© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 listopada 2018, 10:18
Witam. Od początku września przeszłam na dietę odchudzającą, udało mi się do tej pory zrzucić równe 10kg (z czego jestem bardzo dumna), natomiast mój problem zaczyął się około 2tyg temu. Od samego początku jem zdrowo 4 posiłki dziennie, nie jem słodyczy, tłustych smażonych rzeczy itp. Ogólnie mówiąc chude mięso, owoce warzywa głównie na parze/gotowane, pelnoziarniste pieczywo itp. Oprócz diety biegam 25-30 min 3 razy w tygodniu. W tym trybie chudłam mniej więcej 1kg na tydzień, niestety od około 2 tyg moja waga stoi w miejscu mimo trzymania diety. Najpierw pomyślałam że to może być spowodowane nadchodzącym okresem, bo właśnie w tym czasie to się zaczęło, ale od ponad tygodnia okres się spóźnia więc nie wiem czy zastój wagi może być tym spowodowany. Proszę was o rady. Pozdrawiam
14 listopada 2018, 10:42
Liczysz kalorie ? Może jesz za dużo lub za mało mimo że na oko wydaje się ok?
14 listopada 2018, 11:17
Zastoje się zdarzają i tyle ;p trzeba przeczekać albo np zwiększyć trochę kalorie i następnie wrócić do deficytu
14 listopada 2018, 11:23
tak liczę, nic nie zmieniałam w ilości spożywanych kcal
14 listopada 2018, 11:34
tak liczę, nic nie zmieniałam w ilości spożywanych kcal
Czyli ile jesz?
14 listopada 2018, 11:38
Około 1600
14 listopada 2018, 12:32
a aktualna waga, wzrost, wiek?
14 listopada 2018, 12:33
18 lat, 168cm 74kg
14 listopada 2018, 12:52
to myślę, że zaczęłaś od za małej ilości kalorii. Obecnie twoje ppm to około 1600 kalorii czyli minimum jakie musisz jeść. Jesz tak od początku a wazac 10 kilo więcej twoje ppm było sporo wyższe. Jeśli je się za mało to niestety waga w końcu staje.
Na twoim miejscu policzyła bym cpm( są kalkulatory w internecie) i obcięła z niego z 300 kcal i zobaczyła co się bedzie dziać
Edytowany przez Dietka54 14 listopada 2018, 12:53
14 listopada 2018, 13:44
zastoje się zdarzają. 2 tygodnie to jeszcze nic :) Skoro spóźnia Ci się okres, to pewnie gromadzisz wodę i ona zlezie dopiero po okresie. Równiez wydaje mi się, ze za szybko zaczęłas od 1600. Teraz nie masz za bardzo z czego obcinać. Zwiększ trochę kalorycznosć lub zrób tak jak kolezanka wyzej napisała czyli policz swoje CPM, odejmij ze 300 kcal i wyjdzie Ci ile powinnas jeść żeby sobie zdrowo chudnąć. Myślę, ze wyjdzie Ci przynajmniej 1800 kcal. No i cierpliwości :) Spadlo Ci 10 kg, więc organizm musi się przyzwyczaić.
