2 kwietnia 2011, 21:50
mam 164 cm wzrostu i chciałam wazyć 50 kg a dziś dietetyk powiedział mi że nie wolno mi schodzić ponizej 54... co mam zrobić? nie podobam się sobie... chce te 5 kilo mniej...
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto:
- Liczba postów: 2347
2 kwietnia 2011, 21:53
Dlaczego tak Ci powiedział? Utrata kilku kilogramów odbiłaby się negatywnie na Twoim zdrowiu?
- Dołączył: 2009-04-27
- Miasto: 7th heaven
- Liczba postów: 672
2 kwietnia 2011, 21:56
co to za dietetyk? online czy prywatnie?
2 kwietnia 2011, 21:59
a czemuż to? przechodziłaś może anoreksje lub bulimie?
2 kwietnia 2011, 22:01
to prywatny dietetyk, nie przechodziłam ani anoreksji ani bulimii i nie ma przeciwwskazań zdrowotnych.... ona po prostu twierdzi że to już będzie niedowaga i nie powinnam tyle chudnąć...
ale nie wiem czy jej słuchać..
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto:
- Liczba postów: 2347
2 kwietnia 2011, 22:06
W pierwszym poście użyłaś sformułowania "nie wolno mi", później "nie powinnam", a to chyba znaczna różnica... Jeśli nie ma zdrowotnych przeciwwskazań, nie musisz go słuchać. Twoje ciało ma się podobać Tobie, a nie jakiemuś dietetykowi.
2 kwietnia 2011, 22:10
to zalezy, jesli do tej pory dobrze ci doradzala, nie bylo zadnych "zgrzytów", wykazala się wiedzą to ja bym jej posluchala i wziela się za modelowanie ciala sportem. bo moze sie okazac ze z wagą 50 tez bedziesz miala zle proporcje
2 kwietnia 2011, 22:15
sportem też się zajmuję :)
Malena93 może to i racja? 4 kg to chyba nie jest jakaś ogromna niedowaga i chyba nie odbije się na moim zdrowiu?
wiele dziewczyn mojego wzrostu waży właśnie tyle
2 kwietnia 2011, 22:32
a po co poszłaś do dietetka? jakie miałaś powody i czego chciałaś się od niej dowiedzieć?