© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 listopada 2018, 00:53
Witam wszystkich,ten wpis dotyczy stanu skóry po odchudzaniu.Jestem właśnie w trakcie niego i zrzuciłam już kilka kilo,więc oczywiście skórę mam teraz mniej jędrną i ogólnie lekko(w sumie naprawdę nie aż tak mocno)sflaczałą.Czy z reguły ta skóra zazwyczaj się w miarę upływu czasu(nawet wolnego)"kurczy"?Jak mocno aktywność fizyczna wpływa na poprawę jej stanu,znacie jakieś konkretne ćwiczenia,które Wam pomogły w napięciu?Używacie jakichś kosmetyków na ten problem,możecie jakieś polecić?Nie jest to jakieś ultra uciążliwe,aczkolwiek z góry dziękuję za każdą pomoc
2 listopada 2018, 05:56
największe znaczenie ma wiek im człowiek młodszy tym skóra łatwiej się kurczy potem to sprawa genów no i ćwiczenia na tym się nie znam wiem tylko ze aktywność fizyczna powoduje wydzielanie hormonów które mają wpływ na lepszy wygląd skóry.Ostatnio widziałam fragment programu goglebox i byłam w szoku jak bardzo schudł Mateusz Borkowski a wcale nie ma obwisłej skury.Szczerze byłam w szoku i to pewnie w dużym stopniu właśnie geny
2 listopada 2018, 07:27
Proszę Cię jakie geny. Tyle skóry? Gość schudł ok 100 kg. Na pewno miał skórę usunięta operacyjne.
2 listopada 2018, 07:51
Specjalnie przyglądałam się jak był w krótkich spodenkach i rękawach i nic nie dojrzałam a jednak nawet ładne szwy pozostawiają jakieś ślady no i program szedł i chyba brał udział we wszystkich odcinkach.Skóra u młodych osób ma ogromną sprężystość.Weżmy pod uwagę ciążę po moich 2 ciążach w odstępie 3 lat na moim brzuchu nie został żaden ślad.Skóra wyglądała jak przed ciążami,a przecież rozciągała się o wiele szybciej.
Po 3 tygodniach nie było widać ze urodziłam
Edytowany przez Noir_Madame 2 listopada 2018, 07:59
2 listopada 2018, 08:09
geny ,moim zdaniem mi sie wachała waga od 47 do 74 ,często chułam tyłam oprócz rozstepów na pupie i biuscie ,ciała mam naprawde ok.osttanio zaczełam tez sporo cwiczyn w domu ,widze ze poprawa też jest
2 listopada 2018, 08:10
U mnie na szczęście nie ma problemów ze skóra. Jeśli chodzi o wiek to chudniecie na przelomie 23/24 lata.
Oprócz wieku pewnie też sposób odchudzania pomógł bo odchudzam się jedząc sporo kalorii, pije dużo wody i ćwicze w miare regularnie ok 4-5x w tygodniu ale zdarzają się i tygodnie bez żadnych ćwiczeń. Ćwiczenia tylko w domu.
Co do balsamow to tyle co zawsze na wieczór po kąpieli nawilżający i czasami eveline biały chłodzacy bo lubię to uczucie zimna ;p ale wiadomo to tylko balsam i cudów nie działa ;p
2 listopada 2018, 08:22
Gdzie Ty na tym wytatuowanym ciele doszukujesz się blizn??? Na bank człowiek miał jakąś ingerencję medyczna bo to jest nie możliwe wchlonac 20 kg skóry w tak krótkim czasie ludzie zlitujcie się bo normalnie aż głową boli jak się czyta takie bzdury
2 listopada 2018, 08:28
A skurczenie się skóry pociąży to też bzdura? Ja przed ciążą miałam w talii 60 cw w ciąży 120 cm ale w sumie to nie interesuje mnie czy akurat on miał operacje czy nie.Fakt pozostaje faktem jednym skora wraca do normy innym nie
Edytowany przez Noir_Madame 2 listopada 2018, 08:30
2 listopada 2018, 08:35
Przeciez on sam mowil, ze mial operacje. Swego czasu ogladalam kazdy odcinek. Mial zmniejszany zoladek/albo balon ( nie pamietam) i potem operacje. Pewnie, ze wiek jest wazny. Znaczenie ma tez ilosc zrzucobych kg. Jak zrzucisz kilkanascie kg to od razu cwiczac nie bedzie Ci potrzebna operacja. Przy ogromnej nadwadze, cwiczenia juz nie pomoga i operacja to mus. Polecam Historie wielkiej wagi na TLC.
2 listopada 2018, 08:42
Ja urodziłam dwoje dzieci i mam skóry od groma której pewnie już sama się nigdy nie pozbede. Nie zmienia to faktu że co innego ciąza a co innego tłuszcz.
