- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 kwietnia 2011, 22:06
6 kwietnia 2011, 09:19
6 kwietnia 2011, 09:29
Śniadanie: kromka z warzywami lub z
> dżemem
pierwszy i podstawowy błąd - śniadanie jak dla wróbelka. co to jest kromka z warzywami lub dżemem?? tym chcesz rozbudzić metabolizm? gdzie węgle złożone, błonnik?
jedz na śniadanie musli/otręby/lub chociazby płatki fitness do tego mleko (tylko broń boże chudsze niż 1,5% !)/jogurt naturalny/kefir etc
Obiad: 1/2 ilości którą do tej pory jadłam.
> Będę się starała wyeliminować ziemniaki. Czasami
> zamiast ziemniaków kasze lub ryż.
ile to jest 1/2 tego co jadłaś i przede wszystkim co?? i dlaczego chcesz zrezygnować z ziemniaków? teraz kiedy za chwilę będą młode zieminiaki nie wykluczaj ich z jadłospisu, jedz po prostu gotowane w wodzie tudzież na parze (polecam, pyszne) i nie oblewaj ich tłuszczem i ciężkimi sosami. do tego mięso (na parze/ z piekarnika/duszone), ryba (nawet ta tłusta!)na parze/czy z foli, do tego porcja warzyw (np. sałatka z oliwą z oliwek), albo mięso z warzywami na petlnie, jajecznica z warzywami etc. daruj sobie smażenie i gęste sosy, tłuste mięso.
Kolacja: (około
> 17-18) kisiel owocowy z dodatkiem łyżeczki lub
> dwóch cukru...
kisiel i cukier na kolację?? kisiel potraktuj jako podwieczorek a na kolację jedz pełnoziarnisty chleb (ale nie dużo), chude mięso, sery białe, serki wiejskie, jajka na miękko/twardo czy jakkolwiek inaczej, chude ryby, chude maślanki i kefiry...
I nie zapomnij o drugim śniadniu: owoc/jogurt/lekki serek/kisiel/ sok/ etc... jeśli dzień masz krótszy to zrezygnuj np. z podweczorka.
Jedząc tak jak napisałaś za jakiś czas znowu będziesz się obżerać i znowu będzie wielkie jojo. a musisz wiedzieć, że naprzemienne tycie i chudnięcie dużo gorzej wpływa na organizm niż sama nadwaga.
Ćwiczenia: codziennie 1 godzina
> rowerka stacjonarnego, 10-15 min twister i około
> 100-200 brzuszków.Moja figura jest typu gruszka
> wiec najwięcej tyje w brzuchu i mam rozległe
> boczki.Nogi i pupa w miare ale do poprawki. Bardzo
> proszę o porady :)
i ćwicz tak jak do tej pory :)
Edytowany przez Tasiarzyna 6 kwietnia 2011, 09:30
6 kwietnia 2011, 11:02
6 kwietnia 2011, 13:59
skąd wy bierzecie ten 'efekt pudziana'? ludzie jedzą na masę, spędzają godziny na siłowni, a tu się dziewczyna boi efektu pudziana... jak będziesz jadła mnóstwo (prawdziwe mnóstwo, a nie mnóstwo patrząc przez pryzmat diety odchudzającej) to będziesz miała nogi jak co najwyżej serena williams, a i wtedy musiałabyś ćwiczyć po kilka godzin dziennie z dużym oporem.
co do diety to jest oczywiście okropna. więcej na śniadanie, wzbogać je głównie o węglowodany z warzyw: czyli zamiast 'kromki' - jedna bułka grahamka z jakimiś warzywkami.
nie wiem, co tam jesz na obiad, ale nie rozumiem tego demonizowania ziemniaków. przecież nie musisz polewać ich tłustym sosem, dodawać masła, solić pięć łyżek i wrzucać od razu pół talerza. ziemniaki są zdrowe.
postaw też na zupy. duży talerz zupy pełnej warzyw szybko zapełnia i dostarcza wielu witamin.
jak wspomniano wcześniej: za mało posiłków. urozmaić dzień o drugie śniadanie albo powieczorek.
kolacja to w ogóle jakiś żart. nie lepszy duży jogurt z otrębami? a jak na słodko, to można dodać szczyptę cynamonu przecież. nie oszukujmy się: dostępne na rynku kiśle to sama chemia. nic ci to niedostarczy, a nawet się nie najjesz.
a tak w ogóle to: gdzie się, fgs, podziały owoce?! gdzie są warzywa?!
6 kwietnia 2011, 16:08
6 kwietnia 2011, 16:13
6 kwietnia 2011, 16:24