- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 października 2018, 12:19
Mam problem i nie do końca wiem co z nim zrobić. Chyba jestem uzależniona od owoców. Jakiś czas temu zrobiłam sobie czas bez słodyczy- żeby pokonać uzależnienie/wieczną ochotę. I teraz już ich nie jem praktycznie w ogóle, zamieniłam je za to na owoce. No i tu jest problem. JA KOCHAM owoce. Staram się je ograniczać- do 2 sztuk dziennie (zazwyczaj jabłko jakieś i np. śliwka duża/gruszka). Na tygodniu to wychodzi- 1 do szkoły, 1 po powrocie. Ale weekend to katorga. Po 1- zakupy na tydzień więc owoców jak na bazarze (dla całej rodziny) po 2 więcej wolnego (do szkoły wezmę 1 i nie ma jak więcej zjeść...). No i dzisiaj naraz wpadła gruszka, śliwka i jabłko. Obiecuję sobie że to na dzisiaj koniec i może się uda. Ale to nie jest normalne, żeby mieć z tym taki problem. Czy nie zaszkodzi mi to(mojej figurze/wadze) jak raz na jakiś czas zjem ich więcej (czytałam, że dziennie max 1-2 sztuki)? Niby mieszczę się w bilansie zapotrzebowania dziennego i nie jem dodatkowych cukrów-słodyczy często i dużo, ale owoce to też w końcu cukier. Uprzedzając pytania i porady w stylu "jedz więcej warzyw" - jem ich baaardzo dużo(dużo więcej niż owoców), praktycznie codziennie 1-2 pomidory, papryka mała, jakaś cukinia/ bakłażan, rzodkiewki, ogórki (no są po prostu porcja przy każdym posiłku). Co robić? Nie chcę stracić efektów wcześniejszego odchudzania i znowu wracać od diety przez to, że nie umiem się oprzeć owockom...
20 października 2018, 14:56
przecież to nie jest dużo owoców. Naczytałaś się, że to same cukry i masz wyrzuty sumienia? Olej sprawę.
20 października 2018, 18:19
nie od owoców, tylko od cukru