Co zawierają niebezpieczne kubki?

Pijąc z nieodpowiednich kubków ceramicznych i szklanych możesz nieświadomie wprowadzić do swojego organizmu truciznę. Kubki takie mogą bowiem zawierać kadm albo ołów, czyli metale ciężkie, które są bardzo szkodliwe dla naszego zdrowia. Kumulują się w organizmie przez co po kilku lub kilkunastu latach mogą doprowadzić do poważnego uszkodzenia różnych narządów. Przyjrzyjmy się im bliżej.

Kadm
Kadm jest pierwiastkiem bardzo toksycznym. Odkłada się zazwyczaj w wątrobie i nerkach. U mężczyzn może się także kumulować w jądrach. Co gorsza, czas połowicznej eliminacji kadmu z nerek, czyli czas, w którym jego stężenie zmniejszy się do połowy wartości początkowej, wynosi aż 15 lat. To oznacza, że nawet jeśli zaprzestaniemy wprowadzania kadmu do organizmu, to dopiero po 15 latach zmniejszy się jego ilość o połowę. Jeśli natomiast nie zaprzestaniemy jego wprowadzania, to w wyniku kumulacji może doprowadzić m.in. do anemii, zaburzeń powonienia, uszkodzenia nerek, białkomoczu i chorób kostnych.

Ołów
Ołów jest kolejną trucizną dla naszego organizmu. Toksyczne skutki, które wywołuje, określa się mianem ołowicy. Ołowica charakteryzuje się m.in. osłabieniem, zaburzeniami widzenia, brakiem apetytu, uszkodzeniami nerek i wątroby. W naszym organizmie odkłada się w tkankach miękkich, gdzie może przebywać przez około 30 dni, oraz w kościach, w których może pozostać przez 40-90 lat. 

Jak to możliwe, że kubki są niebezpieczne?

Można by się jednak zastanowić, jak to możliwe, że w XXI wieku do sklepów mogą trafiać tak niebezpieczne dla zdrowia kubki. Okazuje się, że jest to jak zwykle związane z czynnikiem ekonomicznym. Ołów pomaga bowiem obniżyć temperaturę wypalania ceramiki, dzięki czemu obniża koszt jej produkcji. Kadm w towarzystwie ołowiu często występuje natomiast w szkliwach, bo dzięki tym pierwiastkom można uzyskać ładne kolory, co ułatwia sprzedaż kubków.

Kubki
Najbardziej trzeba uważać na kubki tanie i importowane z innych krajów, przede wszystkim z Chin i Meksyku.

FDA, czyli Agencja Żywności i Leków, określa oczywiście maksymalne ilości niebezpiecznych pierwiastków, które mogą się znajdować w naczyniach. Najbardziej rygorystyczne limity ustala właśnie dla kubków, ponieważ żywność przebywa w nich zazwyczaj dość długo, przez co zwiększa się ługowanie metali ciężkich, czyli wydzielanie tych składników z materiałów stałych, w tym przypadku kubków, do cieczy. Jak widać jednak, czasami ciężko upilnować niektórych producentów. Trudno też przebadać wszystkie kubki dostępne na rynku, bo badania w tym kierunku są bardzo drogie. Dlatego FDA ostrzega przede wszystkim przed produktami z Chin i Meksyku oraz z innych nieokreślonych źródeł. 

Kilka głośnych spraw

W ciągu kilku ostatnich lat pojawiały się różne doniesienia o szkodliwości niektórych kubków, które znajdowały się w sprzedaży na naszym rynku. Jednym z takich przykładów może być ostrzeżenie wydane w 2010 roku przez Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Słupcy dotyczące niebezpiecznych kubków z Chin. W tym przypadku chodziło o kubek szklany „dekor mix” o pojemności 200 ml, który zdobiony był kwiatkami w kolorach białym, niebieskim i turkusowym. Na powierzchni obrzeża odkryto przekroczenie dopuszczalnego limitu migracji kadmu i ołowiu. W związku z tym wszyscy przedsiębiorcy, którzy wprowadzili te kubki na rynek mieli obowiązek wycofania ich ze sprzedaży i poinformowania konsumentów o niebezpieczeństwie. Ich obowiązkiem było również nawoływanie do zwrotu niebezpiecznych kubków do sklepu i zwrot pieniędzy.

Podobnie było z kolorowymi kubkami z napisem Cappuccino Latte o pojemności 220 ml. Zostały wprowadzone do obrotu w 2010 roku i informowano wówczas, że w kubkach tych również znaleziono za duże ilości ołowiu i kadmu. Wtedy do klientów trafiło aż 80 tysięcy tych kubków. Były tak chętnie kupowane ze względu na cenę – za zaledwie 7 złotych można było nabyć 6 sztuk.

Jak unikać tego typu produktów?

Kubki
Kubki zdobione w środku są atrakcyjne, ale mogą być niebezpieczne ze względu na użyte farby mogące zawierać metale ciężkie.

Nie oznacza to oczywiście, że musimy całkowicie zrezygnować z picia napojów w kubkach. W końcu nie można się dać zwariować. Trzeba tylko zwrócić uwagę na to, aby nie kupować tanich, importowanych kubków z nie do końca określonego źródła. To właśnie tego typu kubki zawierają zazwyczaj szkodliwe dla zdrowia związki. W dodatku lepiej zrezygnować z kubków, które są zdobione w miejscach styku z ustami. Lepiej aby powierzchnia, która łączy się z ustami była całkowicie gładka, pozbawiona jakichkolwiek wzorów. FDA zaleca także, aby nie korzystać z kubków, które są zdobione w środku.

kubek
Kubki zdobione w miejscu styku z ustami mogą być niebezpieczne.

Pamiętaj więc, że szklane i ceramiczne naczynia mogą i zazwyczaj są bezpieczne. Trzeba tylko używać nowoczesnych, najlepiej niedawno wytworzonych naczyń. Zrezygnować należałoby natomiast z importowanych z nieokreślonego źródła, tanich, dawno wytworzonych kubków. W dodatku bardziej niebezpieczne są te kubki, które można kupić na straganach niż w marketach. Te, które są sprzedawane w sklepach czy marketach muszą bowiem posiadać odpowiednie certyfikaty i atesty, aby mogły być wprowadzone do sprzedaży. Jak widać jednak, i to nie zawsze zabezpiecza nas przed kupnem niewłaściwego towaru, ale i tak zmniejsza ryzyko kupienia niebezpiecznych produktów.

A jeśli chcielibyście poczytać o zagrożeniach wynikających z używania naczyń plastikowych, to zachęcam do przeczytania artykułu naszej dietetyczki Justyny Piechockiej Plastikowe opakowania przyczyną otyłości oraz artykułu Maty Tomaszewskiej Niebezpieczne butelki dla dzieci.

Zdjęcie główne: Photo credit: .Larry Page / Foter / CC BY

Zdjęcie 1: Photo credit: ewen and donabel / Foter / CC BY

Zdjęcie 2: Photo credit: GranniesKitchen / Foter / CC BY

Zdjęcie 3: Photo credit: davharuk / Foter / CC BY