Spis treści:
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Kariera Mentosów rozpoczęła się już ponad 60 lat temu. Przez ten czas marka Mentos stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych na świecie. Świadczy o tym chociażby 10 milionów polubień na oficjalnym fanpage’u na Facebooku. Co kryje się w tych niezwykłych drażetkach i czemu zawdzięczają one swój światowy sukces? Ile kalorii mają mentosy? Czy mentosy są zdrowe? Z czego są mentosy? Jaki jest skład mentosów? Czy mentosy są szkodliwe?
Z poniższego artykułu dowiesz się m.in.:
Miłośnicy miętowych drażetek sięgają po nie, chcąc uzyskać efekt odświeżenia zapowiadany hasłami reklamowymi typu „Mentos the freshmaker”, czy „Stay fresh”. Mało kto utożsamia Mentosy ze słodyczami.
Pytając przypadkowe osoby,
z czego składają się Mentosy, usłyszałem w odpowiedzi „to sama chemia” i „pewnie jakieś słodziki i odrobina mięty”. Jednak
ankietowani przeze mnie ludzie byli w błędzie. Mentosy zawierają przede
wszystkim cukier, o czym przekonamy się, gdy po zakupie, dokładnie przyjrzymy
się charakterystycznej rolce Mentosów. Ujrzymy maleńkie literki, którymi
wyszczególniony jest skład produktu. W tym momencie jasne staje się, że
kupiliśmy… cukier. Zarówno pod postacią tradycyjnego białego cukru jak i
jeszcze gorszego syropu glukozowo-fruktozowego.
Jedna rolka Mentosów
dostarcza 150 kcal. Są to jednak puste kalorie, ponieważ oprócz nich cukierki
nie dostarczają żadnych witamin i składników mineralnych. Jeżeli chcemy spalić kalorie
przyswojone z jednego opakowania, to musimy maszerować w dość intensywnym
tempie prawie przez godzinę.
Nieszkodliwe
składniki E
Zdecydowana
większość dostępnych na rynku cukierków
i gum do żucia nafaszerowana jest sztucznymi substancjami słodzącymi,
barwnikami i konserwantami. Mentosy nie
zawierają tego typu składników. W
prawdzie w składzie pojawiają się tajemnicze oznaczenia E 414 oraz E 418, ale
są to bezpieczne i naturalne składniki (guma arabska i guma gellan). Do produkcji wykorzystywane są też: wosk
pszczeli E901, wosk carnauba E903 oraz estry sacharozy i kwasów tłuszczowych
E473, jednak to również są związki, które nie wpływają negatywnie na zdrowie.
Składnikiem
wzbudzającym nasze podejrzenia jest natomiast utwardzony olej roślinny. Jest to
tłuszcz wybitnie szkodliwy dla naszego organizmu. Przede wszystkim przyczynia
się on do rozwoju chorób układu krążenia. Na szczęście w Mentosach nie ma go
zbyt wiele. W jednym opakowaniu suma wszystkich tłuszczów nie przekracza
jednego grama.
Ile
jesteś w stanie zapłacić za kilogram cukru?
Należy przyznać, że
producent Mentosów firma Perfetti Van Melle wie, jak zarabiać pieniądze. Sięgając
po Mentosy kupujemy cukier z niewielką
domieszką bezwartościowych dodatków. W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że kupujemy cukier po blisko 60 złotych za
kilogram, bo tyle mniej więcej kosztuje kilogram Mentosów. Łatwo zauważyć,
że sukces Mentosów to nie zasługa wyszukanych składników, czy niepowtarzalnego
smaku, a raczej bardzo skutecznych działań marketingowych.
Oczywiście sięgając po
Mentosa od czasu do czasu nikomu nic złego się nie stanie i nie trzeba z nich
rezygnować całkowicie. Należy jednak zachować umiar i pamiętać, że to nie tylko miętowe odświeżenie, ale
przede wszystkim cukierki dostarczające sporej dawki kilokalorii.
Często sięgacie po mentosy? Które cukierki lubicie najbardziej? Dajcie znać!
Komentarze
radmelka
1 września 2014, 10:44
Ehh.. a tak mi się właśnie wydawało że po Mentosach bardziej bolą mnie zęby niż odświeżają oddech... Zastanawiam się czy jest jakiś "dietetyczny" odpowiednik?
milencia87
27 lipca 2014, 22:21
cóż, to wiadomo. Nic dobrego takie cukierki, po co marnować limit kalorii na takie bezwartościowe produkty?
Zanthia
20 lipca 2014, 21:57
Chyba nigdy nie jadłam miętowych, zawsze jeśli już je wcinam, to owocowe i jak najbardziej ze świadomością, że to cukierki :) Ale artykuł ciekawy.
szarlotaa
19 lipca 2014, 18:04
Jestem w sumie w szoku. Takie małe, wydawałoby się, że niepozorne, a tu tyle cukru... Nigdy więcej nie kupię!
Wiedzmowata
19 lipca 2014, 09:17
A nie lepsze są nasze "swojskie" miętowe landrynki?
belferzyca
18 lipca 2014, 19:38
cukierki, to cukierki... pod każdą postacią...
SylaNaDiecie
18 lipca 2014, 13:43
Ja "dla odświeżenia" sięgam po gumę do żucia - aż z ciekawości zerknęłam na opakowanie, a tam maaaasa słodzików. Mają 144 kcal na 100 g, na jedną gumę wychodzi ok 2 kcal, więc chyba nie tak źle... Zaskoczył mnie dopisek na opakowaniu "Zróżnicowana i zbilansowana dieta oraz zdrowy tryb życia są ważne" ;)
Kociiak
17 lipca 2014, 19:14
O kurde... a to Ci niespodzianka! Myślałam że są zdrowsze od gumy do życia..eh... :(
elzbieta.koluszki
17 lipca 2014, 17:32
czasami jem,nie spodziewałam się,że maja aż tak dużo cukru
tenacious
17 lipca 2014, 12:31
obecnie nie jadlam od wiekow, ale te takie mini owocowe pochlanialam na raz zawsze ;) ogolnie taki duzy to w ciagu dwoch dni u mnie znikal... teraz juz pewnie nigdy nie kupie, a zjem tylko jak ktos mnie poczestuje ;) wtedy bedzie to jeden (a nie pol paczki ;P). najczesciej kupowalo sie to na roznego rodzaju wyjazdy/wycieczki
aniadr
17 lipca 2014, 07:42
Nic odkrywczego. Skoro to cukierki, wiadomo, że mają cukier. Ale ile mają kalorii to już nie napisano...
Gabi2014
16 lipca 2014, 21:31
Rzeczywiście dużo cukru mają!
sempe
16 lipca 2014, 21:04
Jem 1 lub 2 w czasie podróży jak mi jest niedobrze. Moje dzieci je uwielbiaja, muszę to zmienić.
agnes3007
16 lipca 2014, 20:45
Wow. W życiu bym nie pomyślałam, że taki jest skład
KlaudiaGriffin
16 lipca 2014, 20:44
Fajny artykul. Ostatnio jest coraz wiecej ciekawych tekstow na V
Patisonek_89
16 lipca 2014, 19:50
Też się zdziwiłam! Nie myslałam, że aż tyle cukru w nich jest...
ksiezniczka
16 lipca 2014, 18:39
aż tyle cukru się w nim nie spodziewałam
Faza.Delta
16 lipca 2014, 18:20
No to jestem zaskoczona. Tym bardziej, że zawsze wydawało mi się, że taki mentos, dwa, przy ochocie na słodycze są lepszym wyjściem niż inne cukierki. A tu proszę - na jedno wychodzi ;-)