Temat: Czy to mi pomoże ?? Błagam oodpowiedz.... załamana....

Ważę teraz.... aż wstyd sie przyznać 81 kg. A niecałe miesiąc temu było 73 kg. Jetem załamana. Schudłam wcześniej na dukanie 11 kg.... i prze z obżarstwo przybyło 8 kg..... Chcę powrócić to tamtej wagi i wybrałam nowy sposób Bardzo proszę o poradę czy stosują to waga poleci w dół...
Śniadanie: kromka z warzywami lub z dżemem
Obiad: 1/2 ilości którą do tej pory jadłam. Będę się starała wyeliminować ziemniaki. Czasami zamiast ziemniaków kasze lub ryż.
Kolacja: (około 17-18) kisiel owocowy z dodatkiem łyżeczki lub dwóch cukru...
Ćwiczenia: codziennie 1 godzina rowerka stacjonarnego, 10-15 min twister i około 100-200 brzuszków.
Moja figura jest typu gruszka wiec najwięcej tyje w brzuchu i mam rozległe boczki.
Nogi i pupa w miare ale do poprawki.
Bardzo proszę o porady :)

oczywiście ze tak schudniesz!!! Jest to tez wspaniły sposób zeby za miesiąc miec kolejne jojo! Powodzenia!!!
Za mało! Nie ograniczaj tak drastycznie kalorii, bo organizm znów poczuje, że już dłużej nie wytrzyma i przybierzesz na wadze. Lepiej jeść 1500-1800 i ćwiczyć, niż jeść mniej i cierpieć.
myślę że wszystko fajnie, ale dorzuć jakieś warzywka na przekąskę i wyeliminuj cukier z kisielu, herbaty itd. .  To zbędne. lepiej zjeść kawałek czekolady od czasu do czasu .
a i drugie śniadanie koniecznie ! rób sobie lekkie sałatki, albo kromkę ziarnistego chleba z chudym serem i warzywami. :)
Za mało posiłków, to przede wszystkim. Za mało owoców i warzyw. Ćwiczenia ok. A tak w ogóle- jeżeli tyjesz najbardziej w brzuchu, to znaczy, że jesteś jabłkiem, a nie gruszką :]
A mam jedno pytanie. Dość dużo jeżdżę na rowerze i boje sie "efektu pudziana" na nogach. Jak można tego uniknąć??? Może rozciąganie nog??
W sumie najbardziej tyje na brzuchu, biodrach i pupie....
jedz bardziej pożywne śniadanie; koniecznie wprowadź drugie śniadanie np. jakiś owoc; nie rezygnuj z ziemniaków; a na kolacje zamień kisiel na jakąś rybe albo jajka. unikaj cukrów prostych!

Jak tak drastycznie ograniczasz kalorie to później się nie dziwię, że efekt jojo miesza Ci w planach. Jedz więcej i zwracaj uwagę na to co jesz- ile białka, ile węglowodanów itd.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.