- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 grudnia 2018, 18:48
Cześć Wam!
Z tej strony Hania, która jak na tradycjonalistkę w te polskie, piękne, lecz bezśnieżne święta nie żałowała sobie jedzenia. A tak już konkretniej. Przez ostatnie kilka miesięcy zaniedbałam swoje ciało i zdrowie, rezygnując ze sportu, jedząc bardzo niezdrowo, w pośpiechu, a w ten świąteczny okres już całkiem bez pohamowania. Stąd też, niestety, szybki wzrost wagi i tkanki tłuszczowej. Pomyślałam jednak, że trzeba się w końcu ogarnąć i tak też z końcem świąt planuję koniec tego zapychania się słodyczami i użalania nad większym rozmiarem spodni. W pojedynkę jednak ciężej się zmotywować, więc może któraś/któryś z Was moi drodzy również stawia sobie podobny cel? Dajcie znać, co o tym sądzicie :)
26 grudnia 2018, 11:14
164cm wzrostu, 60kg :) 56/55 całkowicie mnie ustatysfakcjonuje. Dążę jednak przede wszystkim do redukcji tkanki tłuszczowej i wzmocnienia mięśni
26 grudnia 2018, 21:37
Też chce schudnąć tak z 4kg , teraz waże 63,5 przy 168 cm jest w miare ok aledo ideału brakuje te kosmetyczne4/5kg. Poza tym z nowym rokiem a włąsciwie od jutra chce lepiej zyc wiecej sie ruszac i lepiej jesć narazie jest takróznie czyl tydzień fajnie i 2 dni niezbyt potem znow mobilizacja i takie własne huśtawki. Od jutra zaczynam troche biegac i chce sie zapisac na zumbe :)
26 grudnia 2018, 21:53
Świetny pomysł z tą zumbą :) Ja biegałam sporo przez wakacje, ale jak dla mnie, zmarzlucha, póki co jest na to za zimno. Zamierzam za to wznowić korzystanie z rowerka stacjonarnego w domu i odtworzyć playlisty moich ulubionych ćwiczeń. Mam w sobie masę motywacji! Jutro ruszam pełną parą :) Pora wziąć się za zbilansowaną dietę. Będę starać się być też coraz aktywniejsza. Te kilka kilogramów to jedno, ale lepsze zdrowie, kondycja i zadowolenia z własnego ja- to są dopiero ogromne plusy. Damy radę, trzymam kciuki :D
Edytowany przez 26 grudnia 2018, 21:55
26 grudnia 2018, 22:53
W sumie czemu nie. To byłaby zarazem drobna kontrola, jak i dawka motywacji. Odezwę się w wiadomości :)
27 grudnia 2018, 13:37
Zastanawiałam się nad pamiętnikiem, kidys mialam ale nie byłam systematyczna we wpisach. Będe zaglądać do twojego na pewno :)