarz do napisania jak Marsica. 

wydaje mi sie, ze warto by bylo wyrzucic jakies 150zl na dietetyka zeby ci to porzadnie wyliczyl. rzucanie sie na slodkie moze nie tylko wynikac z malych ilosci jedzenia. jak twoj magnez, chrom etc.? pijesz eletrolity w czasie treningu ?

Pasek wagi

Tak, biegaczki długodystansowe często są drobne i szczuplutkie, a te szybkie to już praktycznie zawsze. Na przykład ja. Ale bardzo często dużym kosztem, zbyt dużym. Ja kilka miesięcy temu straciłam okres  z powodu zejścia do bardzo niskiego poziomu BF. Póki co nie biorę leków, zmieniłam dietę, trochę ograniczyłam intensywność treningów i mam nadzieję, że w końcu cykl uda mi się odzyskać. Więc może zastanów się, czy aby na pewno walka o te dwa kilogramy jest tego warta? Wiesz, tym bardziej że jesteś młodziutka. 

A co do wskaźników i wyliczanek, to wiesz - to tylko statystyka. Ja bym się nie opierała ani na vitaliowych radach, ani na radach przypadkowych dietetyków. Może dobry dietetyk sportowy, może... Ale najwięcej daje obserwacja swojego organizmu. Te Twoje słodyczowe pokusy powinny być dla Ciebie niepokojące. Organizm eksploatowany za mocno dopomina się o najprostsze źródło energii, prawda? A Ty chcesz mu jeszcze docisnąć? Zlituj się.

Owszem, waga jest istotna dla biegaczki, niekiedy zbija się tkankę mięśniową by zmniejszyć wagę i obciążenie na stawy. Ale nikt tu Ci dokładnie nie policzy, gdyż zużycie  energii zależy nie tylko od wieku, wzrostu, wagi i ćwiczeń, ale ma wiele innych zmiennych. Na starcie istotne znaczenie ma twoj aktualny skład ciała, oraz aktywność poza ćwiczeniami na codzień.

Uprawiając sporty intensywnie, istotne znaczenie mają posiłki przed I po treningu - chodzi nie tylko o czas I kalorycznosc ale kompozycje makroelementow. Osoby uprawiajace treningi biegowe mają swój odrębny dział w dietetyce sportowej. Większość biegaczy polega na energii z węglowodanów (od 3 do 7 g na kg masy ciala, im intensywniejszy trening tym więcej weglowodanow), inna ścieżka to przestawienie organizmu na czerpanie energii z tłuszczy ale to wymaga kontrolowanego I celowego wprowadzania specyficznej diety. Udaj się fizycznie do dietetyka sportowego w celu określenieadiety dla Ciebie.

Przepraszam, że z opóźnieniem odpisuję.
Dosłownie dzień po tym wpisie był kompuls, czyli w poprzedni piątek, pizza i popłynełam - ciastka maślane, pierniczki, łyżkami wyjadane masło orzechowe itp.

ggeisha - mam pulsometr, ale określa dzienne zapotrzebowanie na 1800-1900 kcal, czyli tyle ile dotychczas jadłam, w dzień nietreningowy nawet 1400 kcal, a to już za mało.


Doma19 - 31 lat

pulpiasta - dzięki za link, pewnie skorzystam :), mam 3 ulubione rodzaje śniadań - dwa tosty z 30 g masła orzechowego 100% i bananem; owsianka (lub płatki żytnie, jęczmienne) z siemieniem, orzechami/pestkami, figami/morelami/bananem i odżywką białkową czekoladową ;); omlet z dwóch jaj, trochę mąki orkiszowej i kukurydzianej, mleko i do tego powidła jabłkowe lub na ostro pieczarki, żółty ser, dzięki

Agausa27 - taka budowa, drobna, mikro, moja mama jest mojego wzrostu i jak zaszła w ciążę ważyła 44 kg ;)

aniloratka - do tego "zawodowo" to sporo brakuje i nigdy tego już nie będzie bo to już nie te lata ;), pierwsza trójka w zawodach amatorskich, to jeszcze nic takiego, izo piję latem (np. Litorsal lub inny kupowany w aptece), codziennie łykam Vitotal, Omegę 3, D, jak z magnezem i chromem? ciężko mi powiedzieć...

ZuzaG.  jesteś pewna, ze to nie PCOS? Też myślałam, że u mnie problemy z miesiączką wynikają z treningu a to po prostu PCOS.

Bodajże trzy osoby poradziły dietetyka, myślę od kilku dni o Michale Wrzosku, robi doktorat z dietetyki, a przy okazji ma pojęcie o sporcie (trener personalny)

https://www.facebook.com/DietetykSportowyMichalWrz...
Wymieniliśmy już kilka wiadomości, plan dietetyczny byłby ustalany na podstawie mojego planu treningowego.
250 zł / 6 tygodni
150 zł / kolejne 6 tygodni.
Ktoś korzystał z jego diety?

Póki co dodałam około 200 kcal i jest spokój, prawie całe 7 dni ;)

Przygotowuję zawartość szafek pod dietę, muszę pozbyć się niektórych zapasów, które mogłyby utrudniać trzymanie się planu i powiem Wam, że czuję ciekawość "jak to będzie", gdy będę jadła to co ktoś narzuci ;) i ile kcal, jakie makra wyliczy.

Jakby ktoś był ciekawy - zdecydowałam się na wykupienie diety, czekam na plan. Na pewno kilka kilogramów można zredukować, ale bez szaleństw. Jak widać mimo dużej aktywności i BMI 19,4 może być niepotrzebny nikomu fat.

158 cm, 48,5 cm, talia 63 cm, pas 3 cm poniżej pępka 73 cm, biodra 86 cm, udo 49 cm, ramię 21,5 cm, typ budowy pomiędzy mezo a ekto. Najgorzej jest od tyłu - widać uda i tyłek nad którym można popracować.

jeszcze jedno

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.