- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 listopada 2018, 18:45
po ciężkim i długim tygodniu z partnerem mamy ochote na leniwy wieczor z drinkiem w ręku i różnymi przekąskami. Bedzie w miarę zdrowo (warzywa + humus, wędzony łosoś, jakis ser itp) ale planuje nie liczyć kalorii i sobie ‚pozwolic’. Cały tydzien jadłam zdrowo i byłam na siłowni w te dni ktore zaplanowałam. Mimo tego na sama mysl o takim wieczorze bez liczenia kalorii mam wyrzuty sumienia mimo tego ze jutro ide na fitness i wiem, ze od jutra bede jesc tak dotychczas.
Macie tez tak? Czy powinnam jednak liczyć te kalorie i ograniczyć sie do normalnej porcji jaka bym zazwyczaj jadła?
16 listopada 2018, 19:00
Mimo tego na sama mysl o takim wieczorze bez liczenia kalorii mam wyrzuty sumienia mimo tego ze jutro ide na fitness i wiem, ze od jutra bede jesc tak dotychczas.Macie tez tak?
Nie liczę kalorii. Jak się odchudzałam (skutecznie) też nie liczyłam. To co planujesz zjeść to przecież normalne jedzenie, zjedz tyle aby zaspokoić głód. Nie znam żadnej osoby, która liczy kalorie czy ogranicza dobre jakościowo jedzenie. Olbrzymia większość ma wagę w normie.
16 listopada 2018, 19:04
Nie liczę kalorii. Jak się odchudzałam (skutecznie) też nie liczyłam. To co planujesz zjeść to przecież normalne jedzenie, zjedz tyle aby zaspokoić głód. Nie znam żadnej osoby, która liczy kalorie czy ogranicza dobre jakościowo jedzenie. Olbrzymia większość ma wagę w normie.Mimo tego na sama mysl o takim wieczorze bez liczenia kalorii mam wyrzuty sumienia mimo tego ze jutro ide na fitness i wiem, ze od jutra bede jesc tak dotychczas.Macie tez tak?
W sumie jakos specjalnie kalorii nie liczę, raczej tak ‚na oko’ i jem po prostu mniej (zwłaszcza węgli bo o wiele lepiej sie wtedy czuje), ale mam jakos wyrzuty sumienia na sama mysl o tym zeby zjeść ile mi sie podoba mimo ze zdrowo (oczywiście nie tak zeby nie moc sie pozniej ruszyć z przejedzenia)
16 listopada 2018, 19:12
Też mam czasami problem z wyrzutami, mimo ze już dawno się nie odchudzam. Ale trzeba to przełamywać żeby nie zrobił się z z tego większy problem, ze np nie umiesz zjeść nic "nadprogramowego". Jeśli zjesz trochę więcej kalorii raz to przecież nic się nie stanie. Odpocznij sobie i nie martw sie na zapas :)
16 listopada 2018, 19:23
W takich sytuacjach staram się w ciągu dnia jeść mniej żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia
16 listopada 2018, 19:33
wyluzuj.
Skoro na co dzien jesz zdrowo i się ruszasz to co się stanie jak raz zjesz trochę więcej?
16 listopada 2018, 19:35
Nie mam tak bo to nie jest normalne tak przeżywać wieczór z przekąskami
16 listopada 2018, 19:40
Ja mam wyrzuty sumienia, gdy zjem np. na raz cała paczkę chipsów, a zdarza to się raz na rok. Ale nie mam wyrzutów sumienia że względu na kalorie (bo chudne tak czy siak) tylko przez to, że zjadłam coś co szkodzi mojemu zdrowiu. Warzywa i hummus i inne tego typu zdrowe rzeczy zjadam tyle ile chce i nie mam zadnych wyrzutów :D