- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 września 2018, 13:18
hej dziewczyny od jutra zaczynam prace nad swoja przemiana. Nie mam zamiaru stosowac rygorystycznych diet.Chodzi mi raczej o zrowe regularne jedzenie z odrobina ruchu.gdyby ktos chcial sie dolaczyc bedzie mi milo.w grupie zawsze razniej,mozna sie motywowac i pomagac sobie na wzajem wymieniajac sie pomyslami przepisami itd...chce udownic samej sobie ze jesienia nie tylko sie tyje ale rowniez chudnie ..pozdrawiam
23 września 2018, 13:19
polecam zrobić wyzwanie 0,5 - 0,7kg na 1 tydzień. Lepiej na tym wyjdziesz :)
23 września 2018, 17:33
generalnie nie przekladam spadku wagi na tygodnie. Zwazylam sie dzisiaj a kolejny raz zrobie to za miesiac. Wiem, ze to co piszesz jest najbardziej zgodne odpowiednie i prawidlowe .powiem Ci ze nawet jesli bede chudla po pol kg na tydz tez bede zadowolona.dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam
23 września 2018, 17:50
kilka lat temu odwiedzilam dietetyka ktory poinstruowal mnie na tyle dobrze co jesc jak jesc co z czym laczyc itd.. ze w miesiac schudlam 8 kg bez wiekszych wyzeczen. Niestety pozniej zamieszkalam w uk gdzie dodatkowe kilogramy przybyly szybciej niz sasiadka z najnowsza plotka...ale wiem ze mozna tylko trzeba bardzo chciec a ja chce na prawde ogromnie
23 września 2018, 20:11
kilka lat temu odwiedzilam dietetyka ktory poinstruowal mnie na tyle dobrze co jesc jak jesc co z czym laczyc itd.. ze w miesiac schudlam 8 kg bez wiekszych wyzeczen. Niestety pozniej zamieszkalam w uk gdzie dodatkowe kilogramy przybyly szybciej niz sasiadka z najnowsza plotka...ale wiem ze mozna tylko trzeba bardzo chciec a ja chce na prawde ogromnie
Pewnie dieta 1000kcal???:D
23 września 2018, 20:15
Witam, z chęcią się dołączę ^^ Jestem 12 dzień na diecie SD wege i już mam - 2,3kg. Wiem, że teraz będzie lecieć wolniej, ale do Sylwestra będzie ze mnie niezła laska ^^
23 września 2018, 21:11
hej ! Dołączam się od przyszłego tygodnia! Może będzie mi raźniej zacząć dziewczyny :-)..
23 września 2018, 21:15
wlasnie nie tysiac kalori. Mam swiadomosc tego ze zastosowane przeze mnie metody mojego diettetyka nie kazdemu sie spodobaja byc moze nie kazdemu pomoga ale mi na prawde pobogly wiec tak:
Jadlam o godz 6 .9.12.16 podstawa byly sniadania zawsze kromka lub 2 pelnoziarnistego/razowego/grahama( ogolnie zero bialego pieczywa z maslem i do wyboru wedlina ser pasztet plus warzywo obowiazkowo o 9 cos lekkiego na ogol jogurt lub banan jakis kisiel czy budyn z kubeczka o 12 cos bardziej tresciwego robilam sobie rozne salatki ale bez majonezu czy zawiesistych sosow lub np wedzony losos z ogorkiem albo jajecznica z 2 jajek na pomidorach o 16 obiad raczej piers z kurczaka lub rybka i do tego fura warzyw .nie podjadalam wcale .wazne by obiad byl tresciwy wtedy nie czulam glodu wieczorami mimo ze pozno chodzilam spac.
23 września 2018, 21:23
Do kazdego posilku pilam herbate slodzona miodem a pomiedzy tylko wode ok litr dziennie .wiem ze to malo ale widocznie tyle mi wystarczalo.zdazaly mi sie zjesc kebaba czy kawalek pizzy ale tylko w ramach ostatniego posilku i popite herbatka . Calkowicie odrzucilam napoje gazowane i slodycze tylko w pierwszym tyg bylo ciezko pozniej nawet o nich nie myslalam .nie biegalam nie korzystalam z silowni a mimo to cialo chudlo jednolicie brzuch z dnia na dzien byl bardziej plaski.bylam idiotka, ze przerwalam ten styl odzywiania i upaslam sie jak swinia... bo nie tylam od razu mimo ogromnych ilosci jedzenia fast foodow i coli zaczelam tyc dopiero po ok 2 miesiacach obzerania sie. Tak czy owak od jutra zaczynam