Temat: Niby ponad 15 kilo, a szału nie ma

Schudłam już aż 17 kilo, a efekty nie są aż tak "spektakularne", jak mogłam się spodziewać te 17 kilo temu. Oczywiście widać że trochę schudłam ale ludzie najczęściej dają mi max 10kg, po czym jak powiem że to aż 17 to są bardzo zdziwieni. Ja przyznam szczerze że też nie dałabym sobie tyle, ale fakt że przecież widzę siebie codziennie więc się już przyzwyczaiłam do siebie i nie pamiętam za bardzo ja wyglądałam kiedyś plus zrobiłam duży błąd, że nie mierzyłam się a tylko się ważyłam. Jednak njbardziej widzę to po mojej starej zimowej kurtce, która była w pasie i biodrach bardzo obcisła, prawie się nie dała zasunąć, a teraz jest bardzoo luźna

Pasek wagi

u mnie po 10 kg byla roznica widoczna 

Pasek wagi

nie martw sie, rob dalej swoje. Ciuszki dopasowane i heja, będzie efekt wow. 

Pasek wagi

W moim przypadku po tylu kilogramach była bardzo zauważalna różnica. Z tym że u mnie dieta + sport. Może twoje ciało jest obtluszczone jak już tutaj zostało napisane. Może ubrania źle dobrane. Mi znajomi mówili, że znikłam o połowę i jestem bardzo chuda. Z tym, że ja nie dostrzegałam aż tak tej różnicy, jedynie po ciuchach,bo kupowałam znacznie mniejsze.

Nie martwiłabym się tym, przyznam że ja jestem jedną z tych osób, które nie widzą różnicy jak ktoś schudnie. Kiedyś na studiach jedna koleżanka dużo schudła i otrzymywała mnóstwo komplementów a ja nie mogłam sobie przypomnieć jak wyglądała wcześniej. Tak samo z przybraniem.

ja mialam tak ze jak schudlam 10 kg to znajomi mi dawali -5kg, chyba tak juz jest i trzeba sie z tym pogodzic :(

Zalezy z jakiej wagi schudłaś. Najważniejsze ze sama wiesz i czujesz się lepiej. U mnie np. Różnica 67-62 kg jest kolosalna a to tylko 5 kg. Myślę ze 75-70 kg już takiego efektu wizualnego by nie dało 

Pasek wagi

Dzięki wam wszystkim za miłe słowa i dodania trochę otuchy i może pewności siebie której mi trochę brakowało :) żadnych zdjęć niestety nie mam, bo jak zaczynałam moją przygodę z odchudzaniem to szczerze nie liczyłam na to że mogę tyle osiągnąć i teraz bardzo nad tym ubolewam. Jedyne co robiłam to biegałam ok 3 razy w tyg mniej więcej do początku stycznia bo złapałam małą kontuzję, ale planuję wrócić do biegania mniej więcej w drugim tygodniu lutego. Ubrań też faktycznie nie zmieniłam jeszcze, bo jak typowa kobieta nadal liczę że a nóż uda mi się schudnąć jeszcze troszkę i po co wydawać nie potrzebnie pieniądze

Pasek wagi

Ellen221b napisał(a):

Dzięki wam wszystkim za miłe słowa i dodania trochę otuchy i może pewności siebie której mi trochę brakowało :) żadnych zdjęć niestety nie mam, bo jak zaczynałam moją przygodę z odchudzaniem to szczerze nie liczyłam na to że mogę tyle osiągnąć i teraz bardzo nad tym ubolewam. Jedyne co robiłam to biegałam ok 3 razy w tyg mniej więcej do początku stycznia bo złapałam małą kontuzję, ale planuję wrócić do biegania mniej więcej w drugim tygodniu lutego. Ubrań też faktycznie nie zmieniłam jeszcze, bo jak typowa kobieta nadal liczę że a nóż uda mi się schudnąć jeszcze troszkę i po co wydawać nie potrzebnie pieniądze

Aha.:D

Jak po 17 kg nie zmienilas ubran to dla mnie to jest jakies dziwne, bo po tylu kg to ubrania powinny juz wisiec. Ja srednio co 5kg mam rozmiar mniej i od razu widze jak cos wisi. Moze rzeczywiscie chodzilas w za malych ubraniach.

Typowa kobieta raczej widzi taka zmiane i biegnie do sklepu, zeby zobaczyc czy lepiej wyglada, jakos tak niedowierzam, ze masz tak duzo krytyki wzgledem siebie.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.