Temat: Obiad a wielkość talerza

Hej kochane ;) Wiele razy mi już pomogłyście, także wracam do was po raz n-ty ;D 

Dzisiaj wpadłam na pomysł, aby zamienić talerz obiadowy z tego dużego na mały, na którym zazwyczaj jem śniadania, kolacje itd. Wyczytałam gdzieś na jakimś forum, że działa na nas wtedy jakieś złudzenie optyczne, że mamy pełny talerz i najadamy się samym patrzeniem i tą iluzją... czy jak to tam pisało. Moje talerze nie mają jakieś ogromnej różnicy w wielkości, ale już widzę komentarze mojej szanownej rodzinki ''po co ci to, na co ci to, nie kombinuj... ble ble ble''. Wiecie, moja rodzinka zawsze pomocna. Także pytanie do was - czy to ma sens? Bo faktycznie zauważyłam, że jak jest miejsce na talerzu i dobry obiad to ma się takie ''ah, włożę więcej''. Co myślicie? 

U mnie by się to nie sprawiło, bo i tak nakladalabym tyle ile normalnie jem (albo wzięła dokładkę), ale jeśli tobie ma pomóc, to super :) 

też o tym czytałam i zrobiłam eksperyment na sobie. Nałożyłam sobie jedzenie i przez to że talerz był mały miałam zupełnie zatraconą orientację ile właściwie tego jedzenia nałożyłam (w głowie kołatała sie myśl, ze przecież talerz jest mały, więc w sumie jedzenia tez mało to dorzucę jeszcze łyżkę). Przełożyłam całość na duży talerz i okazało się, że naładowałam więcej niż zawsze :D U mnie więc się nie sprawdziło, choć może z czasem nauczyłabym się dozować porcje, ale to tak samo mogę nauczyć się dozować porcje na dużym talerzu, tylko mniejsze :P Za to znam osobę, która je na małych talerzach obiad. Najlepiej sprawdź na sobie po prostu :) Nic nie tracisz. A rodziną się nie przejmuj. Weź po prostu mały talerz, nie komentuj po co i na co. Może nawet nie zwrócą uwagi

Pasek wagi

Kolor niebieski także ponoć hamuje głód, więc nie dość, że talerze powinny być mniejsze, to najlepiej jeszcze w określonym kolorze. 

Osobiście nie korzystam z takich magicznych sztuczek, więc nie wiem czy warto - musisz sprawdzić sama na sobie :)

Pasek wagi

Potwierdzam: nie tylko niebieski, ale ogólnie ciemniejsze kolory typu czerń, granat itd. Co do mniejszych talerzy, to jeśli w to wierzysz, to działa.

Na mnie dziala co innego. Jezeli talerz jest pieknie przyszykowany, to jem wolniej, delektuje sie, nasycam sie juz samym widokiem. Wstaje od stolu zadowolona i najedzona - zeby nie wiem jak mikroskopijne ilosci tam byly - Np tak: 

Résultat de recherche d'images pour

ale jak mam na talerzu "zarcie" to szamam, bez wzgledu na jego ilosc, a potem wstaje od stolu, zle sie czuje i narzekam, po co tyle zjadlam... ech

Résultat de recherche d'images pour

Pasek wagi

Na mnie niebieski nie działa- mam ciemne niebiesko-granatowe talerze bo lubię ten kolor po prostu ;) Jem na dużych-bo takie są w komplecie- ale że długo ważyłam przygotowywane porcje to wiem wizualnie ile mam na ten talerz nałożyć. Ale jeśli pomogą ci małe, to na taki sobie nakładaj :)

W Chinach się je z malutkich miseczek, do których na bieżąco się dokłada jedzenie pałeczkami z głównych talerzy na środku stołu. Wszyscy są szczuplutcy ale ja nigdy nie wiem w efekcie ile zjadłam (smiech)

U mnie to nie działa, bo ja i tak mam wagę w oczach po latach i widzę dokładnie ile zjadłam - niezależnie od talerza. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.